Reklama

Wiadomości

Tak wielu zawdzięcza mu tak wiele

21 listopada 2017 r. zmarł prof. Adam Jedliński – wybitny polski prawnik i spółdzielca, jeden ze współtwórców i animatorów ruchu Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych (SKOK), który odrodził się po 1989 r.

Niedziela Ogólnopolska 50/2017, str. 46-47

[ TEMATY ]

zmarły

Archiwum SKOK

śp. prof. Adam Jedliński

śp. prof. Adam Jedliński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Był jednym z najwybitniejszych specjalistów w dziedzinie prawa spółdzielczego prowadzących działalność naukowo-badawczą w tej dziedzinie w ostatnich latach. Ważne zagadnienie w jego pracy stanowiła też część ogólna prawa cywilnego. Był autorem wielu publikacji monograficznych i artykułów.

Miał wiele talentów

Prof. Adam Jedliński należał do najwybitniejszych wykładowców Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, a później także Szkoły Wyższej Prawa i Dyplomacji w Gdyni. Był promotorem wielu doktoratów i recenzentem w przewodach kwalifikacyjnych, m.in. na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie i Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II w Lublinie. Wielu prawników ma w pamięci jego wykłady z prawa cywilnego jako doświadczenie, które rozbudziło ich zainteresowania teoretyczne i prawdziwe zamiłowanie do zawodu. Prof. Jedliński – jako przewodniczący Rady Nadzorczej Kasy Krajowej – służył zrzeszonym w niej kasom i ich członkom, od chwili powołania Kasy Krajowej jako centrali ruchu SKOK-ów do końca życia; zyskał niepowtarzalny autorytet i zaufanie. Służył także swoim wsparciem jako ekspert Kongresowi Polskiej Spółdzielczości. Był promotorem idei włączenia spółdzielni mieszkaniowych w realizację programów wsparcia budownictwa mieszkaniowego, a także tworzenia dla spółdzielczych instytucji finansowych (banków spółdzielczych i kas) regulacji umożliwiających w jak największym stopniu odzwierciedlenie specyfiki ich działalności i zapewnienie równości konkurencji. Jedne z najważniejszych cech charakteru prof. Jedlińskiego, naukowca i radcy prawnego, to odwaga w wyrażaniu poglądów i wierność danemu słowu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prof. Jedliński miał wiele talentów i pasji. Grał na gitarze i komponował, był wielkim miłośnikiem muzyki rockowej, a także literatury i sztuk plastycznych, pasjonatem historii, w tym historii spółdzielczości. Jego marzeniem było nie tylko rozwijanie dorobku naukowego polskiej i międzynarodowej spółdzielczości, ale też zachowanie dorobku poprzednich pokoleń i rozwijanie współpracy międzynarodowej.

Reklama

Pożegnanie

Msza św. żałobna została odprawiona 28 listopada 2017 r. w Sopocie, w kościele pw. św. Michała Archanioła położonym tuż obok siedziby Kasy Krajowej. Liturgii przewodniczył ks. prob. Marian Krzywda w koncelebrze z ks. Kazimierzem Kurkiem SDB, kapłanem związanym ze SKOK-ami od początku ich powstania, i podprzeorem Jasnej Góry o. Mieczysławem Polakiem OSPPE. SKOK-i od lat związane były z Jasną Górą, osobiste więzi łączyły i łączą wielu działaczy kas także ze środowiskami skupionymi wokół redakcji Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. Doczesne szczątki śp. prof. Adama Jedlińskiego spoczęły na Cmentarzu Komunalnym w Gdyni-Witominie.

Swojego przyjaciela, człowieka szlachetnego, wybitnego spółdzielcę, znakomitego nauczyciela, twórczego naukowca, błyskotliwego doradcę, hojnego mecenasa kultury i sztuki, zapalonego muzyka, kompozytora i poetę, pożegnał w czasie Mszy św. pogrzebowej senator RP Grzegorz Bierecki. Powiedział m.in.: – Zebraliśmy się tu tak licznie i z tak wielu stron kraju, aby uczcić życie niezwykłe i wspaniałe. I choć wszyscy żałujemy, że nie ma już wśród nas Adama, to jednocześnie dziękujemy Panu, że był z nami. Tak wielu zawdzięcza Adamowi tak wiele. Obecni tu ludzie i sztandary organizacji dają świadectwo dokonań Adama Jedlińskiego. Setki ludzi, których znał, miliony ludzi, dla których działał, skorzystało z pracy jego umysłu, z żarliwości jego serca. Adam był tym płomieniem, od którego rozpaliło się tysiące świec. Dzielił się z wieloma – ale tego, czym się dzielił, nigdy mu nie ubywało: wiedzy, idei, patriotyzmu... W zamian był szanowany i kochany. Adam Jedliński był wielkim polskim patriotą, mającym odwagę poprawiać Polskę. Wierzył, że nic nie jest stracone, jeśli ma się dość odwagi. Służył Polsce jako doradca kolejnych prezydentów Rzeczypospolitej, jako oddany przyjaciel śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pracował niestrudzenie, tworząc projekty ustaw, pisząc książki i artykuły naukowe, wykładając, przygotowując doktorantów, doradzając Spółdzielczym Kasom Oszczędnościowo-Kredytowym.

Reklama

Dopóki człowiek nie weźmie na siebie ponad miarę, nie dowie się, jak wiele może udźwignąć. Wiedząc, jak wielka była to miara, jako senator Rzeczypospolitej Polskiej mogę zaświadczyć, że Adam Jedliński dobrze zasłużył się Ojczyźnie.

Wdzięczność

Wielcy ludzie umierają, ale ani źli ludzie, ani śmierć nie zabijają ich dobrego imienia. W historii Polski, historii polskiej i międzynarodowej spółdzielczości prof. Adam Jedliński zapisał się złotymi zgłoskami.

Ks. Kurek odczytał list kondolencyjny, który nadesłał z Częstochowy ks. inf. Ireneusz Skubiś; znał on prof. Jedlińskiego ze wspólnych działań podejmowanych w ramach Spółdzielczego Instytutu Naukowego. Honorowy redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” napisał m.in.: „Prof. Adam Jedliński jako wiceprezes Spółdzielczego Instytutu Naukowego należał do znakomitego zespołu osób, dla których wartości moralne stanowią zawsze podstawę do dokonywania ocen i wartościowania postaw oraz dążenia zarówno w zwyczajnym życiu, jak i w kwalifikacji spraw publicznych, społecznych czy naukowych. Cieszył się szacunkiem i poważaniem środowiska naukowego, a w sposób szczególny środowiska spółdzielczego. Odznaczał się wrażliwością moralną w sprawach i w działaniach, które podejmował z kompetencją i odpowiedzialnością. Bardzo żałuję, że nie będzie już w środowisku Człowieka, który ubogacał wszystkich przyjaźnią i życzliwością swojej wspaniałej osobowości”. Na zakończenie listu ks. Skubiś poprosił o przekazanie rodzinie zmarłego i przyjaciołom z SIN-u wyrazów głębokiego współczucia i uszanowania. Zapewnił także o swojej modlitwie o wieczny pokój dla śp. prof. Jedlińskiego.

Reklama

Zmarłego wspominali prezes Kasy Krajowej Rafał Matusiak i prof. Jerzy Ciszewski z Uniwersytetu Gdańskiego. Z okruchów pamięci i przypomnianych drobnych wydarzeń przeżytych wraz ze zmarłym ułożyli obraz człowieka dobrego, ciepłego i wrażliwego.

Śmierć prof. Jedlińskiego była dla wielu osób nagłym i niespodziewanym szokiem. Jak napisano w tygodniku „Sieci”: „Prof. Jedliński ważył słowa, znał – nie tylko jako prawnik – ich siłę, moc wpływania na rzeczywistość. Wiedział, że słowem można budować, ale można też niszczyć”.

– Był uczciwy do bólu, bardzo przeżywał to, co działo się ostatnio wokół Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych – powiedział Wiktor Kamiński, jeden ze współpracowników prof. Jedlińskiego jeszcze sprzed 25 lat, kiedy kładzione były podwaliny prawne i organizacyjne dla polskich kas kredytowych. – Chodzi o te zionące nienawiścią, nieuczciwe, nieprawdziwe i podłe wypowiedzi ludzi, prasowe artykuły, których autorom wydaje się, że w ten sposób walczą z politycznym przeciwnikiem – dodał.

Skrzywdzony człowiek

Kilka dni przed śmiercią prof. Adam Jedliński spotkał się z nienawiścią, złem i podłością. Zaatakowano już nie tylko kasy, ich członków bądź przeciwników politycznych czy też człowieka o odmiennym zdaniu, ale również podważono uczciwość profesora, jego dobrą wolę i to wszystko, co o jego osobie wiedzą, co mówili i jak go wspominali jego współpracownicy, uczniowie, znajomi i przyjaciele...

Cześć jego pamięci! Będzie go bardzo brakowało.

2017-12-06 11:51

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Japonia: zmarł Kenzaburo Ōe – laureat Nagrody Nobla, piszący o godności ludzkiej

[ TEMATY ]

zmarły

Japonia

nagroda Nobla

PAP/YONHAP

Japoński powieściopisarz Kenzaburo Ōe laureat literackiej Nagrody Nobla z 1994 roku

Japoński powieściopisarz Kenzaburo Ōe laureat literackiej Nagrody Nobla z 1994 roku

Piszę o godności człowieka, na tym ostatecznie skupia się moja twórczość – tak dzieło swojego życia podsumował zmarły 3 marca japoński noblista Kenzaburo Ōe. Pisał on i działał w duchu pacyfizmu i rozliczania się z militarystyczną przeszłością swojego kraju. Zaowocowało to m.in. niewymazywaniem z podręczników szkolnych wzmianki o tym, że „armia ponosiła odpowiedzialność za zbiorowe samobójstwa wielu mieszkańców Okinawy (w końcowej fazie wojny)”. Drugim ważnym wymiarem jego twórczości było zmierzenie się z nieuleczalną chorobą urodzonego w 1963 jego syna Hikariego. Pisarz nie uległ pokusie ucieczki od tego problemu i potrafił cały ten proces odpowiednio wyrazić w kilku swoich utworach. Na świecie najbardziej chyba znana jest jego „Sprawa osobista” (Kojinteki na taiken), za która m.in. otrzymał w 1994 literacką Nagrodę Nobla.

O tym wszechstronnym temacie odkrywania ludzkiej godności napisał szerzej m.in. „New York Times” we wspomnieniu pośmiertnym 13 marca br. (zaraz po ogłoszeniu informacji o śmierci pisarza w Japonii).

CZYTAJ DALEJ

Św. Marek, Ewangelista

[ TEMATY ]

św. Marek

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję