Reklama

Niedziela Sandomierska

Upamiętnili niepodległość

Niedziela sandomierska 47/2016, str. 1

[ TEMATY ]

święto niepodległości

Ks. Adam Stachowicz

Rycerze Chorągwi Ziemi Sandomierskiej

Rycerze Chorągwi Ziemi Sandomierskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już tylko dwa lata zostały do stulecia, od kiedy Polska – po 123 latach zaborów – wróciła na mapy Europy i do świadomości mieszkańców sąsiednich państw. W całej ojczyźnie odbywały się różnorakie uroczystości, a w tysiącach świątyń modlono się o wolność i pomyślność naszego kraju.

Uroczystościom 11 listopada w sandomierskiej bazylice katedralnej przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. W modlitwie wzięli udział przedstawiciele władz parlamentarnych i samorządowych, liczne poczty sztandarowe różnych instytucji i stowarzyszeń. Obecni byli także rycerze Chorągwi Ziemi Sandomierskiej, przedstawiciele Sandomierskiego Ośrodka Kawaleryjskiego oraz młodzież z klas mundurowych i drużyna strzelecka. A co najbardziej cieszy – przybyły całe rodziny. W ten sposób rodzice szczepią u swoich dzieci postawy patriotyczne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Takie momenty jak święto odzyskania niepodległości wydobywają nas ze świata własnych spraw i problemów, a także z wrogich sobie bastionów. Dzisiaj spotykamy się na wspólnej modlitwie za naszą ojczyznę. Mury sandomierskiej bazyliki, będące świadkami wielu znaczących wydarzeń z historii narodu polskiego, pozwalają doświadczyć uczucia jedności – mówił do zebranych bp K. Nitkiewicz. – Gromadzimy się pod jedną biało-czerwoną flagą, choć może ktoś chciałby zastąpić ją innymi kolorami: niebieskim, zielonym, czerwonym, tęczowym... Ta czerwień i biel nikogo jednak nie poniża, nikogo nie wyklucza. Bo czy mogą dyskryminować czystość, dobro, męstwo, krew ofiarowane ojczyźnie? Czerwień i biel nie wyblakła w polskich sercach pomimo rozbiorów, wojen i prześladowań. Odnoszę jednak wrażenie, że pomimo pozytywnych zmian, jakie dokonują się na szczytach władzy, ciągle za mało jest u nas tej bieli i czerwieni. A to przecież warunek, żeby wszyscy byli tak samo traktowani, aby mogli poczuć się naprawdę córkami i synami ojczyzny, aby ją pokochali. Bez tego nie ma mowy o wspólnocie narodowej – wskazywał hierarcha. – Jeśli ktoś miłuje Boga i własną ojczyznę, jest prawdziwym chrześcijaninem i patriotą, będzie kochał także inne narody i uszanuje inne przekonania religijne czy odmienne światopoglądy. Przywiązanie do wiary katolickiej i do polskości nie jest w żadnym wypadku ograniczeniem, ale wielką wartością. Z kolei kosmopolici i religijni liberałowie pozostają zazwyczaj w sferze haseł i pustych gestów, gdyż myślą przede wszystkim o sobie – podkreślał ordynariusz sandomierski.

Po Mszy św. zebrani przemaszerowali pod pomnik 2. Pułku Piechoty Legionów przy cmentarzu katedralnym. Poprzez salwy honorowe i składane wieńce oddawano hołd poległym żołnierzom walczącym za ojczyznę podczas wojen i powstań narodowych. Uczczono również tych, którzy oddali swe życie w obozach zagłady. Na zakończenie w parku miejskim odbył się Bieg Niepodległości dla młodzieży szkolnej.

2016-11-17 10:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Myśląc Ojczyzna

Często z racji 11 listopada czy 3 maja oraz innych dat i rocznic związanych z historią naszego kraju powraca jak bumerang, odmieniane przez wszystkie przypadki, słowo „patriotyzm”. Często z rozrzewnieniem wspominamy wielkich ludzi, którzy w niebezpieczeństwie nie wahali się położyć swojego życia na szali Ojczyzny. Wspominamy też tych, o których nie pozwalają zapomnieć chociażby strofy wierszy czy opowiadań sławiących ich bohaterstwo i poświęcenie. Przywołajmy nazwiska np. Aleksandra Kamińskiego, piszącego o bohaterskich młodych harcerzach: Alku, Rudym, Zośce i kilku innych cudownych ludziach. Nie możemy tu nie spojrzeć w stronę Juliusza Słowackiego, który pisał: „Lecz zaklinam – niech żywi nie tracą nadziei i przed narodem niosą oświaty kaganiec; a kiedy trzeba – na śmierć idą po kolei, jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!” („Testament mój”).

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję