List z więzienia
Drodzy Przyjaciele z Zespołu Redakcyjnego,
Pragnę podziękować za tych kilka czasopism, które zechcieli mi Państwo wysłać – jestem bardzo wdzięczny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Chciałbym napisać kilka słów, nawiązując do tekstu w „Niedzieli” dotyczącego hazardu i uzależnień. Byłem nałogowym palaczem i miałem taki czas, gdy fascynowały mnie gry w telefonie komórkowym, więc poniekąd rozumiem ten temat. Obecnie jestem uzależniony od... Różańca, na szczęście, nie potrafię z tym zerwać. Różaniec stał się dla mnie rodzajem kajdanek Bożych i jestem bardzo szczęśliwy, że Bóg znalazł mnie tu, w więzieniu, w tych murach, gdzie wszystko staje się szare i człowiek traci chęć do życia. Pomimo tego, że wyrządziło się komuś krzywdę, Pan Bóg daje nam szansę na poprawę swojego życia. Jestem teraz dumny, że mimo tylu przykrości, które spotkały mnie tu z powodu modlitwy różańcowej, a nawet chodzenia na Msze św. oraz na spotkania Odnowy w Duchu Świętym, nie poddałem się i idę naprzód. Zawsze uważałem, że Różaniec jest dla babć – z całym szacunkiem dla wszystkich starszych pań. Dopiero tu, w więzieniu, spotkałem innego więźnia – który został moim przyjacielem – i to on właśnie dał mi mój pierwszy różaniec.
Teraz nie rozstaję się z różańcem, uwielbiam się na nim modlić i dziękuję Bogu za to, że dał mi możliwość przemiany mojego życia – z nędznego na szlachetne.
Cieszy mnie fakt, że czasem spotykam w Waszym czasopiśmie fragmenty wierszy, poezję, wszystko o wyraźnym znaczeniu Boskim, chrystologicznym. Jest to piękna poezja. W jednym z numerów znalazłem fragment poezji Adama Mickiewicza pt. „Broń nas przed sobą samym”. Tak się złożyło, że akurat w tutejszej placówce był organizowany konkurs recytatorski i zaprezentowałem ten fragment – ku mojemu zaskoczeniu zająłem III miejsce. Co prawda wiele lat temu zajmowałem się recytatorstwem na szerszą skalę, lecz wtedy nie znałem takiej poezji. Jakimś dziwnym trafem wszystkie wiersze, w których mogło się pojawić słowo „Bóg”, mnie unikały. Pragnę serdecznie podziękować za Waszą pracę, dziękuję też, że dzięki Wam mogę zmieniać swoje życie.