Reklama

Niedziela Wrocławska

Rodzina jest drogą Kościoła

Niedziela wrocławska 42/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

rodzina

Kzenon/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tytuł artukułu to słowa św. Jana Pawła II z „Listu do rodzin”, które pokazują, jak ważna w nauczaniu i posłudze papieskiej była rodzina. On sam powiedział, że chciałby zostać zapamiętany jako papież rodziny. Nie dziwi więc, że tegoroczny Dzień Papieski, obchodzony w czasie trwania synodu o rodzinie, przeżywamy pod hasłem „Jan Paweł II – Patron Rodziny”.

Promocja rodziny

Pontyfikat Jana Pawła II był wielką promocją i obroną rodziny, był wręcz batalią o rodzinę. Ukazywał priorytetowe znaczenie małżeństwa i rodziny zarówno dla Kościoła, jak i dla całego społeczeństwa. – Już na początku pontyfikatu, w magistralnym pod tym względem dokumencie, jakim jest „Familiaris consortio”, papież stwierdził, że „małżeństwo i rodzina stanowią jedno z najcenniejszych dóbr ludzkości” – mówi o. prof. Kazimierz Lubowicki OMI, dyrektor Instytutu Teologii Duchowości PWT we Wrocławiu, założyciel i opiekun działającej od 24 lat Wspólnoty Rodzin Katolickich „Umiłowany i umiłowana”, a na synodzie o rodzinie konsultor delegacji Konferencji Episkopatu Polski. – W kolejnych latach Jan Paweł II przekonywał, że rodzina należy do dziedzictwa ludzkości, jest fundamentem społeczeństwa i nadzieją świata, że stanowi najskuteczniejsze narzędzie humanizacji i personalizacji społeczeństwa, gdyż w niej człowiek uczy się być naprawdę człowiekiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nowy sposób mówienia i myślenia

Ojciec Święty wprowadził do oficjalnego języka teologii nowy sposób mówienia o małżeństwie i rodzinie, głębszą perspektywę w spojrzeniu na nie. – Nie poprzestał na ukazywaniu norm moralnych, lecz stworzył zręby duchowości małżeńskiej – podkreśla o. prof. Lubowicki. – Można powiedzieć, posługując się jego słowami, że starał się przygotować Kościół do myślenia o małżeństwie i rodzinie jak o właściwej i autentycznej drodze do świętości, na którą Bóg powołuje najliczniejszą grupę chrześcijan, a więc rodziców, małżonków, dzieci.

Reklama

Warto przypomnieć tu słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane w 1997 r. w Kaliszu: „Ani na chwilę nie zapominajcie o tym, jak wielką wartością jest rodzina. Dzięki sakramentalnej obecności Chrystusa, dzięki dobrowolnie złożonej przysiędze, w której małżonkowie oddają się sobie wzajemnie, rodzina jest wspólnotą świętą”.

Główna dziedzina apostolstwa świeckich

Troska o rodzinę nie zaczęła się wraz z wyborem na Stolicę Piotrową – już jako młody kapłan, a potem biskup i kardynał szeroko zajmował się rodziną. Jego wędrówki z młodzieżą po górach i kajakowe wyprawy zdecydowanie przekraczały ramy ówczesnych form duszpasterskich. To samo było z wprowadzanymi przez niego kursami przedmałżeńskimi. – Trzeba powiedzieć, że z właściwą sobie prostotą już ks. Karol Wojtyła łamał schematy i był pionierem tego, co dzisiaj wydaje się nam zupełnie naturalne i od zawsze obecne w życiu Kościoła – przekonuje o. prof. Lubowicki. – Jego bliskość problemów małżeństwa i rodziny sprawiła w naturalny sposób, że z chwilą objęcia stolicy metropolitalnej w Krakowie postanowił skoordynować duszpasterstwo rodzin w swojej archidiecezji. Wprowadził trzystopniowe przygotowanie do sakramentu małżeństwa (dalsze, bliższe i bezpośrednie) i wypracował do tego materiały duszpasterskie. W szczególny sposób dbał o duszpasterstwo młodych małżeństw. Promował obchodzenie rocznic ślubu indywidualnie lub przez wszystkie pary w parafii w jednym, ustalonym terminie. Aby na różnych etapach życia rodzinnego docierać do poszczególnych małżeństw, wprowadził w parafiach nabożeństwa „dla rodziców oczekujących dziecka” oraz spotkania dla rodziców przed chrztem dziecka, dla rodziców dzieci w wieku przedszkolnym, przy okazji przygotowania do I Komunii i do bierzmowania oraz dla rodziców dzieci uczęszczających na katechizację. Zorganizował we wszystkich parafiach sieć poradnictwa małżeńskiego. Uświadamiał kapłanom, że odpowiedzialność za „wielką sprawę, jaką jest małżeństwo i rodzina, to główna dziedzina apostolstwa świeckich”.

Reklama

Papieska Rada ds. Rodziny

Warto przypomnieć – gdy w Watykanie ojcowie synodalni rozmawiają o rodzinie – że pierwszy synod biskupów, jaki odbył się za pontyfikatu Jana Pawła II w 1980 r., był poświęcony właśnie rodzinie. Realizując jego oczekiwania Ojciec Święty powołał Papieską Radę ds. Rodziny oraz Międzynarodowy Instytut Teologii Małżeństwa i Rodziny. – W Międzynarodowym Roku Rodziny, w który bardzo aktywnie włączyła się Stolica Apostolska, ogłaszając go również Rokiem Rodziny w Kościele powszechnym, Jan Paweł II powołał Papieską Akademię Życia, a rodzinom pracowników Watykanu zapewnił to, czego Karta Praw Rodziny domaga się dla wszystkich rodzin świata – wydatną pomoc z okazji urodzenia dziecka, ochronę macierzyństwa, pomoc dla rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi, udział państwa w wydatkach szkolnych – uzupełnia o. prof. Lubowicki.

Synod nadzieją dla rodzin

Jak podkreśla konsultor delegacji Konferencji Episkopatu Polski na synod o rodzinie, troska o dobre przygotowanie narzeczonych do małżeństwa, na którą nacisk kładł już kard. Karol Wojtyła, musi wybrzmieć także podczas trwającego synodu o rodzinie: – Przygotowanie do przyjęcia sakramentu małżeństwa powinno przypominać drogę przygotowania do katechumenatu. Nie można robić kursów instruktażowych, bo przychodzi na nie wielu ludzi niewierzących w Boga. W swej zarozumiałości nie chcą nic oprócz otrzymania dokumentu jego ukończenia. Trzeba zatem zacząć od wprowadzenia w doświadczenie wiary. Jeśli jej nie ma, to trzeba ją obudzić, jeśli została utracona, to trzeba ją ożywić, a jeśli istnieje, to trzeba ją pogłębić. Od tego zależy przyszły kształt małżeństwa tych narzeczonych.

Ważne jest także, by przypomnieć, że małżeństwo nie jest pomysłem człowieka, ale Boga i z Bożą mocą jest w stanie pokonać wszelkie trudności. – Jednym z zadań synodu jest to, aby w dynamicznie zmieniającym się świecie pokazać stałość małżeństwa, pokazać, że z Bożą pomocą jesteśmy zdolni kochać, brać za siebie odpowiedzialność, budować trwałe, bezinteresowne relacje. Wiele rodzin chrześcijańskich boryka się z codziennymi problemami, ale opierając się na Bogu, są w stanie je pokonać, są pełni radości i nadziei. To one stanowią fundament Kościoła.

2015-10-15 12:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Córkostwo

Od matki uczymy się, jak kochać, jak być kobietą, jak funkcjonować w świecie i jaką być żoną, a później matką. Najważniejsza i najtrudniejsza zarazem więź w życiu. Matka i córka.

Jakiś czas temu zauważono, że dorosłe kobiety proszone o przedstawienie się wymieniają bycie żoną, mamą, pracownikiem. Bywa, że wcale lub na dużo dalszym miejscu mówią o sobie jako o córce. Ciekawe byłoby zbadanie, dlaczego tak jest. Być może również dlatego, że rola córki – zwłaszcza w relacji z matką – bywa niełatwa. Wiemy, że więź ta przechodzi przez kilka etapów.

CZYTAJ DALEJ

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

2024-05-13 07:48

[ TEMATY ]

Fatima

Matka Boża Fatimska

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Dziś przypada 107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Maryja w Fatimie przypomniała, że zdobycie nieba jest celem naszego życia - powiedział PAP kustosz Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach ks. Marian Mucha. Dodał, że objawienia są wciąż aktualne, ponieważ dziś ludzie żyją jakby Bóg nie istniał.

13 maja 1917 r. Matka Boża objawiła się trójce dzieci - rodzeństwu Franciszkowi i Hiacyncie Marto oraz ich kuzynce Łucji dos Santos, w portugalskiej miejscowości Cova da Iria, znajdującej się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii.

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję