Reklama

Niedziela w Warszawie

Maj na Foksal

Pokazem filmu Jolanty Hajdasz pt. „Żołnierz Niezłomny Kościoła” rozpoczął się cykl spotkań i imprez kulturalnych w Domu Dziennikarza – „Maj na Foksal”

Niedziela warszawska 21/2017, str. 4

[ TEMATY ]

kultura

Łukasz Krzysztofka

Jolanta Hajdasz przekazała ks. Pawłowi Rytel-Andrianikowi, rzecznikowi Konferencji Episkopatu Polski, podpisy w sprawie wszczęcia procesu beatyfikacyjnego abp. Baraniaka

Jolanta Hajdasz przekazała ks. Pawłowi Rytel-Andrianikowi, rzecznikowi
Konferencji Episkopatu Polski, podpisy w sprawie wszczęcia procesu
beatyfikacyjnego abp. Baraniaka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie tylko dziennikarze i ludzie mediów, ale bardzo wielu warszawiaków różnych profesji i w różnym wieku uczestniczyło 9 maja w pokazie filmu Jolanty Hajdasz o abp. Antonim Baraniaku, więzionym i okrutnie torturowanym przez komunistyczne władze PRL-u. – Trudno znaleźć lepszy film i lepszego gościa. Sposób, w jaki ten film został zrobiony i cała historia z nim związana jest kwintesencją zarówno najnowszej historii Polski, jak i historii dziennikarstwa – mówił Piotr Legutko, dyrektor TVP Historia. Dodał, że jest to opowieść o tym, co się w Polsce działo przez ostatnie 70 lat, co się stało z ludzkimi duszami i umysłami, ale też opowieść o tym, na czym powinno polegać dzisiaj dziennikarstwo. – Chodzi o to, aby film zmieniał rzeczywistość, mentalność, aby wpływał na wydarzenia. A ten film naprawdę wpływa na rzeczywistość – podkreślił Legutko.

Autorka filmu przypomniała, że władze komunistyczne chciały złamać abp. Baraniaka, aby stał się świadkiem w przygotowywanym procesie pokazowym przeciwko kard. Stefanowi Wyszyńskiemu. To się im nie udało dzięki niezłomnej postawie abp. Baraniaka, który nie uległ, nie załamał się, wytrzymał naprawdę okrutne tortury. – Dzięki temu nie doszło w Polsce do takich procesów przeciwko prymasowi, jak to miało miejsce w Chorwacji, na Węgrzech czy w Czechach – zauważyła Jolanta Hajdasz. – Chciałabym tym filmem przywrócić honor i pamięć abp. Baraniaka, bo uważam, że jesteśmy mu to winni i bardzo wiele mu zawdzięczamy – podkreśliła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po pokazie filmu na ręce ks. dr. Pawła Rytel-Andrianika, rzecznika Konferencji Episkopatu Polski, Hajdasz przekazała podpisy do abp. Stanisława Gądeckiego w sprawie wszczęcia procesu beatyfikacyjnego abp. Baraniaka, których zebrano już prawie 2,7 tys. Zbierane są także podpisy do prezydenta Andrzeja Dudy z prośbą o pośmiertne odznaczenie dla bohatera filmu.

W ramach pokazów „Maja na Foksal” zaplanowano wiele debat, spotkań z ciekawymi ludźmi, projekcji filmów i warsztatów. Wszystkie wydarzenia odbywać się będą w Centrum Prasowym Foksal w Domu Dziennikarza w Warszawie, ul. Foksal 3/5. Wstęp wolny.

2017-05-18 10:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Teraz jest u mnie czas na ciszę

Niedziela Ogólnopolska 38/2021, str. 42-43

[ TEMATY ]

film

kultura

Mariusz Kubik

Wiesław Gołas, 1930 – 2021

Wiesław Gołas, 1930 – 2021

Chciałbym podziękować Bogu... – powiedział w jednym z wywiadów Wiesław Gołas. – Poprosić, żeby mnie pogłaskał i wybaczył..., bo jestem człowiekiem wierzącym.

Zagrał w ponad 120 filmach, spektaklach teatralnych i telewizyjnych. Uważany jest za jednego z największych polskich komików. Do historii kina przeszły jego role m.in. w: Czterech pancernych i psie, Dzięciole, Żonie dla Australijczyka czy serialu Droga. Po innym serialu – Kapitan Sowa na tropie (1965), wyreżyserowanym przez Stanisława Bareję, milicjanci salutowali mu na ulicy. Całe pokolenia nuciły jego W Polskę idziemy czy Absolutnie i zaśmiewały się ze skeczy z Kabaretu Dudek czy Kabaretu Starszych Panów. Z każdej, najmniejszej nawet roli robił arcydzieło. Lubił z tego żartować – kiedyś poproszony, by zagrał ołówek, miał zapytać: kopiowy czy zwykły? Inny wielki aktor – Gustaw Holoubek był zdania, że choć Gołasa kreowano na komika, był w gruncie rzeczy „o wiele głębszym aktorem, niż wskazuje to, co dane mu było zagrać”. „Można powiedzieć, że już sam wygląd wyznaczył go do ról ludzi dobrych” – dodał Holoubek. Wbrew swojemu emploi przyjął rolę esesmana w filmie Jak być kochaną. Podobno wzorował się na postaci gestapowca, który katował go podczas przesłuchań w czasie okupacji. Sam przywiązany był mocno do innej poważnej roli – tytułowej – w Ogniomistrzu Kaleniu. Budował ją na postaci swojego ojca, przedwojennego wojskowego zamordowanego przez Niemców na Majdanku. Rodzinną relikwią stała się szabla ojca. „Jak umrę, to niech mi ją włożą do trumny, zawiozę ojcu do nieba” – miał kiedyś powiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Lęk o władzę

CZYTAJ DALEJ

Matko Serdeczna, módl się za nami...

2024-05-02 20:37

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.

Rozważanie 3

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję