Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Bądźmy wyrazicielami chrześcijańskiej tożsamości Europy

Niedziela Ogólnopolska 34/2016, str. 3

[ TEMATY ]

Europa

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Światowe Dni Młodzieży 2016 powinny stać się przedmiotem wielkiej analizy dla Kościoła. Papież Franciszek odkrywał przed nami prawdy funkcjonujące w nauczaniu Kościoła od 2 tys. lat, ale czynił to inaczej, w sposób żywy i niezwykle przekonujący, dając przy tym świadectwo swojego życia Ewangelią. I mimo swego niemłodego wieku przekazał nam ważne przesłanie: „Miłosierdzie ma zawsze młode oblicze”.

Z pewnością wielu duszpasterzy podejmie refleksję nad tym wszystkim, co dokonało się ostatnio w Polsce. Radość, entuzjazm i głęboka wiara, emanujące ze spotkań z Ojcem Świętym, to najlepsza legitymacja Kościoła, który jest żywy i tętniący Bożą obecnością. Wybrzmiały chrześcijańska kultura i chrześcijańska tożsamość. Nas, Europejczyków, powinno to zmobilizować do budowania jedności opartej na wartościach chrześcijańskich. „Idzie nowych ludzi plemię” – mówił kard. Stefan Wyszyński. To „nowych ludzi plemię” pokazało się teraz w Krakowie: umiało dać świadectwo swojej wiary i stworzyć wspaniałe wydarzenie religijne o światowym wymiarze. Jest więc nadzieja na ocalenie Europy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obecność Ojca Świętego na Jasnej Górze z racji 1050. rocznicy Chrztu Polski była znakomitym uzupełnieniem tego, co działo się w Krakowie. Jasna Góra jest bowiem bardzo ważnym znakiem naszej polskiej tożsamości. O tej tożsamości jako o czymś niezwykle istotnym dla Europy, zwłaszcza dzisiaj, mówił papież Franciszek. Obecność rzeszy pielgrzymów w Częstochowie w dniu 28 lipca br. potwierdziła tylko powszechne przekonanie, że Jasna Góra jest symbolem chrześcijańskiej duszy Polaków, że katolicka wiara i kultura chrześcijańska są dla nas bardzo ważne.

Polska jest wyrazicielem chrześcijańskiej tożsamości europejskiej. Jednak chrześcijaństwo jakoś się na Starym Kontynencie zagubiło, jest także celowo zamazywane przez rządzące dziś Europą różnorakie lewicowe frakcje. W duchu zatem wypowiedzi papieża Franciszka Europa winna przypomnieć sobie Dekalog i zgłębić myśl wielkich inicjatorów Wspólnoty Europejskiej w osobach kandydatów na ołtarze: Roberta Schumana i Alcide De Gasperiego oraz innych. Polska i polski Kościół pokazały wszystkim, którzy obserwowali 31. ŚDM, że nic nie jest stracone, że jesteśmy zdolni do podjęcia na nowo ewangelicznego wyzwania, które może ocalić świat.

2016-08-17 08:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O powrót do chrześcijańskich korzeni Europy

[ TEMATY ]

Europa

Łukasz Krzysztofka

Polska i Europa, aby przetrwać, potrzebują ludzi o głębokiej wierze, jak Robert Schuman – mówił w czasie Mszy św. w archikatedrze warszawskiej ks. dr Grzegorz Bliźniak, założyciel i przełożony generalny Stowarzyszenia Misjonarzy Jezusa Miłosiernego

Eucharystię w intencji powrotu Europy do chrześcijańskich korzeni i rychłej beatyfikacji Sługi Bożego Roberta Schumana poprzedziła adoracja Najświętszego Sakramentu z rozważaniami na temat chrześcijańskich korzeni Europy oraz piękną oprawą muzyczną, stanowiąca wołanie do Boga w Duchu Świętym o odnowę oblicza Europy. Przybyły z Węgier ks. dr Grzegorz Bliźniak podkreślił, że potrzeba dzisiaj wielkiego cudu, aby skruszyć twarde serca Europejczyków. Kaznodzieja przypomniał słowa św. Jana Pawła II, który mówił, że już teraz żyjemy w czasach ostatecznych, które są czasami konfrontacji Ewangelii i antyewangelii, Kościoła i antykościoła. – Szatan dzisiaj uderza nie tylko w pojedynczych ludzi, ale w narody, państwa, samorządy. Wystarczy spojrzeć na Warszawę, aby zobaczyć, jak diabeł chce zniszczyć dzieci i rodziny – mówił ks. Bliźniak, wskazując, że te działania mają na celu rozbicie Kościoła od wewnątrz i zachwianie wiarą ludzi wierzących.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

11 lat temu zmarła Maria Okońska – współpracowniczka Prymasa Tysiąclecia

2024-05-06 11:14

[ TEMATY ]

Maria Okońska

rocznica śmierci

Kadr z filmu „Spełniona w Maryi”

Maria Okońska z mamą

Maria Okońska z mamą

11 lat temu, 6 maja 2013 r., zmarła Maria Okońska, jedna z najbliższych współpracowniczek prymasa Stefana Wyszyńskiego, założycielka Instytutu Świeckiego Pomocnic Maryi Jasnogórskiej Matki Kościoła. „Mamy jedno życie, którego nie wolno zmarnować” – głosiła jej najważniejsza dewiza.

Urodziła się 16 grudnia 1920 r. w Warszawie. Nie mogła poznać swojego ojca, który zginął dwa miesiące przed jej urodzeniem w ostatnich dniach wojny z bolszewikami. Jego ciała ani miejsca pochówku nigdy nie odnaleziono. Wraz z siostrą bliźniaczką Wandą (zmarłą w wieku 3 lat) i bratem Włodzimierzem była wychowywana przez matkę Marię z Korszonowskich. Jej rodzice poznali się w 1916 r., w czasie przygotowań do pierwszych „legalnych” od 1831 r. obchodów uchwalenia Konstytucji 3 maja. Po latach wspominała, że te rodzinne tradycje patriotyczne zadecydowały o jej postawie w kolejnych dekadach służby Kościołowi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję