Reklama

Polska

Dlaczego studiowali teologię?

Niedziela Ogólnopolska 41/2016, str. 20

[ TEMATY ]

teologia

TOMASZ LEWANDOWSKI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ewelina Maniecka
doktorantka teologii Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, katechetka w Szkole Podstawowej w Łazanach k. Wieliczki

Na początku moich studiów pojawił się problem, bo choć wciągały mnie przedmioty teologiczne, to jednak nie interesowała filozofia, którą wykłada się przez pierwsze dwa lata studiów teologicznych. Przychodziły więc załamania i przeszkody. Dużą pomocą okazały się spotkania Ruchu Światło-Życie, a także rozmowy ze znajomymi katechetami i księżmi. Zastanawiałam się nad zmianą studiów, myślałam o medycynie lub ratownictwie medycznym. Jednak katechetka z liceum podpowiedziała mi, że obecnie, w czasach międzynarodowych konfliktów, może bardziej potrzebni są teologowie niż lekarze i ratownicy... Długo się nad tym zastanawiałam. Dziś te słowa do mnie powracają, gdy przychodzą problemy w pracy czy w szkole.

Studia teologiczne pozwoliły mi lepiej poznać człowieka, genezę zła. Dały pojęcie o tym, czego nikt nie potrafi wyjaśnić, o miłosierdziu Bożym – jak Bóg może tak kochać człowieka, że przebacza mu wszystkie winy. Teologia na pewno usystematyzowała moją wiedzę z zakresu historii zbawienia, poznałam też kontekst kulturowy, Ziemię Świętą z czasów Jezusa. Dziś lepiej rozumiem niedzielne czytania. Inaczej wygląda moja spowiedź: z dziecięcej, przepełnionej lękiem przed karą, stała się pomocą w osobistej formacji i spotkaniu z Bogiem Miłosiernym. Ponadto dzięki tej wiedzy mogę pomagać innym, wyjaśniając interesujące ich kwestie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

* * *

Janusz Pasik
przedsiębiorca i katecheta z Krakowa-Nowej Huty

Sprawy Boże, życie religijne zawsze były mi bliskie. Wychowałem się w rodzinie bardzo wierzącej i praktykującej. Naturalną konsekwencją było, że zostałem ministrantem, a potem lektorem. Znalazłem się więc blisko ołtarza, księży, spraw religijnych i liturgicznych. Poszukiwanie głębi, jak również wiedzy, skłoniło mnie do studiowania teologii. Zbiegło się to również z poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie o moje powołanie. Początkowo myślałem, że teologia zarezerwowana jest tylko dla kapłanów, ewentualnie sióstr zakonnych. Okazało się jednak, że mogę studiować ją również jako człowiek świecki. Mogłem zostać teologiem i jednocześnie założyć rodzinę. Na tamte czasy było to odkrycie!

Reklama

Dziś wiedza teologiczna pozwala mi realizować się zawodowo jako przedsiębiorca, dziennikarz i katecheta. Korzystam z niej, gdy podejmuję te przedsięwzięcia, a rozwiązywanie trudnych spraw zawsze poprzedzone jest duchową refleksją. Widzę również zainteresowanie tematami religijnymi wśród znajomych i współpracowników. Wiele razy szukali oni odpowiedzi na nurtujące ich pytania również u mnie, chociaż nie jestem duchownym. A może właśnie dlatego, że nim nie jestem?

Bycie teologiem wiąże się z wielką odpowiedzialnością. To wyzwanie i konkretne konsekwencje. Bóg i ludzie oczekują, że skoro „dano mi więcej”, to więcej będzie się ode mnie wymagać. Z jednej strony ta wiedza pozwala odpowiedzieć na sporo nurtujących pytań, a z drugiej – rodzi nowe pytania, na które często nie znamy odpowiedzi. To interesujące, fascynujące, ale może być również... frustrujące. Teolog powinien jednak pamiętać, że nie jest sam. Jest z nim Bóg, bo to przecież nauka o Nim.

2016-10-05 08:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie jest po to, by pięknie żyć

Niedziela Ogólnopolska 24/2016, str. 28-29

[ TEMATY ]

teologia

studia

Mateusz Wyrwich

Katarzyna i Jacek Grzybowscy – absolwenci Studium Animatorów Małżeństw w Parafii

Katarzyna i Jacek Grzybowscy – absolwenci Studium Animatorów Małżeństw w Parafii

W mijającym roku akademickim mury Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie – Collegium Joanneum, obok absolwentów tradycyjnych już kierunków, po raz pierwszy opuścili absolwenci podyplomowego Studium Animatorów Małżeństw w Parafii

Dzisiaj świat uderza w tradycyjną, katolicką formę małżeństwa. Nawet wśród katolików pojawia się coraz więcej związków „na próbę”. Zyskują one aprobatę nie tylko szerokiego grona rówieśników, ale też osób starszych. Takie związki wcale nierzadko akceptują też rodzice, którzy boją się zerwania więzi rodzinnych. Jednakże, jak zauważają kapłani, młodzi ludzie często wybierają takie związki nie dlatego, że są „bezbożni”, lecz dlatego, że są osaczeni liberalno-lewicową indoktrynacją. A ta tradycyjne wartości chrześcijańskie przedstawia jako niepraktyczne i niemodne. Temu jakże niebezpiecznemu modelowi kreowania „nowego człowieka” przeciwstawiają się Kościół i instytucje z nim związane. Zagubienie młodych ludzi w świecie agresywnej materii niejako wymusza formowanie dla nich duchowego zaplecza. Przez wieki były nim rodzina, Kościół oraz tradycja. Dziś z tej triady pozostał tylko Kościół. Niezbędne jest więc tworzenie środowisk parafialnych, których zadaniem miałoby być pokazywanie, jak można pięknie żyć, jak w miłości budować małżeństwo.

CZYTAJ DALEJ

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję