Przed tygodniem, prezentowaliśmy pierwsze grupy tegorocznej pielgrzymki diecezji legnickiej na Jasną Górę. W obecnym numerze uzupełniamy nasz raport o wypowiedzi kolejnych przewodników grup. Zapraszamy też na strony diecezjalnego radia Plus Legnica (www.legnica.fm) zawierające bogaty materiał foto, audio i wideo z tegorocznej pielgrzymki.
Grupa 3
Łączyła w sobie pielgrzymów z rejonu Bolesławca, a jej przewodnikiem był ks. Dawid Kostecki. Mimo że w bieżącym roku nie było tzw. gwiaździstego zejścia grup do Legnicy, to jednak bolesławianie, wyruszyli na szlak dwa dni wcześniej. – Była taka prośba ze strony pielgrzymów – mówił z uśmiechem ks. Dawid. – Jak więc możnaby odmówić ich prośbie? .
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Co ciekawe, choć zbiegały się terminy ŚDM i pielgrzymki, udało się pielgrzymom znaleźć „złoty środek”, aby wziąć udział w jednym i drugim wydarzeniu.
– Jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi, bo jesteśmy jeszcze na fali spotkania z Papieżem. Grupa jest ponad 100-osobowa. Dominuje młodzież, ale nie brakuje też dorosłych. Wędrują z nami np. cztery rodziny z 4. – jak mówimy – „bolidami” wózkowymi z przodu, gotowymi zawsze prowadzić grupę. Wśród nich, cieszymy się obecnością 9.-osobowej rodziny – mówi ks. Dawid.
Reklama
Również w tej grupie funkcjonowała poczta pielgrzymkowa, polegająca na zbieraniu intencji modlitewnych od osób, które same nie mogły wędrować. Ponieważ zebrano ich dużo, trafiły do plecaka, który był niesiony każdego dnia, zarówno z intencjami już odczytanymi jak i nowymi. Wszystkie one zostały doniesione na Jasną Górę. Wśród nich było dużo próśb o zdrowie, ale także znacząco wzrosła liczba intencji dziękczynnych, szczególnie za pojawiające się w rodzinach nowe życia.
– Kiedy mówimy o grupie duchowego uczestnictwa, to ma się czasem wrażenie, że jest to coś odległego, a my odczuwamy ich obecność, jesteśmy w nieustannej łączności – dodaje ks. Dawid.
Grupa 5
Przewodnik grupy, ks. Grzegorz Basara, tak mówił o swojej grupie: – Ogólnie mówimy, że to grupa zgorzelecka. Zazwyczaj wychodziliśmy wcześniej ze Zgorzelca, z kościoła św. Jadwigi, która jest patronką grupy. W tym roku tak nie było ze względu na niewielki czas między ŚDM a pielgrzymką. Grupa skupia w sobie pielgrzymów z siedmiu dekanatów: Bogatynia, Węgliniec, Lubań, Gryfów, Leśna, Lwówek Śląski i Zgorzelec. Grupa na początku liczyła ponad 80 osób, ale w kolejnych dniach zaczęły dojeżdżać kolejne osoby. Wielu przed wyjściem miało już za sobą nieprzespaną noc po powrocie z ŚDM.
Grupa była zróżnicowana od dzieci przez młodzież po dorosłych. – Ale i tak wszyscy mamy po 18 lat – mówił z uśmiechem o uczestnikach Ksiądz Przewodnik. – Nie liczymy wieku, bo młodość ducha nie liczy się latami, ale tym jak się człowiek czuje. Wszyscy czują się młodo, więc dorośli modlą się i bawią razem z młodszymi.
Reklama
Ks. Grzegorz podkreślał też zdyscyplinowanie grupy, co wynika m.in. z doświadczeń ostatnich 5 lat i wspólnego wędrowania najpierw do Legnicy, a potem na Jasną Górę. Stąd „trzon” grupy podciągał pozostałych. Wychodzi też doświadczenie służb, dzięki którym wędrowało się łatwiej. W grupie byli także inni księża: ks. Kazimierz ze Zgorzelca („Chodzący konfesjonał”, jak określali go pielgrzymi) oraz ks. Piotr z Ruszowa. Wsparciem dla przewodnika były też siostry magdalenki: s. Iwona, s. Sylwia i s. Ela oraz kleryk Michał. – To duże wsparcie dla przewodnika, bo we wspólnocie można zdziałać o wiele więcej i aranżować grupę tak, aby o wiele łatwiej się szło ku Matce Bożej – tłumaczy ks. Grzegorz. Dla niego to już 13. pielgrzymka, dlatego w tym roku podjął decyzję aby wędrować – co prawda w sandałach – ale boso, trochę w duchu umartwienia.
Grupa 6
Ks. Mariusz Jeżewicz SDB, to przewodnik „Boskiej”, czyli salezjańskiej grupy, której patronem jest św. Jan Bosko. W grupie było ponad 130 pątników. Jak zwykle, radością tej grupy, łączącej pielgrzymów z parafii salezjańskich, była obecność całych rodzin. – Ale dzieci rosną, np. jest z nami mama z dwoma córkami, z których jedna jest już na studiach, a druga Amelia – najmłodsza nasza uczestniczka – zaczynała pielgrzymowanie jeszcze pod sercem mamy. Dlatego mimo że ma 4,5 roku jest już piąty raz na pielgrzymce – mówi Ksiądz Przewodnik. – Jestem dumny ze swej grupy. Pielgrzymi wiedzą po co idą. Wiedzą, że pielgrzymka to nie rajd, lecz rekolekcje w drodze.
Chwalił też zdyscyplinowanie i mobilizację grupy, szczególnie dbanie o siebie nawzajem i bezpieczeństwo podczas wędrówki szczególnie głównymi drogami.
Grupa nie zapominała również o grupie duchowego uczestnictwa, dziękując za pamięć o sobie zapewniali też o pamięci modlitewnej za wszystkich wspierających ich duchowo.
Grupa 8
Reklama
To grupa jaworsko-prochowicka, która pielgrzymowała pod przewodnictwem ks. Krzysztofa Czadowskiego. W tym roku znalazło się w niej 50 uczestników, z najmłodszym 6-letnim Szymonem i najstarszą ponad 70-letnią siostrą pielgrzymkową, która po raz 15. wędrowała na pielgrzymce. Generalnie w grupie dominowała młodzież, co sprawiało, że nawet mimo zmęczenia, jak sam to podkreślał, Księdzu Przewodnikowi maszerowało się lżej. – W ubiegłym roku byłem pierwszy raz przewodnikiem tej grupy. – mówi ks. Krzysztof. – Myślę, że jest to początek mojej pielgrzymkowej przygody, obojętnie gdzie w przyszłości będę na parafii. Cały czas więc zdobywam szlify przewodnika i nie boję się wyzwań. Szczególnie w tym roku mam intensywny urlop, bo 29 lipca wyjechałem z grupą do Krakowa na ŚDM, a potem powrót, krótka przesiadka w Prochowicach, zabranie torby i 2 sierpnia już wędrowanie z pielgrzymami.
Intencje modlitewne, które dominowały w tej grupie, to były prośby o zdrowie, o nawrócenie, o uwolnienie z nałogów, wiele też intencji dziękczynnych, w tym za dar chrztu św., czy za urodziny. – Intencje są zróżnicowane. Wszystkie je polecamy w naszej modlitwie, szczególnie różańcowej, pamiętając także o tych, którzy nie mogli w tym roku wędrować z nami, ale zapowiedzieli swoją obecność w ostatnim dniu – dodaje Ksiądz Przewodnik.
Grupa 10
Grupa powstała 4 lata temu, zrzesza w sobie pielgrzymów z parafii franciszkańskich i tak jest nazywana. To jedna z liczniejszych grup, gdyż wędrowało w niej ponad 140 osób. Przewodnikiem był o. Jan Janus OFMConv., proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Legnicy.
– Wiemy, że jest nas o wiele więcej, mam na myśli tych, którzy sami nie mogąc pielgrzymować, przekazali nam swoje intencje i są z nami w ramach duchowego uczestnictwa.
Ciekawym pomysłem w tej grupie – zresztą nie jedynym – było przekazanie konkretnej intencji, konkretnej osobie, która mając ją ofoliowaną razem z identyfikatorem, niosła ją ze sobą. W grupie wędrowali też: o. Paweł z Krakowa, o. Piotr z Legnicy oraz br. Mateusz i br. Łukasz.
Reklama
W bieżącym roku na trasie pielgrzymkowej w miejscowości Pokój, zaplanowano modlitwę o pokój i ustanie terroryzmu w świecie za przyczyną braci męczenników: bł. o. Michała i bł. O. Zbigniewa. Poprzedzona ona została konferencjami wygłoszonymi podczas wędrówki przez o. Jana w poszczególnych grupach. Podczas nabożeństwa franciszkanie na ręce przewodników przekazali różańce z relikwiami Błogosławionych. A dlaczego taka szczególna intencja była związana z tą modlitwą? – To nabożeństwo ma powiedzieć o pięknej inicjatywie ludzi świeckich z różnych stron świata, gdyż w roku, w którym wydarzyły się ataki terrorystyczne, w tym roku zostali beatyfikowani bracia w Peru. Zaczęli być oni kojarzeni z ludźmi pokrzywdzonymi w wyniku takich ataków i zaczęli się modlić przez ich wstawiennictwo w takiej intencji – mówi O. Jan – Oczywiście chodzi nie tylko o to by nie było wojen, ale żeby wśród ludzi był obecny duch Chrystusowy, którego owocem jest pokój.
Jak co roku, wsparciem dla pielgrzymów była powołana specjalna grupa techniczna, która dbała o ich podstawowe potrzeby.
Podziękowania
Pielgrzymka to pielgrzymi i ludzie, którzy służą im swoją pracą w ramach różnych diakonii. Od strony duchowej o formację dbają księża przewodnicy, ojciec duchowny pielgrzymki, „krążowniki” – czyli głoszący konferencje i krążący po kolejnych grupach, czy też „mobilne konfesjonały” – księża spowiadający podczas marszu, diakonia muzyczna, liturgiczna.
O regenerację sił i właściwy kierunek wędrówki, komunikację troszczą się z kolei: piloci, porządkowi, służba medyczna, kwatermistrzowska (ciepłe i zimne napoje, pieczywo), służba sanitarna, informacja i poczta, radiotechnicy, a także inne służby dbające o bezpieczeństwo pielgrzymów, jak chociażby policja czy straż pożarna.
Wszystkim wymienionym i niewymienionym ludziom, instytucjom, służbom wspierającym pielgrzymkę oraz mieszkańcom mijanych miejscowości, przyjmujących z życzliwością pielgrzymów, składamy serdeczne podziękowania.