W ramach obchodów Roku św. Alberta 15 lipca odbyło się spotkanie albertyńskie w Monastyrze k. Werchraty. Wczesnym rankiem z modlitwą na ustach wyruszyliśmy autokarem z Puław pod opieką ks. Waldemara Żyszkiewicza, aby poznać miejsce, w którym nasz patron przed laty założył jedną ze swoich pierwszych pustelni. Ostatnią część drogi pokonaliśmy pieszo, gdyż pustelnia została umiejscowiona w środku lasu. Naszym oczom ukazał się pamiątkowy krzyż, a także tablica informująca, że Brat Albert przebywał w tej pustelni w latach 1891 – 1905. Latem mieszkali w niej bracia albertyni oraz kandydaci do zgromadzenia. Miejsce to odwiedzali także goście, wśród których znalazł się późniejszy grekokatolicki metropolita lwowski abp Andrzej Szeptycki. Kilkadziesiąt metrów wyżej znajdowały się ruiny dawnego klasztoru bazyliańskiego oraz groby powstańców i partyzantów, którzy zginęli w bratobójczych walkach.
Reklama
Kiedy dołączyła do nas archidiecezjalna grupa pielgrzymów, ks. Aleksander Zeń przedstawił historię naszej parafii, której patronuje św. Albert. Wiceprezydent miasta Puławy Ewa Wójcik przedstawiła dokumenty, z których dowiedzieliśmy się, że papież Franciszek udzielił mieszkańcom i władzom miasta Puławy oraz uczestnikom pielgrzymki apostolskiego błogosławieństwa. Ojciec Święty podziękował w liście wszystkim, którzy pomagają ubogim i potrzebującym, gdyż bliski jest im charyzmat św. Brata Alberta; zachęcił do dalszego świadczenia bratniej miłości i chrześcijańskiego miłosierdzia. Została także zapowiedziana Międzynarodowa Ekumeniczna Piesza Pielgrzymka szlakiem św. Brata Alberta i Klasztorów Bazyliańskich z Werchraty do Lwowa (w dniach 18 – 22 lipca poprowadził ją ks. Ryszard Podpora).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W samo południe rozpoczęła się Eucharystia koncelebrowana przez kapłanów z naszej archidiecezji pod przewodnictwem ks. Aleksandra Zenia. Modliliśmy się wspólnie za społeczność miasta Puławy, któremu patronuje św. Albert i całą archidiecezję. Biorąc pod uwagę szczególne znaczenie historyczne ziem pod Werchratą, prosiliśmy Boga o autentyczne pojednanie pomiędzy narodem polskim i ukraińskim. O oprawę polowej Liturgii zadbali lektorzy z naszej parafii przygotowani przez ks. Pawła Pruszkowskiego, natomiast o śpiew zatroszczył się chór parafialny pod batutą ks. Marcina Szymańczuka.
W homilii ks. Ryszard Podpora podkreślił podobieństwa życiorysów Adama Chmielowskiego i Karola Wojtyły, gdyż w życiu ich obu dokonał się dramatyczny przełom, który zaowocował całkowitym poświęceniem się na służbę Bogu, a w konsekwencji wyniesieniem na ołtarze. Kaznodzieja wyróżnił dwa sposoby ofiarowania innym daru z samego siebie. Pierwszym jest oddanie za kogoś swojego życia, co uczyniły wspomniane w homilii Joanna Beretta-Molla i Agata Mróz (rezygnując z leczenia dla ratowania swoich nienarodzonych dzieci), drugim zaś tzw. białe męczeństwo, czyli niezachwiana wierność fundamentalnym zasadom, których człowiek broni za wszelką cenę. Dla św. Alberta jedną z takich wartości był szacunek do chleba jako Bożego daru, dlatego nauczył swoich współbraci, że kęs chleba ma większą wartość niż pieniądze. Drugą wartością natomiast było zaspokojenie największego głodu człowieka, jakim jest „głód Boga samego oraz kochania i bycia kochanym”. Dlatego też Szary Brat dawał swoim ubogim nie tylko leki, jedzenie czy ubranie, ale przez te rzeczy materialne starał się pokazać im rzeczy duchowe; nade wszystko pragnął, aby w swoim życiu spotkali Boga.
Ubogaceni Eucharystią oraz pobytem w malowniczym zakątku Roztocza, w którym przez prawie 14 lat przebywał nasz patron, wyruszyliśmy w drogę powrotną, aby zanieść orędzie miłosiernej miłości do naszych domów i wspólnot parafialnych.