Ojciec Joachim Badeni, legendarny dominikanin, charyzmatyk, zostawił po sobie teksty, które umacniają wiarę i skłaniają do szczerego uśmiechu. Unikał mówienia o sobie, nie chciał wspominać o przygodach młodości, gdy był hrabią Kazimierzem Badenim z cesarskiej rodziny Habsburgów, długo nie dzielił się osobistym przeżyciem spotkania z Bogiem. Zgromadzone przez Sylwestra Szefera w książce „Mistyk w kąpieli” rozmowy i refleksje o. Joachima są przewodnikiem po mistyce życia codziennego.
Zebrane wypowiedzi pochodzą z czasu, gdy o. Badeni miał już ponad 80 lat. Do śmierci, a zmarł w wieku 98 lat, zachował trzeźwość umysłu. Dokuczało mu sporo dolegliwości, ale nie skleroza. Cieszył się, mawiał: „główka pracuje”, i twierdził, że to efekt żywego kontaktu z Panem Bogiem.
Najtrudniej odnaleźć Boga w codziennych zmaganiach i prostych czynnościach. Dominikanin bez patosu odpowiada na ważne pytania i rozwiewa wątpliwości dotyczące życia duchowego. „Ku memu zdziwieniu wczoraj pod prysznicem był obecny Pan Bóg. Nieświadomie wszedłem w stan modlitewnego skupienia pod prysznicem. Trzeba uważać, żeby nie była za gorąca woda, bo by się staruszek poparzył” – powiedział o. Badeni. Kiedy jesteśmy otwarci, Duch Święty może nas zaskoczyć nawet w kąpieli.
Pomóż w rozwoju naszego portalu