Reklama

Osty i bławaty

Rozterki starego księgarza

Niedziela warszawska 7/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Czy jest Placówka? - pyta pani w średnim wieku.
- Nie ma - bezradnie rozkładając ręce odpowiada jej stary księgarz z małej osiedlowej księgarenki.
- A może ma pan Znachora i Profesora Wilczura? - pyta inny klient.
- Nie ma - smutno powtarza księgarz.
- Dlaczego? - dopytuje jeszcze inny miłośnik książek.
- Bo nie ma tych tytułów w hurtowniach, bo wydawcy ich nie wydają... - tłumaczy cierpliwie stary księgarz. I dodaje: - Placówka już nie jest szkolną lekturą. Po co komu dziś wiedza o tym, jak dawniej polski chłop bronił ojczystej ziemi? A nuż współczesny czytelnik po takiej lekturze zagłosowałby przeciw przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej.
Może to zbyt daleko idące domysły, ale niewątpliwie zmiana kanonu lektur szkolnych może pozbawić młode pokolenie znajomości niektórych dzieł literackich ważnych dla dziejów polskiej kultury. Taką książką jest niewątpliwie Placówka Bolesława Prusa. Świadomie napisałem "może", gdyż każdy nauczyciel ma w jakimś procencie możliwość dowolnego kształtowania programu nauczania.
Ze znajomością lektur szkolnych, podstawowego kanonu literatury polskiej i obcej, nie jest najlepiej nie tylko w szkole, ale i na wyższych uczelniach. Nauczyciele akademiccy, wykładający nawet na kierunkach filologicznych, skarżą się na to, że studenci nie znają lektur; czytają tylko streszczenia, opracowania. Znajomość fabuły, akcji, głównych bohaterów - to nie wszystko. Pozbawienie się znajomości błyskotliwych dialogów, całych fraz, pięknych opisów zubaża nie tylko naszą wyobraźnię, język, ale i sposób myślenia.
Ideały bohaterów literackich przez lata - szczególnie w okresie zaborów - kształtowały polską duszę. Najlepszym tego przykładem są pseudonimy partyzanckie. Kto policzył tych wszystkich Kmiciców, Wołodyjowskich, Jurandów?
Literatura uczyła patriotyzmu, bo była zapisem ojczystych dziejów, rodzimych dramatów, wzlotów i upadków.
Problem jakości tzw. kultury masowej nie jest, naturalnie, tylko polską specyfiką. Cały współczesny świat, a szczególnie cywilizacyjny krąg zachodnioeuropejski i północnoamerykański, doświadcza inwazji antywartości, które kształtują zbiorową wyobraźnię. Z zagrożeń, wynikających ze sprowadzenia kultury masowej wyłącznie do przekazywania obrazów o treści sensacyjnej czy erotycznej, chyba nawet do końca nie zdajemy sobie sprawy i nie umiemy wyobrazić sobie wszystkich negatywnych skutków.
Człowiek pozbawiony kultury, tej prawdziwej kultury, promującej dobro, piękno, prawdę - zatraca istotny wymiar swego człowieczeństwa, a wtedy - staje się zdolny do wszystkiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kłamstwo imigracyjne

2024-05-18 16:35

[ TEMATY ]

migranci

imigranci

Adobe.Stock

To przykład swoistej schizofrenii politycznej, gdy rząd na forum Rady Unii Europejskiej głosuje przeciw paktowi imigracyjnemu, a następnie… jego premier obwieszcza, że będziemy beneficjentem regulacji, przeciwko której rząd głosował! Albo więc pan premier robi dobrą minę do złej gry albo nie wiedział ,co głosował.

Teraz słyszymy gremialne pocieszanie się i nas, że nowa polityka imigracyjna UE to nic złego,ba,wręcz przeciwnie. Po pierwsze: wejdzie w życie za dwa lata. Po drugie: dostaniemy z tego tytułu pieniądze, bo dadzą nam za przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Po trzecie: opozycja straszy imigrantami.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Marek Studenski: Naukowiec ujawnił sekrety świętych

2024-05-16 09:10

[ TEMATY ]

ks. Studenski

Materiał prasowy

Poznaj opinię o świętych, których rękopisy ujawniły nieznane oblicza ich dusz. Skłonności do złego, ukryte grzeszne pragnienia - to wszystko zostało odkryte dzięki pracy włoskiego zakonnika, Girolama Morettiego. Czy święci naprawdę byli nieskazitelni? A może ich wady sprawiły, że ich duchowe triumfy są jeszcze bardziej imponujące?

Te sensacyjne odkrycia stały się możliwe dzięki grafologii. Grafologia, dziedzina tajemnicza i fascynująca, niczym śledztwo prowadzone przez detektywa, ujawnia sekrety skrywane w odręcznym piśmie. Dowiedz się, jak badanie charakteru pisma może służyć jako narzędzie rozpoznawania cech osobowościowych, a nawet odgrywać kluczową rolę w sądowych rozprawach.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: Paraklet stoi zawsze po naszej stronie

2024-05-19 08:32

[ TEMATY ]

Zesłanie Ducha Świętego

Pio Si/pl.fotolia.com

Nie musimy się lękać, jesteśmy pocieszeni, bo przy całym dramatyzmie naszych grzechów i słabości wiemy, że nie jesteśmy sami, że Duch - Paraklet - stoi zawsze po naszej stronie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Zesłania Ducha Świętego 19 maja.

Ks. Wojciech Węgrzyniak podkreśla, że od kilku lat słowo Paraklet, jedno z imion Ducha Świętego, nie może się „zadomowić w Ewangelii”. Często tłumaczone jest jako „Pocieszyciel”, ale ten przekład zawęża znaczenie słowa „Paraklet", które „ma w sobie jeszcze odcień mówienia o Obrońcy i o tym, który jest Rzecznikiem”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję