Wielkim naszym skarbem są wszystkie modlitewne wspólnoty, począwszy od tych kontemplacyjnych zakonów i zgromadzeń, żeńskich oraz męskich, modlących się nieustannie w dzień i w nocy. To nieoceniona wartość ludzi zepchniętych na margines mentalności tego świata, nastawionej na ekonomiczny zysk, a więc modlitwa i dar cierpienia wszystkich chorych, niepełnosprawnych, osób starszych wiekiem, po mieszkaniach, szpitalach, hospicjach, Domach Pomocy Społecznej. Wreszcie, to skarb darowanego Bogu czasu każdej i każdego z nas, gdy wchodzimy przed Boże oblicze, indywidualnie i w ewangelizacyjnych grupach, aby nasycić się miłością naszego Boga i miłosiernego Ojca. Zbawcza miłość rozkwita tam, gdzie ma modlitewne oparcie, zaplecze wspólnoty Kościoła i każdego z nas, kto jest dojrzale odpowiedzialny za otrzymaną wiarę.
Może to truizm powiedzieć, że życie człowieka jest pielgrzymowaniem. Wędrujemy przez meandry codzienności, by dotrzeć do kresu, który przygotował nam Pan. Na co dzień zdarza się nam o tym w ogóle nie pamiętać. Są przecież pilne sprawy dnia codziennego, zajęcia, zadania, wyzwania. Odliczamy kolejne minuty i godziny cyferblatami zegarków; zrywamy kartki kalendarza niemal absolutnie pewni, że „przecież jutro też jest dzień”. Planujemy przyszłość z myślą, że na pewno nastąpi. A przecież „dni człowieka są jak trawa; kwitnie jak kwiat na polu, ledwie muśnie go wiatr, a już go nie ma” (Ps 103). Warto zatem co jakiś czas zatrzymać się na chwilę refleksji i przypomnieć sobie po co to wszystko i ku czemu zmierza. To zatrzymanie nie oznacza stagnacji. Trzeba zatrzymać się, nadal idąc. Taką szansę daje pielgrzymka – rekolekcje w drodze. Pielgrzymi szlak może stać się okazją, by zwrócić się w ufnej modlitwie do Pana: „Naucz nas liczyć dni nasze, abyśmy osiągnęli mądrość serca” (Ps 90). Wspólne wędrowanie to doskonały czas na drobne lub poważne korekty. Warto na nowo poznać drogę, którą idziemy.
Niejednorodnie w życiu zostajemy niezrozumiani przez inne, nawet bliskie nam osoby. Nasze czyny zostają ukazane w złym świetle, nasze motywy przeinaczone. Budowanie relacji i komunikacja jest sztuką, której musimy się uczyć przez całe życie.
Trudności te nie ominęły Jezusa. Szczególnie Jego rozmowy i dyskusje z faryzeuszami pełne są napięć i niedopowiedzeń. Faryzeusze próbują przyłapać Jezusa na słowie, chcą znaleźć dobrą podstawę do tego, aby Go oskarżyć, skazać i odrzucić – usunąć z życia narodu. Próbują wszelkich sposobów. Jezus naucza: „Bądźcie roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie” (Mt 10,16) i sam postępuje w ten sposób. Znajduje odpowiednie zawsze słowo, aby odpowiedzieć z godnością, cierpliwością, sprowokować do myślenia…
- Tym, który udziela radości i pełni pokoju w wierze jest Bóg nadziei. Radość i pokój biorą się z nadziei – mówił kard. Grzegorz Ryś w pierwszym dniu rekolekcji dla Łodzi.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.