Zechciejmy dzisiaj, w Dzień Środków Społecznego Przekazu, pochylić się nad naszym sumieniem oraz nad tym, co ma ogromny wpływ na jego kształtowanie, czyli mediami: prasą, radiem, telewizją i Internetem. Otóż działalność tych mediów, a jednocześnie wielkie nauczenie Papieża Polaka i praca duszpasterska Kościoła, sprawiają, że naród przeżywa dziś swoisty czas próby, dylemat: bardziej być czy bardziej mieć, być bardziej Polakiem czy bardziej jakimś nieokreślonym obywatelem świata, który bardzo się przed nami otworzył.
Myślę, że człowiek powinien sobie przede wszystkim uświadamiać fundament, na którym buduje życie. Dla członka naszego narodu będą to zawsze krzyż, a więc chrześcijaństwo, i ziemia, z której wyrastamy. Nie możemy zapomnieć, kim jesteśmy i co się z tym wiąże – że jesteśmy za przyszłość tego wszystkiego odpowiedzialni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Aby pielęgnować w sobie tę myśl o naszych fundamentach, nie możemy się obejść bez kontaktu z Kościołem, z kapłanem, bez modlitwy i bez karmienia się słowem mediów katolickich. Symbolem tych mediów jest niejako ewangeliczny przykład Zacheusza, który aby spełnić swój cel – lepiej widzieć Chrystusa, wchodzi na sykomorę. Nagrodą dla poszukującego Zacheusza jest przyjście Chrystusa do jego domu (por. Łk 19, 1-10). Tym Zacheuszem są dziś środki społecznego przekazu, których treści unaoczniają możliwość życia wiarą na co dzień. Dziś ogromną rolę odgrywają katolickie portale internetowe, dostępne praktycznie dla każdego. Nie można z nich nie korzystać.
Niejako następnym etapem jest uczestniczenie w ewangelizowaniu świata. Prawdziwym mistrzem był w tym Ojciec Święty Jan Paweł II, a obecnie jest nim papież Franciszek, który uczy, jak skutecznie pocieszać człowieka w biedzie, jak nieść mu miłość i serce, a w tym wszystkim – jak głosić Jezusa. Nie możemy bowiem utracić dobra, które niesie ze sobą Ewangelia. To pomoc dana człowiekowi przez samego Boga, okupiona męką i śmiercią Jego Syna, aby człowiek mógł być spełniony życiowo i szczęśliwy.
Dostępne katolickie środki przekazu są po to, by pomóc budować nie tylko nową Polskę, ale też nowego człowieka, niepoddającego się ateizmowi i bezsensowi, żyjącego na wysokim poziomie kulturalnym i oddychającego w sposób wolny – pełną piersią.