Powoli ustępują rządy dotychczasowej władzy PO i PSL. Nas, wierzących, bardzo zabolał stosunek tej władzy do spraw związanych z chrześcijańską wiarą i moralnością, wyrażający się m.in. w takich dokumentach, jak ustawa przemocowa, o in vitro, o zmienianiu płci. Były one wprowadzane szybko i bezwzględnie, przy ogromnej inercji posłów określających się jako katolicy, ludzie wierzący, jakby władza ta była na usługach światowej masonerii czy jakichś tajemniczych ośrodków UE, prowadzących Europę w stronę ateizmu i laicyzacji.
Niestety, dogorywająca władza wciąż jeszcze uskutecznia swoje założenia, a wspierają ją w tym media komercyjne i... publiczne, które także jakby nie zauważały, że naród poszedł w inną stronę. Nadal w TVP widać ogromną liczbę rozmówców ze Zjednoczonej Lewicy, z PO i innych formacji politycznych, których medialny czas powinien już przeminąć. Tymczasem te opcje ciągle znajdują się przy mikrofonach i kształtują nasze myślenie. Cóż z tego, że wygrał PiS – media starają się tego nie zauważać. Polska ciągle postrzega swoją rzeczywistość oczami sprzedajnych dziennikarzy i niektórych stacji telewizyjnych, radiowych czy redakcji prasowych, którzy, uprawiając swoją politykę, uwłaczają Kościołowi. W TVN np. niektóre wypowiedzi są bardzo prześmiewcze, straszy się ludzi, że teraz w Polsce trzeba będzie obowiązkowo chodzić do kościoła, że na wszystko trzeba będzie patrzeć przez pryzmat kościelno-chrześcijański. Te szyderstwa winny być zauważone przez obecnie kierujących naszym krajem, bo wydaje się, że to nie oni dziś rządzą, ale media, dziennikarze, a zwłaszcza telewizja, w tym także ta publiczna, której patrzenie powinno być – a wcale nie jest – zbieżne z wolą narodu. PiS jest w tej chwili zajęty formowaniem rządu. To trudne zadanie. Wiemy zresztą, że tej większości, która zdobyła przywództwo, będą rzucane kłody pod nogi, a media mają dziś ogromne możliwości, żeby te trudności pomnażać. Dlatego nowa formacja rządząca powinna przede wszystkim zauważyć rolę mediów i dokonać takich posunięć, które je uporządkują, a przez to będą porządkować kraj.
Ważne jest także to, co w tej sytuacji zrobią polscy katolicy. Trzeba wiedzieć, że nie wszystkie media służą wartościom chrześcijańskim, i te należy odrzucić, a zainteresować się mediami katolickimi, które przy odpowiednim wsparciu nabiorą siły. Katolicy, przejrzyjcie, wybija wasza godzina!
Pomóż w rozwoju naszego portalu