Już samo nazwisko autora dla niektórych może być wystarczającą rekomendacją do przeczytania tej książki. Nieprzypadkowo: zmarły latem ub.r. Edgar Laurence Doctorow, autor takich powieści, jak „Witajcie w Ciężkich Czasach” i „Ragtime”, był jednym z czołowych amerykańskich pisarzy, a jego powieści często trafiały na ekran. „Ragtime” reżyserował Miloš Forman, „Witajcie...” – Burt Kennedy.
W powieściach pokazujących szeroką panoramę Ameryki różnych epok pisarz łączył losy fikcyjnych bohaterów z wydarzeniami i postaciami historycznymi. Do tego zestawu „Umysł Andrew” – ostatnia, wydana rok przed śmiercią autora i stosunkowo niewielka powieść – słabo pasuje. Jest współczesną opowieścią psychologiczną, studium złamanego życiem człowieka, nieradzącego sobie – jak wielu z nas żyjących na przełomie XX i XXI wieku – z własnymi decyzjami. Ma spory udział w tym, że na jego bliskich spadają nieszczęścia, a on może mieć tylko wyrzuty sumienia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu