Reklama

Edytorial

Edytorial

Pozwoliliśmy włóczyć się po naszym domu

Niedziela Ogólnopolska 30/2016, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Europa stała się miejscem konfrontacji cywilizacji. Po zamachu terrorystycznym w Nicei na stronie tzw. Państwa Islamskiego została pokazana płonąca wieża Eiffla. To wyraźna pogróżka. Zamachu w Nicei dokonał imigrant pochodzący z tunezyjskiej rodziny muzułmańskiej. W tej sytuacji nawet nieistotne jest, czy zamachowiec działał jako szaleniec czy żołnierz samozwańczego Państwa Islamskiego. Europa sama zgotowała sobie ten los, wpuszczając terrorystów. A gubi ją ślepa poprawność polityczna, zgodnie z którą niewskazane jest, aby unijni politycy mówili o zagrożeniu islamizacją; pozwala się na budowanie meczetów, gdzie imamowie nawołują do dżihadu, co oznacza również działania zbrojne, podejmowane w celu terytorialnego rozszerzania panowania islamu. Muzułmanie dążą do tego, by ich religia, także w Europie, była religią panującą i decydującą o kształcie obowiązujących regulacji prawnych. A Europa oprócz wiary straciła zmysł samozachowawczy. Brakuje zdecydowanej kontroli różnych ekstremalnych muzułmańskich środowisk. W dodatku zamach w Nicei został przeprowadzony w czasie obowiązującego jeszcze we Francji stanu wyjątkowego, wprowadzonego po poprzednich zamachach, w listopadzie 2015 r. Francuskie służby, nawet podniesione w stan wyjątkowej czujności, okazały się nieskuteczne – na nicejską promenadę udało się wtargnąć ciężarówce taranującej ludzi. Dzisiaj Europa wydaje się bezradna wobec aktów terroru.

W książce „Wywiad z sobą samą. Apokalipsa” słynna włosko-amerykańska dziennikarka Oriana Fallaci przestrzegała przed tym, co dzisiaj przeżywamy. Już dawno twierdziła, że nie ma już Europy, ale jest Euroarabia, a Unia Europejska to narzędzie „ułatwiające najeźdźcom wejście na nasze terytorium, by potem pozwolić im włóczyć się bez przeszkód po naszym domu”. W książce Oriany Fallaci czytamy: „Imperializm islamski zawsze śnił o ujarzmieniu Europy, ponieważ poza tym, że jest bogata i wolna od przesądów, i obfituje w wodę, to Europa jest kolebką chrześcijaństwa”. Przeraża bierność Europy wobec islamskiego zagrożenia. Pamiętamy przecież brak reakcji na głośne ataki po słynnym wykładzie Benedykta XVI na Uniwersytecie w Ratyzbonie 12 września 2006 r., gdy wskazał źródła ekspansji islamu i wyjaśnił, że islam nie może być uważany za religię tolerancyjną. Po wypowiedzeniu tych słów dochodziło nawet do konfrontacji islamu z chrześcijaństwem. Na znak protestu w wielu miejscach na świecie islamiści palili kukły przedstawiające Ojca Świętego. Po stronie świata chrześcijańskiego panowało głuche milczenie, również wtedy, gdy Benedykt XVI nie został wpuszczony z wykładem na rzymski Uniwersytet La Sapienza. Żaden z polityków Zachodu nie wystąpił publicznie w jego obronie.

Niech podsumowaniem będzie cytat z „Trylogii” Henryka Sienkiewicza, w której zamieścił on scenę z pogrzebu płk. Wołodyjowskiego. Przy jego trumnie kapłan wołał: „Kościoły, o Panie, zmienią na meczety i Koran śpiewać będą tam, gdzieśmy dotychczas Ewangelię śpiewali (...). Niezbadane Twoje wyroki, lecz kto, o Panie, teraz opór mu stawi? (...) Ty, dla którego nic nie jest w świecie zakryte. (...) Takichże obrońców się pozbywasz, za których plecami całe chrześcijaństwo mogło wysławiać imię Twoje?”. Tę wizję literacką polskiego noblisty można, niestety, traktować jako trafną wizję historyczną, która właśnie się sprawdza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-07-20 08:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrześcijanin to pielgrzym

„Odyseusz czy playboy? Kulturowa odyseja człowieka” – tak zatytułowaną książkę, zawierającą zbiór esejów o kondycji naszej współczesnej kultury, napisał niegdyś abp Józef Życiński. Jej siłą jest zestawienie radykalnie różnych postaw wobec życia, których obrazami są tytułowa postać homerowskiego Odyseusza wracającego do Itaki, i beztroskiego, kręcącego się wokół osi własnych przyjemności „playboya”. Ten ostatni, motywy swoich działań często przedstawia w postaci pytania: dlaczego nie? – pytania, które zamknąć ma usta wszelkim krytykom. Na dłuższą metę „playboy” jest jednak sfrustrowany, pusty, a to z tego powodu, że po prostu nie ma nadrzędnego celu w życiu, nie ma ojczystej „Itaki”, do której konsekwentnie mógłby zdążać.

CZYTAJ DALEJ

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

2024-05-01 12:21

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

Bożena Sztajner/Niedziela

Ojciec Święty mianował księdza prałata Krzysztofa Józefa Nykiela, Regensa Penitencjarii Apostolskiej, biskupem tytularnym Velia - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ks. biskup-nominat Krzysztof Józef Nykiel urodził się w Osjakowie 28 lutego 1965 r. W 1984 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. W 1990 r. przyjął święcenia kapłańskie i należy do duchowieństwa archidiecezji łódzkiej. W roku 2001 uzyskał doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. W latach 1995-2002 pracował w Papieskiej Radzie ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. 1 lipca 2002 podjął pracę w Kongregacji Nauki Wiary. Od 18 grudnia 2009 był zastępcą sekretarza Międzynarodowej Komisji Badającej sprawę autentyczności objawień w Medjugorie. 26 czerwca 2012 roku papież Benedykt XVI mianował go regensem Penitencjarii Apostolskiej.

CZYTAJ DALEJ

Edyta Stein doktorem Kościoła? Wniosek trafił do Papieża

2024-05-01 14:02

[ TEMATY ]

Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Podjęto kolejne kroki w celu nadania św. Edycie Stein tytułu doktora Kościoła. Oficjalny wniosek w tej sprawie złożył Papieżowi generał karmelitów bosych o. Miguel Márquez Calle. Teraz Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych będzie mogła zainicjować oficjalną procedurę.

O możliwości nadania Edycie Stein tego tytułu mówi się od kilku lat. W 2022 r. z okazji obchodów 80-lecia jej męczeńskiej śmierci o. Roberto Maria Pirastu, definitor generalny zakonu karmelitów ogłosił, że została powołana komisja naukowa, która opracowuje oficjalny wniosek w tej sprawie. Sugerowano wówczas, że św. Teresa Benedykta od Krzyża, bo tak brzmi jej zakonne imię, mogłaby uzyskać tytuł Doctor Veritatis - Doktora Prawdy, ponieważ w centrum jej dociekań zawsze stała prawda, którą po nawróceniu odkryła w osobie Jezusa Chrystusa. Jak informują włoscy karmelici, oficjalny wniosek o zaliczenie Edyty Stein w poczet doktorów Kościoła został przekazany Papieżowi 18 kwietnia na audiencji dla karmelitanek bosych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję