Reklama

Niedziela Legnicka

Przebaczenie zamknięte w strofach

Niedziela legnicka 52/2017, str. VIII

[ TEMATY ]

wigilia

literaci

Maria Suchecka

Literaci z jeleniogórskiego Stowarzyszenia „W Cieniu Lipy Czarnoleskiej”

Literaci z jeleniogórskiego Stowarzyszenia „W Cieniu Lipy
Czarnoleskiej”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Boże Narodzenie coraz bliżej. Znów usiądziemy przy wigilijnym stole, by dziękować sobie wzajemnie za doznane dobro, przepraszać za popełnione krzywdy i uchybienia i złożyć wzajemne życzenia.

Literaci z jeleniogórskiego Stowarzyszenia „W Cieniu Lipy Czarnoleskiej” antycypowali te chwile na dwunastej już, dorocznej Integracyjnej Karkonoskiej Wigilii w Muzeum Miejskim „Dom Gerharta Hauptmanna”. Tradycję tę zapoczątkował Klemens Grzesik z ośrodka wypoczynkowego HOTTUR w Borowicach po wydaniu przez świeżo powstałą grupę pierwszego almanachu, a kontynuowała ją Julita Zaprucka, do niedawna dyrektor Muzeum, obecnie kierująca dolnośląskim resortem kultury. Wraz z jej odejściem tradycja nie upadla, gdyż obecny dyrektor Łukasz Kwietnicki włączył do tegorocznego programu działań to opłatkowe spotkanie i zapowiada, że współpracę ze środowiskiem jeleniogórskich literatów będzie dalej kontynuował przy dużym udziale wspomnianego stowarzyszenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co roku z okazji Karkonoskiej Wigilii ogłaszany jest turniej poetycki nawiązujący do Bożego Narodzenia. Z reguły plon turnieju jest wydawany drukiem, dodatkowo poszerzony o utwory innych autorów zainspirowanych określonym hasłem. Tym razem uczestnicy odczytali i złożyli do oceny wiersze o przebaczeniu. Oceniła je komisja w składzie: Janina Lozer, Maria Nienartowicz i Krystyna Pawłowska.

Zanim ogłoszono turniejowy werdykt, wigilijne przesłanie wygłosił ks. dr Krzysztof Kowalczyk, proboszcz jeleniogórskiej parafii pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty. W poprzednich latach rolę opiekuna duchowego pełnił ks. dr Józef Stec. Tym razem inne obowiązki uniemożliwiły jego przyjazd. Ks. Krzysztof powiedział o niezwykłości Świąt Bożego Narodzenia, które jednoczą rodziny, grupy społeczne i zawodowe, otwierają serca, trwając w polskiej tradycji niezmienne, niezależnie od realiów politycznych. A przebaczenie, które jedna ludzi, jest bardzo trudnym aktem, ale dokonane, uwalnia duszę z niepokoju i udręki. Ta sama myśl przewijała się w prezentowanych wierszach turniejowych. Po odczytaniu Ewangelii wg św. Łukasza o Narodzeniu Pana Jezusa zebrani zaśpiewali kolędę, a potem nastąpił wzruszający moment łamania się opłatkiem i składania życzeń. Uczestniczyli w nim niepełnosprawni z jeleniogórskiego Warsztatu Terapii Zajęciowej, pracownicy Muzeum, ludzie pióra, radna Anna Ragiel, kierująca Komisją Oświaty i Wychowania, a także wiceprezydent Jeleniej Góry Piotr Paczóski, który, kiedy już obowiązki ponaglały go do powrotu do ratusza, złożył wszystkim serdecznie życzenia świąteczne, a także owocnych, twórczych nastrojów.

Reklama

Kiedy jurorzy jeszcze pracowali, uczestnicy wigilijnego spotkania zrobili przerwę w degustacji wypieków i innych wiktuałów, a wśród nich zdrowotnych mikstur z owoców i ziół przygotowanych przez Krystynę Stefańską, przenieśli się na wyższą kondygnację Muzeum, czyli do galerii, gdzie nastąpiło otwarcie wystawy prac znakomitego jeleniogórskiego fotografika Janusza Moniatowicza, laureata wysokich nagród za kunszt fotograficznych obrazów, jaki osiąga przy pomocy obiektywu. Poproszony w udostępnienie dla potrzeb almanachu inspirowanego Karkonoszami, nad którym pracuje Stowarzyszenie, chętnie wyraził zgodę na bezinteresowne wykorzystanie jego pięknych zdjęć z górskimi pejzażami. Dodajmy, że Janusz Moniatowicz został przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyróżniony Brązowym i Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Wystawa jest fragmentem okazałej ekspozycji, która została przygotowana w Bolesławcu, skąd artysta pochodzi. Z Jelenią Górą związany jest od trzydziestu lat.

Na koniec nastąpiło wręczenie turniejowych trofeów, czyli dyplomów i książek ufundowanych przez Muzeum. Nagrodę I przyznano zbiorowo grupie niepełnosprawnych za przedstawioną twórczość poetycką. II nagroda przypadła w udziale Izabeli Rochnowskiej za utwór „Wybaczać”, a trzecia – duetowi autorskiemu Agata Czopor – Hubert Horbowski za wiersz „Wybaczać”. Wyróżnienia otrzymały panie: Monika Orman, Danuta Józefowicz-Heyduk oraz Maria Pastor.

2017-12-20 12:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tradycje wigilijne na Lubelszczyźnie

Wigilia Bożego Narodzenia zamykająca adwent była zawsze dniem szczególnym, wyjątkowym. Samo słowo "wigilia" pochodzi z języka łacińskiego i oznacza "czuwanie", zwłaszcza nocne spędzone na modlitwie. Tradycja czuwania przed dniami świąt wywodzi się ze Starego Testamentu. Podobnie opłatek, symbol stołu wigilijnego wywodzi się z łacińskiego "oblata" ( ofiara) z czasów, gdy przed nabożeństwem składano chleb - do celów sakralnych i dla wspomożenia biednych. W pierwszych gminach chrześcijańskich po domach wiernych roznoszono chleby ofiarne - jako pokarmy dla ducha i ciała na znak zgody, wspólnoty, miłości i jedności. Boże Narodzenie to bowiem święto pojednania, umacniania i odradzania więzi międzyludzkich.

Opłatek jako znak tej komunii między Bogiem a człowiekiem - i ludźmi między sobą, ma swoją specjalną wymowę w te święta. Od pokoleń niezmienny w swym przesłaniu, zachowuje też tradycje swojej formy. Pierwszymi opłatkami były cieniutkie płatki chleba, z wrębami do łamania. Od średniowiecza do dziś opłatek wypieka się z ciasta sporządzonego z mąki pszennej i wody, w specjalnych szczypcach, będących zarazem matrycami odbijającymi symbole chrześcijańskie. Przez długie wieki organiści i bracia zakonni roznosili pliki białych i kolorowych opłatków. Dziś organistom pomagają ministranci lub inne osoby wyznaczone przez księdza. Można nabyć je również indywidualnie. Zawsze jednak są białe jak śnieg. Różowe opłatki dla zwierząt jeszcze przed ostatnią wojną wypiekano na Lubelszczyźnie. Po posiłku gospodarz zanosił je bydłu razem z resztkami ze stołu wigilijnego. Opowiadano, że w tę noc wigilijną można usłyszeć co mówią zwierzęta, że woda zaczerpnięta ze studni może zmienić się w wino, że dzień wigilijny jest zapowiedzią przyszłych wydarzeń na cały rok - aż do następnej wigilii. Nakazywano sobie, aby nie zaspać tego dnia, by nowy rok był pomyślny i by nie brakowało ochoty do pracy. Z zachowania domowników wróżono - jacy będą cały rok, więc tego dnia dzieci powinny być grzeczne, gospodarze pracowici, a wszyscy dla siebie mili i życzliwi. Już od rana wypatrywano osoby płci męskiej - co miało związek z oczekiwaniem na Narodzenie Jezusa. Już o świcie można było usłyszeć za oknem pukanie. To mali kolędnicy - chłopcy tzw. "szczęściarze" chodzący ze świątecznymi życzeniami od domu do domu. Wynagradzani datkami, nie szczędzili sił w wygłaszaniu tradycyjnych oracji. Zapowiadało to pomyślność, dobre urodzaje i zdrowie. Takie przecież były życzenia - a one wypowiadane w ten świąteczny dzień - nie mogły się nie spełnić - były dobrem dzielonym od serca. Jaka szkoda, że dzisiaj zanika ten dobry zwyczaj, ze dziadkowie nie zawsze podtrzymują go w swojej rodzinie.

CZYTAJ DALEJ

Prezydencka Rada: alienacja rodzicielska powoduje wzrost samobójstw dzieci i młodzieży

2024-04-26 17:30

[ TEMATY ]

rodzina

dzieci

prezydent

Adobe.Stock

Prezydencka Rada ds. Rodziny Edukacji i Wychowania zaapelowała o zmianę przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dotyczących orzeczenia o winie jednego z rodziców. Wpływają one na skalę zjawiska alienacji rodzicielskiej i przyczyniają się do wzrostu samobójstw wśród dzieci i młodzieży - dodała Rada.

W czasie piątkowego posiedzenia prezydenckiej Rady ds. Rodziny, Edukacji i Wychowania, która obradowała w KPRP, dyskutowano na temat zjawiska alienacji rodzicielskiej.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję