Zebranych w lubaczowskiej konkatedrze powitał dziekan i proboszcz ks. kan. Andrzej Stopyra. Uroczystościom przewodniczył bp Mariusz Leszczyński. Wraz z nim w intencji chorych modlili się m.in. ks. Roman Karpowicz, proboszcz parafii św. Karola Boromeusza i kapelan Szpitala w Lubaczowie, ks. Sławomir Korona, kapelan „Zamojskich Amazonek”, prezes tego Stowarzyszenia Bogusława Sternik, ordynator Oddziału Onkologii Klinicznej Szpitala Jana Pawła II w Zamościu dr Teresa Sosnowska.
Akceptować cierpienie
Bp Mariusz Leszczyński w homilii podzielił się refleksją nad cierpieniem Jezusa i ludzkim. Przypomniał, że 11 lutego Kościół czci Matkę Bożą z Lourdes i w tym dniu obchodzimy Światowy Dzień Chorego, ustanowiony w 1992 r. z woli dziś już świętego Jana Pawła II.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W tym roku tematem Dnia Chorego są słowa, które Jezus, wywyższony na krzyżu, kieruje do swojej Matki Maryi i do Jana: „»Oto syn Twój. Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie”. Te słowa były także mottem peregrynacji krzyża w naszej diecezji w roku ubiegłym. Ta myśl, przytoczona z encykliki „Spe salvi” (O chrześcijańskiej nadziei) papieża seniora Benedykta XVI, brzmi następująco: „Zasadniczo miarę człowieczeństwa określa się w odniesieniu do cierpienia i do cierpiącego. Ma to zastosowanie zarówno w przypadku jednostki, jak i społeczeństwa. Społeczeństwo, które nie jest w stanie zaakceptować cierpiących ani im pomóc i mocą współczucia współuczestniczyć w cierpieniu, również duchowo, jest społeczeństwem okrutnym i nieludzkim. Społeczeństwo nie może jednak akceptować cierpiących i wspierać ich w cierpieniu, jeśli nie są do tego zdolne jednostki. Co więcej, jednostka nie może akceptować cierpienia drugiego, jeśli ona sama nie potrafi odnaleźć w cierpieniu sensu, drogi oczyszczenia i dojrzewania, drogi nadziei. Zaakceptować drugiego, który cierpi, oznacza bowiem przyjąć na siebie w jakiś sposób jego cierpienie, tak że staje się ono również moim. Właśnie dlatego jednak, że staje się ono teraz cierpieniem podzielanym, że jest w nim obecny ktoś inny, oznacza to, że światło miłości przenika moje cierpienie”.
Świadectwo czułości
Bp Leszczyński podziękował za czułość i wytrwałość rodzinom, które opiekują się swoimi dziećmi, przewlekle chorymi rodzicami lub osobami z poważną niepełnosprawnością. – Opieka świadczona w rodzinie jest nadzwyczajnym świadectwem czułości do człowieka i Boga. Lekarze i pielęgniarki, kapłani, osoby życia konsekrowanego, wolontariusze, którzy z miłością w różnych miejscach i środowiskach angażują się w opiekę nad chorymi uczestniczą w samarytańskiej służbie Chrystusa i Jego Kościoła. Niech Matka Boża z Lourdes pomaga chorym i cierpiącym, niepełnosprawnym, przeżywać swój krzyż w jedności z Chrystusem. Niech wspiera tych, którzy się o nich troszczą. Niech chorym i niepełnosprawnym rodzicom, pracownikom służby zdrowia, duszpasterzom, wolontariuszom i wszystkim ludziom dobrej woli Jezus przez ręce swojej i naszej Matki Maryi hojnie błogosławi – powiedział Ksiądz Biskup w zakończeniu homilii.
Umocnić w cierpieniu
Na zakończenie Eucharystii prezes stowarzyszenia „Zamojskie Amazonki” mówiła o roli tej organizacji w pomocy kobietom chorym na raka piersi i zachęcała do stworzenia takiego stowarzyszenia także w powiecie lubaczowskim, by wzajemnie się wspierać.
Natomiast Ordynator Oddziału Onkologii Klinicznej Szpitala Jana Pawła II w Zamościu udzieliła cennych porad, jak zapobiegać rakowi piersi i jak z nim walczyć. Ksiądz Biskup i kapłani udzielili potrzebującym sakramentu namaszczenia chorych.
Dalsza część Dnia Chorego odbyła się w sali teatralnej konkatedry. Zebranych powitała Iwona Buczko. Refleksją o działaniu szpitali i zakładów opieki nad chorymi podzielił się starosta Józef Michalik. Na scenie wystąpili aktorzy – podopieczni z Domów Pomocy Społecznej w Wielkich Oczach i Rudzie Różanieckiej, Zespołu Placówek im. Jana Pawła II w Lubaczowie – Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego i Warsztatów Terapii Zajęciowej im. św. Zygmunta Gorazdowskiego w Oleszycach.
Bp Mariusz Leszczyński podziękował wychowankom tych placówek za występy, a opiekunom za pracę. Udzielił też wszystkim pasterskiego błogosławieństwa. Dzięki sponsorom uczestnicy Dnia Chorego podjęci zostali poczęstunkiem.