Dzień 11 listopada to symbol miłości ojczyzny, walki o wolność, symbol wiary i zwycięstwa – powiedziała Małgorzata Stacharska, prezes Instytutu Akcji Katolickiej Archidiecezji Lubelskiej, witając 10 listopada członków i sympatyków Akcji Katolickiej, którzy zebrali się na tradycyjnej wieczornicy z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Wyraziła radość, że tak wiele osób przybyło, by oddać hołd bohaterom, którzy walczyli o wolność ojczyzny.
– Musimy pamiętać o tych wydarzeniach, by każdy wiedział, kim jest i znał swoją wartość – podkreślała. Wraz z Małgorzatą Stacharską wyjątkowe spotkanie w auli „Domu nadziei” Caritas prowadził Paweł Czarnomski, wiceprezes IAKAL.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prof. Eugeniusz Niebelski z KUL w okolicznościowym wykładzie przypomniał, z jakim entuzjazmem Polacy świętowali w listopadzie 1918 r. odzyskanie niepodległości. Podkreślił, że był to dopiero początek tego procesu, który wymagał wielu trudów i kilku lat walki, zwłaszcza że kraje europejskie miały w tamtym czasie różne własne pomysły na naszą niepodległość. Przywołał sylwetki autorów koncepcji i pomysłów dotyczących niepodległości, jakie ścierały się wtedy w samej Polsce. Mówiąc o przyszłości, zwracał uwagę, że Polacy muszą pamiętać, by zawsze dążyć do jedności, aby dobrze sobą kierować nie tylko w chwilach zagrożenia.
Reklama
Zdzisław Niedbała z Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin zauważył, że siłę państwa i narodu buduje się nie tylko na polu ekonomicznym, lecz także duchowym. W imieniu Krzysztofa Żuka wręczył na ręce Małgorzaty Stacharskiej Medal 700-lecia Miasta Lublin w uznaniu zasług lubelskiej Akcji Katolickiej w pracy na rzecz miasta i mieszkańców, za podejmowanie działań inspirujących przyszłość i kształtujących tożsamość lokalną. Prezes Instytutu Akcji Katolickiej, dziękując za wyróżnienie, powiedziała, że jest to zobowiązanie do jeszcze większej pracy na rzecz środowiska lokalnego. Dawid Kostecki przeczytał list Wojewody Lubelskiego do uczestników wieczornicy, w którym Przemysław Czarnek podkreślił, że „wolność jest dobrem bardzo kosztownym, a jej odzyskanie największą rzeczą, jaka może nastąpić w życiu narodu”.
W drugiej części spotkania wystąpili dziecięcy chór Szczygiełki i chór Szczygiełki-Feniks z towarzyszeniem fortepianu i orkiestry kameralnej. Joanna Szafran-Biały, zapowiadając koncert, podkreśliła, że w pracy z dziećmi od początku kładziony jest nacisk na wychowanie patriotyczne. Wspomniała jeden z wyjazdów, w którym uczestniczyła jako 8-letnia chórzystka. Był 1982 r., czas stanu wojennego. Chór wyjechał na 6-tygodniowe tournée do Wielkiej Brytanii. Tęsknota za rodziną i Polską była ogromna, zwłaszcza że wówczas nie było możliwości telefonowania. Wielkie wrażenie na dzieciach zrobił występ w domu weterana, gdzie przebywali polscy kombatanci wojenni, często bardzo okaleczeni. Pensjonariusze razem z chórem śpiewali pieśń „O mój rozmarynie”. – Oni nauczyli nas czym jest miłość do Polski. Kiedy wracaliśmy do kraju i przekroczyliśmy granicę, wszystkie dzieci wstały i spontanicznie zaczęły śpiewać „Rotę” – wspominała.
Ta właśnie pieśń rozpoczęła występ. Zaprezentowano program artystyczny, podczas którego wykonano szereg polskich pieśni o charakterze patriotycznym, przeplatanych wzruszającymi inscenizacjami, wiernie oddającymi atmosferę i uczucia młodych ludzi stających do walki oraz ich rodzin w czasie odzyskiwania niepodległości przez Polskę. Koncert został nagrodzony gromkimi oklaskami. – Warto było czekać na wasz koncert, aby przeżyć wspólnie taki wieczór – powiedziała M. Stacharska, dziękując wykonawcom oraz założycielom zespołów Danucie i Witoldowi Danielewiczom, że koncert wprowadził uczestników spotkania w świętowanie rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.