Zagraniczni agenci w Rosji
Przyjęte przez rosyjską Dumę zmiany w prawie, zgodnie z którymi zagraniczne media w Rosji będzie można uznać za „zagranicznych agentów”, jeszcze bardziej ogranicza już i tak bardzo ograniczoną swobodę mediów. Przepisy – jak ocenia Ilja Szumanow z rosyjskiego oddziału Transparency International – są niejasne, można je zastosować wobec wszelkich zagranicznych mediów w Rosji. Na liście „agentów” może się znaleźć każde zagraniczne medium, nie tylko amerykańskie CNN, Głos Ameryki i Radio Swoboda, niemieckie Deutsche Welle czy brytyjska BBC.
Nowy status oznacza obowiązek używania dyskredytującej nazwy „agent zagraniczny” i odpowiedniego oznaczania publikowanych materiałów, a także obciążenie kosztownymi procedurami sprawozdawczymi i kontrolnymi. Ogranicza też możliwości współpracy ze środowiskami biznesowymi oraz utratę wpływów z reklam. Projekt, przyjęty w ekspresowym tempie (3 czytania w ciągu 2 dni), to odpowiedź na działania władz USA wobec rosyjskiej telewizji RT, będącej narzędziem propagandy Moskwy w Ameryce. Departament Sprawiedliwości USA zażądał rejestracji RT jako „agenta zagranicznego”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Wbrew zapowiedziom o symetrycznym charakterze odpowiedzi rosyjska ustawa ma szerszy zasięg. Konflikt Rosja wykorzystała do zaostrzenia kursu w polityce wewnętrznej, ograniczania działalności środowisk niezależnych i wolnych mediów. Stagnacja gospodarcza, pogarszające się warunki życia osłabiają poparcie dla reżimu Putina. Tymczasem już za kilka miesięcy, w marcu 2018 r., odbędą się wybory prezydenckie.
Wojciech Dudkiewicz
***
Bez szans na zmiany
Pucz w Zimbabwe – dawnej Rodezji – to szansa na uratowanie kraju, o ile miejsca Roberta Mugabe nie zajmie kolejny dyktator, na co się zanosi. Chociaż generałowie zaklinają się, że działania armii nie są zamachem stanu, wszystko na to wskazuje: Mugabe znalazł się w areszcie domowym, jego żona Grace miała uciec z kraju, a media i lotnisko w Harare są kontrolowane przez wojsko. Powodem zamachu raczej nie jest chęć zatrzymania katastrofy gospodarczej, ku której zmierza Zimbabwe, lecz walka o władzę w rządzącej partii Afrykański Narodowy Związek Zimbabwe – Front Patriotyczny (ZANU-PF). Wojskowi zaangażowani w politykę ZANU-PF uznali, że ich wpływy są zagrożone przez 93-letniego Mugabe, który na następcę chciał wskazać swoją 52-letnią żonę. Wojsko najpewniej odda władzę zdymisjonowanemu ostatnio przez Mugabe wiceprezydentowi Emmersonowi Mnangagwie. Taka zmiana władzy niewiele jednak da – Mnangagwie zarzuca się współodpowiedzialność za represje wobec opozycji w latach 80. XX wieku, gdy był szefem bezpieki.
wd
***
Pięć procent władzy
Reklama
Tzw. Państwo Islamskie straciło 95 proc. kontrolowanego przez siebie w 2014 r. terytorium w Iraku i Syrii. W 2014 r. ISIS zajmowało powierzchnię zbliżoną wielkością do terytorium Wielkiej Brytanii. Kolejne porażki naciskanego z wielu stron – przez armię iracką, kurdyjskie milicje oraz syryjską armię – ISIS spowodowały, że w ostatnim roku ponad 7,5 mln osób zostało wyzwolonych spod władzy tzw. Państwa Islamskiego. Niemal ustał napływ zagranicznych bojowników do ISIS. Coraz więcej dżihadystów opuszcza też terytorium tzw. Państwa Islamskiego.
jk
***
Większa armia
Wzrasta liczebność armii na Ukrainie. Jak informuje tamtejsze ministerstwo obrony, w tym roku do wojska wstąpiło ponad 30 tys. osób, w tym 2 tys. oficerów rezerwy. Oprócz żołnierzy zawodowych w ukraińskiej armii służą też poborowi. W październiku rozpoczął się pobór, który ma objąć 10 tys. mężczyzn w wieku od 20 do 27 lat. W ukraińskiej armii – która od 2014 r. prowadzi walki z separatystami wspieranymi przez Rosję – służy już 250 tys. osób, czyli osiągnięta została górna granica liczebności wojska, przewidywana przez ukraińskie prawo.
jk
***
Homo-Australia
W Australii postęp robi postępy. W korespondencyjnym referendum większość mieszkańców Krainy Kangurów (dokładnie 62 proc.) opowiedziało się za legalizacją związków jednopłciowych. Teraz politycy przygotują stosowną ustawę i przeprowadzą ją przez parlament. – Chcę załatwić tę sprawę jeszcze przed Bożym Narodzeniem – zadeklarował, nie wiadomo dlaczego, Malcolm Turnbull, liberalny premier Australii.
wd
***
Rozwiązano opozycję
Sąd Najwyższy Kambodży rozwiązał główne opozycyjne ugrupowanie polityczne – Partię Narodowego Ocalenia Kambodży (CNRP), by torować autorytarnemu premierowi Hun Senowi drogę do wygranej w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. CNRP oskarżono o próbę przejęcia władzy z pomocą USA. Po tym, jak we wrześniu aresztowano jej lidera Kema Sokhę – pod zarzutem zdrady i szpiegostwa na rzecz USA – połowa opozycyjnych deputowanych zbiegła za granicę.
wd
***
Barbie w hidżabie
Poraz pierwszy firma Mattel wypuści na rynek lalkę Barbie ubraną w hidżab. Model inspirowany jest Ibtihaj Muhammad – muzułmanką, która występując w tradycyjnym muzułmańskim stroju, wywalczyła dla Stanów Zjednoczonych na igrzyskach w Rio de Janeiro brązowy medal olimpijski w rywalizacji drużynowej szablistek. Nowa lalka trafi na półki sklepowe w przyszłym roku.
wd