Reklama

„Kalindorz” to u nas w domu zawsze był

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy w swoim czasie zapytałem kupującego książkowy Kalendarz Pszczelarza Polskiego, dlaczego kupuje tę publikację, usłyszałem odpowiedź: „Kalindorz, jak pamiętam od dziecka, zawsze u nas w domu był”. Myślę, że to samo może powiedzieć wielu czytelników „Niedzieli”.

Dziś mamy mnóstwo różnego typu kalendarzy, w tym także książkowych, nazywanych też poradnikami, ale ten kalendarz – Kalendarz Pszczelarza Polskiego na rok 2017 – jest wyjątkowy. Jego tytuł może mylić, zwłaszcza tych czytelników, którzy nie znają jego poprzednich wydań, i sugeruje, że przeznaczony jest dla pszczelarzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Faktycznie, w publikacji jest wiele treści skierowanych do pszczelarzy i bardzo im przydatnych, czego wyrazem jest choćby to, że wielu z nich, gdy posiada aktualny kalendarz, w ciemno zamawia już egzemplarz na następny rok, a nawet na dalsze lata. Jest też wielu takich – i nie dotyczy to tylko pszczelarzy – którzy zamawiają w wydawnictwie wszystkie roczniki kalendarzy, które dotąd się ukazały. O czymś to świadczy.

Obszerne fragmenty Kalendarza Pszczelarza Polskiego na rok 2017 to wyjątkowo przydatne w życiu codziennym, domowym czy w obejściu porady, wskazówki, informacje i ciekawostki.

Nie sposób w krótkim omówieniu zaprezentować treść tej bardzo rzetelnie dopracowanej książki. Kalendarz ma duży format (większy od zeszytu, ale mniejszy od arkusza podaniowego), jest bogato ilustrowany dobrze dobranymi, ułatwiającymi czytanie i zrozumienie treści zdjęciami.

Poza tym, o czym już wspomniałem, zamieszczono tu wiele treści o zdrowiu, o tym, jak się odżywiać, aby nie utracić zdrowia, ale też co robić, gdy już je utracimy; jakiej żywności i czego w niej powinniśmy unikać. Mnóstwo ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że w pokarmie ukryte są szkodliwe dodatki w postaci konserwantów, emulgatorów czy nęcących oko barwników. Gdy kupujemy produkty spożywcze, ale nie tylko te, często nie mamy pojęcia, co się w nich w rzeczywistości znajduje. Po latach, jeśli jeszcze będziemy żyć, funkcjonowanie naszego organizmu będzie świadczyć o tym, że w żywności znajdowały się toksyny, przed którymi nikt nas nie przestrzegał. Natrętna reklama w telewizji, radiu czy prasie ogłupia nas i robi swoje.

Reklama

Kalendarz tłumaczy, przestrzega, otwiera oczy. Wierzcie mi, naprawdę warto go mieć w domu. Tej książki, gdy się z nią zapoznacie, już się nie pozbędziecie i nie wyrzucicie jej na makulaturę, jak to się czyni z wieloma innymi. Wręcz odwrotnie – ten kalendarz zostanie waszym przyjacielem i będziecie po niego sięgać, jestem tego pewien, raz po raz. Kalendarz Pszczelarza Polskiego na rok 2017 polecam z ręką na sercu, tym bardziej że te 250 stron, na których znajduje się tyle wartościowej treści, kosztuje tylko 25 zł. W zamian otrzymacie wiele.

Niedawno w Warszawie, w księgarni, gdzie można kupić wszystkie kalendarze, które ukazują się w Polsce, z ust sprzedawcy usłyszałem, że Kalendarzowi Pszczelarza Polskiego żaden inny nie dorównuje i powinien się on znaleźć w każdym polskim domu. Te właśnie słowa są powodem, że czytelnikom „Niedzieli” napisałem o nim kilka zdań.

Kalendarz Pszczelarza Polskiego na rok 2017 można zamówić telefonicznie przez całą dobę: 694 475 695; 694 475 693; 512 233 111, mailowo: humana.divinis@op.pl lub pisząc pod adresem: Fundacja Pomocy Człowiekowi i Środowisku „Humana Divinis”, ul. Biała 1A, 87-100 Toruń. Opłata za przesyłkę wynosi 13,50 zł.

2017-03-08 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezu, ufam Twemu miłosierdziu. Jezu, ufam Tobie!

2024-04-15 13:58

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 5-11.

Wtorek, 7 maja

CZYTAJ DALEJ

KUL. Przez litanię do serca Maryi

2024-05-06 06:05

KUL

Maj w polskiej tradycji nierozerwalnie wiąże się z nabożeństwami majowymi odprawianymi nie tylko w kościołach, ale też pod kapliczkami z figurą Matki Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski: pomnik może być kartką wyrwaną z podręcznika historii

2024-05-06 16:48

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

O tym, że pomnik, na którym uwiecznia się bohaterów z polskiej historii, może być „kartką wyrwaną z podręcznika” i że trzeba troszczyć się o swoje korzenie - powiedział bp Szymon Stułkowski podczas Mszy św. w katedrze w intencji powstańców z 1863 roku. Po Mszy św. poświęcił obelisk dedykowany dowódcom Powstania Styczniowego na ziemi płockiej. Powstał on przy katedrze z inicjatywy Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Bp Szymon Stułkowski w homilii powiedział, że Jezus w Ewangelii nie zmusza, nie zniewala, ale zaprasza do przyjaźni i do miłości. Trudno komuś rozkazać miłość, to musi być dobrowolne. Papież Benedykt XVI w encyklice „Deus Caritas est” napisał, że „Miłość może być przykazana, ponieważ wcześniej została przekazana”: - Jezus może, ma prawo wymagać od nas miłości, ponieważ dał ją nam przez krzyż, przez ofiarę Swego cierpienia - zaznaczył duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję