Pamięć o ludziach i wydarzeniach to pamięć o prawdzie. Wspominając postać bł. ks. Jerzego Popiełuszki, jak również męczonych i zamordowanych podczas II wojny światowej w Słupskim Młynie i lasach Barbarki, przywołujemy fakty. A te fakty mówią, że mimo starań hitlerowcom nie udało się zatrzeć śladów swoich zbrodni i po latach to otwory wlotowe po kulach krzyczą zamiast poległych od nich ofiar. I mimo usilnych starań władz komunistycznych nie udało się utrzymać w tajemnicy torturowania i morderstwa bł. ks. Jerzego, zaś kamień przytwierdzony do ciała kapłana stał się obciążeniem sumień jego oprawców. Taka jest prawda historyczna, ale też prawda leży u podstaw takiego biegu wydarzeń. Za prawdę o sobie: swojej polskości, wykształceniu czy pochodzeniu ginęli ludzie z rąk hitlerowców. Za prawdę o miłości i wolności ojczyzny, szacunku do drugiego człowieka zginął bł. ks. Jerzy.
A czym dzisiaj jest dla nas prawda? Coraz częściej każdy ma tzw. swoją prawdę. Dopuszczamy ubarwienia, niedopowiedzenia, poddajemy fakty różnej interpretacji. Boimy się stanąć w prawdzie, bo to zobowiązuje. Oni za prawdę oddali życie, a my oddajemy prawdę za życie bez zobowiązań.
Na pytanie, czy wojna będzie czy nie, odpowiedź jest oczywista: jakaś, kiedyś będzie, bo jest ona stałym fragmentem gry ludzkości.
Ten obraz mam ciągle w głowie: pędzący ze sporą prędkością wojskowy transport czołgów, wozów bojowych i sanitarek z czerwonym krzyżem na boku. Pociąg jechał wyraźnie na wschód, w kierunku granicy z Białorusią. Staliśmy oniemiali tym widokiem, w środku lata, na wiejskim przejeździe kolejowym, aż nagle ktoś powiedział głośno coś, co przyszło na myśl niektórym z nas: – Boże, spraw, żeby choć jedno pokolenie Polaków nie poznało wojny...
Republikański kandydat na prezydenta Donald J. Trump, wraz z żoną Melanią Trump i ich synem Barronem Trumpem
Mamy szczęście żyć w demokracji, cieszymy się z możliwości pokojowej zmiany rządów – mówi przewodniczący Episkopatów USA, komentując w Radiu Watykańskim rezultaty wyborów prezydenckich. Złożył też gratulacje Donaldowi Trumpowi, zastrzegając, że Kościół nie jest związany z żadną partią polityczną. Bez względu na to, kto zajmuje Biały Dom lub ma większość na Kapitolu, nauczanie Kościoła pozostaje niezmienne – dodał abp Timothy Broglio.
Przyznał on, że biskupi z niecierpliwością czekają na podjęcie współpracy z nowo wybranymi przedstawicielami narodu. Przypomniał, że obowiązkiem chrześcijan i Amerykanów jest traktować się nawzajem z miłością i szacunkiem, nawet jeśli nie zgadzają się co do konkretnych sposobów realizacji polityki publicznej. „Jako naród obdarzony wieloma darami, musimy również troszczyć się o tych, którzy żyją poza naszymi granicami i chętnie oferować pomoc wszystkim” – dodał przewodniczący Episkopatu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.