Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Szukając śladów św. Brata Alberta

W trwającym Roku św. Brata Alberta parafia franciszkańska w Horyńcu-Zdroju podjęła wiele inicjatyw związanych z krzewieniem kultu Brata Alberta Chmielowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We franciszkańskiej parafii w Horyńcu-Zdroju, każdego 17. dnia miesiąca jest odprawiana Msza św. z prośbami przez wstawiennictwo św. Brata Alberta. W kwietniu odbyła się parafialna pielgrzymka Śladami św. Brata Alberta, m.in. do miejsca urodzin tego świętego w Igołomi k. Krakowa (Kalatówki, Ecce Homo), w czerwcu odbył się Bieg do Źródeł w Nowinach Horynieckich (dla dzieci i dorosłych), upamiętniający pobyt Brata Alberta w tym cudownym miejscu maryjnym oraz kilka serii rekolekcji związanych ze św. Bratem Albertem, wygłoszonych dla przybywających do Horyńca-Zdroju kuracjuszy.

Pielgrzymka po ziemi horynieckiej

Ważnym wydarzeniem związanym z obchodami roku św. Brata Alberta była zorganizowana przez naszą parafię pielgrzymka śladami świętego po gminie Horyniec-Zdrój. Naszego świętego, gdyż krocząc drogą miłosierdzia, stąpał po horynieckiej ziemi. 25 czerwca o godz. 14 dwudziestopięcioosobowa grupa parafian ruszyła w trasę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pierwszym celem był kościół filialny w Wólce Horynieckiej, któremu od 26 lat patronuje „biedaczyna z Krakowa”. Po krótkiej modlitwie i ucałowaniu relikwii świętego udaliśmy się do naszego parafialnego kościoła w Horyńcu-Zdroju. Przy tej świątyni, 13 czerwca 1896 r. doszło do pierwszego, brzemiennego w skutki spotkania Brata Alberta z osiemnastoletnią wówczas Marią Jabłońską. Przyszły święty wyczuł w tej dziewczynie wielkie serce i bystry rozum. Po roku stała się s. Bernardyną, po 6 latach była już „siostrą starszą”, a z czasem przez kapitułę wybrana została generalną przełożoną wszystkich zgromadzeń albertynek. Oddała Bratu Albertowi nieocenione usługi. Doprowadziła do szybkiego rozwoju żeńską odnogę zgromadzenia. Napisała siostrom nową regułę. Niepomiernie wzbogaciła dzieło miłosierdzia, zapoczątkowane przez swego promotora. Dziś czcimy ją jako błogosławioną.

Po śladach sióstr albertynek

Z Horyńca-Zdroju skierowaliśmy się do Prusia. Tu, na terenie swojego folwarku, ulokował hrabia Dębicki siostry albertynki. Przeniosły one tutaj swoją pustelnię ze Starego Brusna i gospodarzyły przez kilkanaście lat, aż do wybuchu I wojny światowej. Stało się to oczywiście dzięki staraniom i zabiegom Adama Chmielowskiego, który bywał częstym gościem w domu państwa Dębickich, z którymi łączyły go więzi przyjaźni. Nie bez trudu odnaleźliśmy miejsce po tym „klasztorku”, jak nazywano wtedy pustelnie albertynów. Z wielką pieczołowitością urządził go i opiekuje się nim Piotr Hubacz, mieszkaniec Prusia. Mieliśmy niemałe szczęście spotkać pana Piotra przy swoim małym sanktuarium. Jest tam rodzaj niewielkiego pomnika, w którym wmurowane są tabliczki informujące o działalności sióstr w tym miejscu. Całość otoczona jest drewnianym płotkiem. Wiele trudu i poświęcenia włożył pan Piotr w upamiętnienie śladów, które pozostawili tu Brat Albert i Siostra Bernardyna.

Reklama

Dziełem Piotra Hubacza jest również oznakowanie miejsca po byłej pustelni braci albertynów na monastyrskim wzgórzu. Tam właśnie prowadził nasz szlak wyznaczony przez o. Bogdana. Także i tę pustelnię „zorganizował” Brat Albert dzięki swym kontaktom z hrabią Dębickim. Miejsce to uznawane było przez miejscową ludność za cudowne. Stare podania mówią, że ukazała się tu małej dziewczynce Matka Boska i prosiła dziecko o korale czy też paciorki – w domyśle – różańce. Dlatego na odpusty do tutejszej cerkwi ściągały rzesze wiernych z całej okolicy. Szczególną czcią otaczano tu cudowną ikonę Matki Boskiej Werchrackiej. W takim oto niezwykłym otoczeniu odpoczywali, pracowali i modlili się bracia przez 14 lat do roku 1905. Magię tego fascynującego wzgórza mogliśmy odczuć także i my.

Tu, gdzie stała pustelnia

Z Monasterza, leśną, wyjątkowo urokliwą drogą, jechaliśmy w kierunku Starego Brusna. Na gruntach księżnej Olgi Ponińskiej, w pobliżu jej folwarku na Polance, urządził Brat Albert pustelnię dla sióstr. Dziś to miejsce trudne jest do zlokalizowania nawet dla poszukiwaczy historii. Pomógł je namierzyć Marek Wiśniewski, znany pasjonat geografii i szperacz ciekawostek historycznych na naszych terenach. Wszedł on w posiadanie mapy z archiwum rodzinnego księcia Leona Sapiehy z Siedlisk. Na mapie tej, z ok. 1914 r., oznakowano miejsce lokalizacji „klasztorku”. Obecnie jest to leśne ustronie, nad suchym w tej chwili łożyskiem dawnego potoku – jednego z początków Brusienki.

Depcząc po śladach naszego świętego przez kilka niedzielnych popołudniowych godzin, wzbogaciliśmy swą wiedzę o życiu i działalności Brata Alberta na terenie horynieckiej ziemi. Naszymi przewodnikami byli o. Bogdan Klóska i dr Marek Wiśniewski. Pan Marek z wielką swadą opowiadał również o ciekawostkach geograficznych, przyrodniczych i historycznych. Obydwu naszym „cziczerone” z całego serca dziękujemy. Dziękujemy również o. Bogdanowi za kończące naszą pielgrzymkę integracyjne spotkanie przy ognisku.

2017-07-12 14:40

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawieśmy porządek na rzecz miłosierdzia

Czas zimowy – zwłaszcza z tak dużymi mrozami – jest dla osób bezdomnych bardzo trudny i często stanowi zagrożenie życia. Warto w Roku św. Brata Alberta w sposób szczególny pomyśleć o tych, którzy najbardziej potrzebują naszej pomocy

W ostatnim okresie codziennie nadchodzą wiadomości o osobach zmarłych z wychłodzenia. – Nie możemy pozostać obojętni – apeluje Andrzej Ptak, koordynator ogrzewalni dla osób bezdomnych Towarzystwa Pomocy im. Brata Alberta przy ul. Gajowickiej we Wrocławiu, a także streetworker opiekujący się bezdomnymi na ulicach. – Każdy z nas może się włączyć w pomoc bezdomnym przede wszystkim uważną obserwacją, co dzieje się na ulicy. Mrozy, które ostatnio u nas występują, to dla osób bezdomnych coś bardzo niebezpiecznego. Jeżeli państwo zobaczycie kogoś leżącego na ulicy czy na klatce, to proszę zapytać, czy w czymś pomóc. To jest pierwsza reakcja, która komuś może uratować życie – tłumaczy koordynator ogrzewalni. I przekonuje, by nie bać się podchodzić do bezdomnych: – Nie bójmy się. Z reguły osoby bezdomne pytane, czy nie potrzebują pomocy, nie reagują agresją. Trzeba uczynić ten pierwszy krok, podejść, otworzyć się na drugiego człowieka. Nie sztuka pomagać przyjaciołom, gorzej gdy mamy pomóc nieprzyjaciołom, gdy mamy pomóc osobie brudnej, często śmierdzącej czy pijanej. Ale Jezus uczy nas miłosierdzia wobec każdego.
CZYTAJ DALEJ

Papież skierował do wszystkich księży „ważniaków” a może i do siebie słowa Pana Jezusa

2024-12-18 16:54

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Przypadające 17 grudnia 88. urodziny Franciszka stały się dla „The New York Timesa” okazją do zamieszczenia w dziale „Opinie - gościnne eseje” tekstu papieża pt. „There is Faith in Humor” (Oto wiara w humorze). Przytacza on tam m.in. różne humorystyczne wypowiedzi swoich poprzedników: świętych Jana XXIII i Jana Pawła II. Zamieszcza też kilka legendarzach opowieści o księżach, zwłaszcza o jezuitach, a także śmieszną opowiastkę o … samym sobie.

Franciszek zauważył najpierw, że ”życie nieuchronnie ma swoje smutki, które są częścią każdej drogi nadziei i każdej drogi do nawrócenia. Ale ważne jest, aby za wszelką cenę nie pogrążać się w melancholii i rozgoryczeniu. Są to pokusy, na które nie są odporni nawet duchowni. A czasami, niestety, jawimy się jako zgorzkniali, smutni księża, którzy są bardziej autorytarni niż autorytatywni, bardziej jak starzy kawalerowie niż zaślubieni z Kościołem, bardziej jak urzędnicy niż pasterze, bardziej zarozumiali niż radośni, a to z pewnością dla nikogo nie jest dobre”.
CZYTAJ DALEJ

Polonijne spotkanie opłatkowe w Kościele i Hospicjum św. Stanisława BM w Rzymie

2024-12-18 14:15

[ TEMATY ]

Polonia

Karol Porwich/Niedziela

22 grudnia o godz. 10.00 w Kościele i Hospicjum św. Stanisława BM w Rzymie odbędzie się coroczne spotkanie opłatkowe rzymskiej Polonii - wydarzenie, które od lat łączy tradycję i wspólnotę.

Opłatkowe spotkanie rozpocznie się Mszą świętą o godz. 10.00, po której o godz. 11.00 w auli Kościoła i Hospicjum św, Stanisława BM będzie czas na dzielenie się opłatkiem i wspólne kolędowanie, składanie sobie życzeń, a także świętowanie przy tradycyjnych polskich potrawach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję