Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

List do biednego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchodzimy właśnie święto Najświętszej Maryi Panny Bożej Rodzicielki. Tak, Maryja to przede wszystkim Matka Jezusa. Ale myślę, że można też powiedzieć o Maryi – Matka Bożego Narodzenia: dla biednych, poszukujących pomocy i wszystkich, którzy dzięki Niej odnajdują Chrystusa jako sens swojego życia. Przez Maryję Bóg dał światu swojego Syna, aby nas zbawił. Już zatem w akcie Wcielenia Bóg okazał ludzkości swoje miłosierdzie i okazuje je przez całe jej dzieje. Wielkim tego świadkiem jest papież Franciszek, który odkrył przed nami, że Bóg nie męczy się udzielaniem człowiekowi swojego przebaczenia i chce mu pomagać, bo bardzo go kocha.

Rok Święty Miłosierdzia, ogłoszony przez Ojca Świętego, ukazuje wielką panoramę biedy człowieka: od tego nieradzącego sobie z biedą materialną po tego bogatego, ale biednego moralnie. Ukazuje biedę każdego z nas – uwikłanego w swoje słabości, złe przyzwyczajenia i bezwład w byciu świadkiem Jezusa. Jednocześnie ten rok daje szansę odpuszczenia grzechów, szansę na uleczenie zranień i zaczęcie od nowa, tym razem już po Bożemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

My także bądźmy miłosierni – wszak „miłosierni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5, 7). Niech więc ten Rok obliguje nas szczególnie do świadczenia miłości miłosiernej naszym bliźnim, do wyobraźni miłosierdzia, do oddania innym odrobiny swojego serca. Nie ma ludzi, którzy nie mieliby się czym z drugim człowiekiem podzielić. Nie zawsze też potrzebne są do tego środki materialne. Często chodzi o zwyczajną życzliwość, zrozumienie, słowo współczucia, pocieszenia, może podpowiedzi czy porady. Myślę, że jedną z form takiego zainteresowania się życiem bliźniego może być list do niego. Jeżeli jesteś bogaty – napisz do biednego brata. Jeżeli jesteś biedny, napisz list do jeszcze biedniejszego. Taką propozycję podaję w Internecie na stronie: www.myslacojczyzna.pl . W liście do biednego możemy napisać swoim braciom, często bezimiennym, słowa dobre, życzliwe. Niech to będzie takie nasze okołobożonarodzeniowe czuwanie, a może nawet zadanie na cały rok. Połączone z modlitwą – na pewno przyniesie dobre owoce.

Reklama

Oczywiście, nieustannej modlitwy potrzebuje także nasza Ojczyzna oraz kierujący naszym krajem, którzy mają najlepsze intencje zaradzenia polskiej biedzie.

Święta Boża Rodzicielko, Matko Bożego Narodzenia, przyczyń się do tego, by Polska stała się krajem, gdzie dobroć, uczciwość i sprawiedliwość znajdą swoje miejsce i doprowadzą wszystkich jej mieszkańców do lepszych czasów.

2015-12-23 09:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję