Reklama

Wiara

Chrzest nieustanne zobowiązanie

W 2016 r. obchodziliśmy 1050. rocznicę Chrztu Polski. Wydarzenie to włączyło nas w wielką wspólnotę ludzi, którzy podążają w swoim życiu za Jezusem Chrystusem. W liturgii zaś właśnie przeżywamy święto Chrztu Pańskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsi trzej ewangeliści: św. Marek (1, 9-11), św. Mateusz (3, 13-17) i św. Łukasz (3, 21n), a pośrednio również św. Jan (1, 32), opowiadają jako o czymś oczywistym, że Jezus pozwolił się ochrzcić św. Janowi Chrzcicielowi. Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że Pan Jezus sam był bez grzechu, niemniej jednak chciał być niejako solidarny z grzesznymi ludźmi i poddał się rytowi obmycia z rąk Janowych.

Można powiedzieć, że ten uroczysty akt zapoczątkował publiczną działalność Syna Człowieczego – Jego zbawczą misję. Potwierdził ją z nieba Bóg Ojciec, który – zgodnie z ewangelicznymi opisami – dał świadectwo, że Chrystus jest Jego Synem umiłowanym, któremu mamy być posłuszni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co zatem mówi nam to wydarzenie? To pierwsza w historii świata epifania (objawienie) całej Trójcy Świętej – Boga Ojca, Boga Syna i Boga Ducha. Bóg Ojciec przemawia, Syn Boży jest w postaci ludzkiej, a Duch Święty jawi się w postaci gołębicy. Trudno powiedzieć, czy inni ludzie obecni nad Jordanem widzieli Ducha Świętego i słyszeli głos Boga Ojca. Z pewnością świadkiem objawienia się Trójcy Przenajświętszej był św. Jan Chrzciciel.

Chrzest – nowe narodziny

Ten pierwszy sakrament wywodzi się z praktyk pierwotnego Kościoła. Swój początek zaś bierze w osobie Jezusa Chrystusa. Ewangelia według św. Mateusza kończy się bowiem poleceniem Pana: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem” (28, 19n). Te dwa bezdyskusyjne zdania wspaniale oddają zamysł Zmartwychwstałego i są nawiązaniem do Jego ziemskiej działalności oraz do postępowania Jego naśladowców (por. J 3, 22; 4, l n). Dlatego też, zgodnie z informacjami zawartymi w Dziejach Apostolskich, których autorstwo tradycyjnie przypisywane jest św. Łukaszowi Ewangeliście, nowo nawróceni (neofici) byli zawsze chrzczeni (por. Dz 2, 38. 41; 8, 12. 38; 9, 18; 10, 47n).

Reklama

Chrzest „obmywa z grzechów” (por. Dz 22, 16; l Kor 6, 11). Mało tego. Jak pisze św. Piotr Apostoł, powoduje, że nawrócony ma „dobre sumienie, dzięki zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa” (1 P 3, 21). Chrzest jest zatem darem Zmartwychwstałego. To powstawanie z Nim z martwych. To wspólnota z Nim, a przez Niego i z Ojcem, i z Duchem Świętym. Chrześcijanie symbolicznie umierają dla swoich grzechów oraz dla dawnego stylu życia. W ten sposób dzielą niejako śmierć z Chrystusem i wraz z Nim zostają pogrzebani. Podczas chrztu zostają oczyszczeni, uczestniczą w nowym życiu, które zbudowane jest na przekonaniu o zmartwychwstaniu Syna Bożego. Dlatego też chrzest można śmiało porównać do nowych narodzin (por. J 3, 4-5).

Znaczenie chrztu

Katechizm Kościoła Katolickiego podpowiada nam, że chrzest uwalnia od grzechu pierworodnego, daje synostwo Boże, wszczepia w Jezusa Chrystusa i Kościół święty oraz daje udział w posłannictwie Chrystusa i Kościoła. Trzeba dopowiedzieć, że sakrament chrztu jest dosłownym wejściem w Kościół, wspólnotę ludzi wierzących. Indywidualnie przynosi on człowiekowi oczyszczenie, dar nowego życia. Przyjęcie chrztu niesie bowiem ze sobą otrzymanie niewymazywalnej pieczęci. To właśnie ów charakter sakramentalny – widzialny dar niewidzialnej łaski Bożej.

Co to oznacza? Otóż ochrzczony po popełnieniu grzechu nie przestaje być członkiem Kościoła, ale potrzebuje sakramentu pokuty i pojednania, by na nowo stać się Bożym dzieckiem. Włączenie w nowy Lud Boży daje człowiekowi ochrzczonemu nową życiową przestrzeń wśród sióstr i braci – wyznawców Jezusa Chrystusa.

Sakrament chrztu to również sakrament nawrócenia i przebaczenia, obmycia wodą, któremu towarzyszy słowo (por. Ef 5, 26). Sobór zaś we Florencji (rok 1439) podał jasno do wierzenia, że chrzest gładzi grzech pierworodny i wszystkie aktualne grzechy. Chrzest jest obdarowaniem łaską synostwa Bożego. To sakrament nowego życia (por. 1 Kor 6, 11). To tajemnicze wejście w życie Ducha Świętego. Można pokusić się o sformułowanie, że „specjalnością” trzeciej Osoby Trójcy Świętej jest rozwój dziecięctwa Bożego w ochrzczonym.

Reklama

Czym jest chrzest? To przede wszystkim sakrament wiary. Do jego przyjęcia konieczna jest wiara. Ona stanowi „serce” chrztu. W przypadku przyjmowania wiary przez niemowlęta chrzest jest im udzielany w wierze Kościoła, w wierze rodziców, którzy tę wiarę wyznają. Jest to wiara, którą Kościół ofiaruje.

Właśnie o tej wierze mówił 28 lipca 2016 r. papież Franciszek na Jasnej Górze, dziękując za 1050 lat chrześcijaństwa na naszych ziemiach: „Także wasza historia, uformowana przez Ewangelię, Krzyż i wierność Kościołowi, była świadkiem pozytywnego wpływu autentycznej wiary, przekazywanej z rodziny do rodziny, z ojca na syna, a zwłaszcza przez matki i babcie, którym trzeba bardzo dziękować”. Przestrzegał też nas, że „na niewiele się zda przejście między dziejami przed i po Chrystusie, jeśli pozostanie jedynie datą w kronikach. Oby dokonało się dla wszystkich i każdego z osobna przejście wewnętrzne, Pascha serca ku stylowi Bożemu ucieleśnionemu przez Maryję: działać w małości i w bliskości towarzyszyć, z prostym i otwartym sercem”. Nic dodać, nic ująć.

* * *

Instytucja rodziców chrzestnych
jest w Kościele bardzo ważna. Niektórzy dziwią się, że duszpasterze przykładają do niej tyle wagi, ale tu chodzi nie tylko o sam obrzęd chrztu św., lecz także o całe przyszłe życie ochrzczonych. Chrzestni, tak jak rodzice biologiczni, są odpowiedzialni za religijne wychowanie nowo ochrzczonych. To m.in. z tego powodu powinni być wzorem wiary katolickiej – nie mogą to być osoby przypadkowe. Chrzestni powinni być katolikami, którzy przyjęli sakramenty chrztu, bierzmowania i Eucharystii. Muszą też mieć ukończone 16 lat i cieszyć się nieskazitelną wzorową opinią. Poza tym, że powinni dawać dobry przykład i zachęcać do prowadzenia życia chrześcijańskiego, rodzice chrzestni biorą odpowiedzialność za chrześcijańskie wychowanie swoich chrześniaków, jeżeli ich rodzice lub opiekunowie zaniedbują swoje obowiązki w tym względzie. W wyjątkowych sytuacjach dopuszcza się jednego rodzica chrzestnego.

2017-01-04 10:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stolica Apostolska bliska Tysiącletniej Polsce

Prof. Jan Żaryn

Władze komunistyczne w kraju nie pozwoliły głowie Kościoła w Polsce na wyjazd do Rzymu. Prymas Stefan Wyszyński został powtórnie więźniem, tym razem zamkniętym w PRL

W styczniu 50 lat temu w Wiecznym Mieście papież Paweł VI rozpoczął uroczyste obchody w Kościele powszechnym Millennium Chrztu Polski. Przybyło do Rzymu kilka tysięcy Polaków na czele z bp. Władysławem Rubinem, delegatem prymasa Polski do prowadzenia opieki duszpasterskiej wśród wychodźstwa. Jak pisała prasa emigracyjna: „W Palazzo Pio w Watykanie, w obecności Papieża, korpusu dyplomatycznego, licznych kardynałów włoskich i zagranicznych, delegatów rządu włoskiego oraz dwutysięcznej rzeszy przedstawicieli organizacji polskich i zrzeszeń międzynarodowych odbyło się otwarcie uroczystości Tysiąclecia Polski Chrześcijańskiej. Ojciec Święty udzielił błogosławieństwa «wielkiemu chrześcijańskiemu narodowi, o którego nadziejach i dążeniach słyszeliśmy tutaj» oraz przesłał specjalne błogosławieństwo «przewodnikowi duchowemu narodu, kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu, Prymasowi Polski, który duchowo jest tu obecny»”. Kulminacyjnym punktem uroczystości z 13 stycznia 1966 r. był wykład wybitnego polskiego historyka prof. Oskara Haleckiego. To 60-minutowe wystąpienie zostało później wydane w formie broszury, ale także jako dzieło życia – liczące ponad 500 stron – pt. „Tysiąclecie Polski katolickiej”; do dziś wydaje się, że jest to tekst aktualny, głoszący przywiązanie Polaków do uniwersalnego, chrześcijańskiego dziedzictwa oraz szczególną wierność Stolicy Apostolskiej. Sam Halecki zresztą był ofiarą tego przywiązania, gdy przez lata bronił dobrego imienia papieża Piusa XII, jednocześnie znienawidzony przez zarówno europejskich liberałów, jak i marksistowskich rządców w Europie Środkowo-Wschodniej. „Nasi ojcowie nie byli wolni od winy, jak nie jesteśmy wolni i my – mówił profesor 13 stycznia 1966 r., gdy wydawało się, że Polska na długo pozostanie w odmętach ateistycznej ideologii. – Dlatego nie możemy lepiej obchodzić Millennium katolickiej Polski, jak przeprowadzając rachunek sumienia. Zamiast widzieć w Polsce Mesjasza wszystkich narodów, co było i pozostanie rażącą zarozumiałością, retrospektywne badanie jej dziejów powinno wyjaśnić, dlaczego mimo wielkich osiągnięć i jeszcze większych cierpień nasza droga do dalekiego chociażby upodobnienia chrześcijańskiej Polski do Chrystusa – jak to łaskawie powiedział Pius XII – jest jeszcze bardzo długa”. Wykład, jak twierdził jego naoczny świadek ks. Walerian Meysztowicz, nie udał się wybitnemu naukowcowi. Prof. Halecki znał świetnie łacinę, włoski, francuski i angielski, „bez błędów, bez zająknięcia” – jak pisał jego biograf. Tekst był trudny, ale i zadanie trudne – w godzinę opowiedzieć o tysiącletniej historii Polski, kiedy się wie o niej tyle, co prof. Halecki.

CZYTAJ DALEJ

Zmarła wybitna socjolog i analityk polityczny prof. Jadwiga Staniszkis

2024-04-15 18:08

pl.wikipedia.org

Zmarła wybitna socjolog i analityk polityczny prof. Jadwiga Staniszkis. W przyszłym tygodniu ukończyłaby 82 lata. Informację o śmierci profesor potwierdziła PAP w poniedziałek po południu córka zmarłej Joanna Staniszkis.

Jak poinformowała rodzina zmarłej pogrzeb prof. Jadwigi Staniszkis odbędzie się w czwartek 25 kwietnia w kościele w Podkowie Leśnej. (PAP)

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: troska o powołania w Kościele nie jest rekrutacją kandydatów

2024-04-16 14:17

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Episkopat News

Troska o powołania w Kościele katolickim nie jest próbą rekrutacji kandydatów do pustoszejących seminariów i nowicjatów, ale pomocą człowiekowi w odkryciu jego miejsca w świecie – powiedział delegat KEP ds. powołań bp Andrzej Przybylski.

W IV niedzielę wielkanocną, nazywaną niedzielą Dobrego Pasterza, 21 kwietnia w Kościele katolickim obchodzony będzie 61. Światowy Dzień Modlitw o Powołania. W Polsce rozpoczyna on tydzień modlitw o powołania do szczególnej służby w Kościele. W tym roku pod hasłem "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie mój Syn".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję