Ks. Zbigniew Suchy: – Motywem przewodnim naszych spotkań w tej rubryce są słowa Księdza Arcybiskupa, który powiedział, że obecność Ducha Świętego w naszej archidiecezji przejawia się m.in. w realizacji charyzmatów, którymi dysponują członkowie najbliższego otoczenia Księdza Arcybiskupa. W Księdza przypadku jest to charyzmat Filipowy, bo właśnie do Filipa przychodzili ci, którzy chcieli poznać Jezusa. Chciałbym, aby na początku przedstawił się Ksiądz naszym Czytelnikom.
Reklama
Ks. dr Waldemar Janiga: – Pochodzę z parafii pw. św. Doroty i Przemienienia Pańskiego w Trzcinicy koło Jasła. Tam uczęszczałem do szkoły podstawowej, a później do I Liceum Ogólnokształcącego w Jaśle. Po ukończeniu Wyższego Seminarium Duchownego posługiwałem w parafii Korczyna. Następnie abp Ignacy Tokarczuk skierował mnie na studia specjalistyczne z katechetyki na Katolicki Uniwersytet Lubelski. Tam studiowałem przez cztery lata. W międzyczasie posługiwałem w parafii w Porażu, opiekując się przez kilka miesięcy chorym księdzem Edwardem Ferusiem, co było bezcennym doświadczeniem. Po studiach rozpocząłem pracę w charakterze doradcy metodycznego w Krośnie i koordynowałem katechezę w tamtym rejonie. Po niecałych 12 latach abp Józef Michalik powierzył mi funkcję dyrektora Wydziału Duszpasterskiego. Równocześnie przez rok pełniłem funkcję dyrektora Wydziału Katechetycznego. Od paru lat jestem dyrektorem Wydziału Nauki Katolickiej.
– Spoczywa na Księdzu wielki ciężar odpowiedzialności związanej z pełnieniem tej funkcji. Wiem jednak, że ma Ksiądz współpracowników, którzy pomagają ten ciężar unieść.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Bardzo sobie cenię z nimi współpracę. Jestem przekonany, że tworzymy zgrany zespół, który się rozumie. Ks. Tadeusz Biały jest wicedyrektorem Wydziału Katechetycznego i Duszpasterzem Młodzieży w naszej archidiecezji. Ks. Mirosław Grendus to proboszcz parafii w Szczepańcowej, nauczyciel i konsultant w krośnieńskim oddziale Podkarpackiego Centrum Edukacji Nauczycieli. Ks. Mirosław, zanim wyjechał do Rzymu pracować w Ruchu dla Lepszego Świata, przez kilka lat był też doradcą metodycznym w Sanoku. W ostatnim czasie współpracowaliśmy także z obecnym rektorem Wyższego Seminarium Duchownego, ks. Konradem Dyrdą. Inni współpracownicy, z którymi troszczymy się o dzieło katechizacji w archidiecezji, to: ks. Jerzy Gałązka, który pełni funkcję doradcy metodycznego w Przemyślu, ks. Maciej Kandefer – proboszcz parafii pw. św. Józefa Sebastiana Pelczara w Przemyślu, ks. Jacek Michno, który jest doradcą metodycznym w Sanoku. Jest też oczywiście pani Stanisława Pałkus, która regularnie dyżuruje w Wydziale Katechetycznym. Naszym konsultantem jest nestor katechetyki, ks. prał. Bronisław Twardzicki, którego rady niezwykle sobie cenimy. Ksiądz Prałat do dzisiaj towarzyszy nam w naradach wydziału, które odbywają się przeważnie co półtora miesiąca.
– Jaka jest rola wizytatorów dekanalnych?
– Wizytatorzy dekanalni pełnią funkcję pomocniczą wobec Księdza Arcybiskupa i wizytatorów diecezjalnych. Są to dziekani i wicedziekani oraz inni kapłani, którzy mają duże doświadczenie katechetyczne. Pomagają nam oni w wizytowaniu lekcji religii w dekanatach. Przyjęliśmy taką zasadę, że każdy katecheta jest hospitowany przynajmniej raz w roku i później te zajęcia są omawiane. Nie zawsze to udaje się zrealizować. Wizytatorzy pełnią też rolę duszpasterską. Prosimy ich by, wchodząc do szkoły, zawsze odwiedzili dyrektora, by weszli do pokoju nauczycielskiego i pozdrowili nauczycieli. Myślę, że w ten sposób wysyłamy środowisku szkolnemu ważny komunikat, że zależy nam bardzo na jakości zajęć z katechezy. Chcemy także okazać wrażliwość duszpasterską wobec nauczycieli. Wizytatorzy bardzo nam też pomagają w organizowaniu konkursów i olimpiad, zwłaszcza na szczeblu dekanalnym.
– Istnieje powszechne przekonanie o niechęci dzisiejszej młodzieży do podejmowania wysiłku intelektualnego. Uczestniczyłem w finale konkursu o słynnych Polakach i byłem zauroczony ogromną wiedzą i zaangażowaniem tych młodych. Jak to robicie, że udaje się Wam odciągnąć ich uwagę od telefonów komórkowych i zachęcić do sięgnięcia do książek, pisanych niekiedy dość archaicznym dla nich językiem?
– Rzeczywiście organizujemy sporo konkursów we współpracy z Podkarpackim Centrum Edukacji Nauczycieli bądź z Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Sanoku. Zaangażowanie dzieci i młodzieży w te konkursy to owoc pracy katechetów, którzy potrafią zmotywować młodych. Myślę, że jest to też zasługa rodziców, którzy potrafią dzieci rozmiłować w Biblii, a Biblia jest z natury pociągająca, bo jest żywym słowem. Naszym celem jest rozkochanie dzieci i młodzieży w Słowie Bożym, we wspólnocie Kościoła i w bohaterach naszej Ojczyzny.