Genderyzm pokazuje swoje prawdziwe, wrogie Bogu i religii oblicze. Duchowy przywódca Kościoła katolickiego na Wyspach Brytyjskich kard. Vincent Nichols naraził się mocno adwokatom genderyzmu. Cóż takiego zrobił? No właśnie: nic. Powiedział tylko to, co kardynał Kościoła katolickiego powiedzieć powinien – otóż podczas spotkania z dyrektorami szkół katolickich stwierdził, że w sytuacji gdy uczeń kwestionuje swoją biologiczną płeć, szkoła katolicka absolutnie nie powinna sugerować mu zaradzenia tej sytuacji przez zmianę płci. Kardynał natychmiast stał się celem ataku genderowskich aktywistów, którzy zagrozili wychowawcom, stwierdzili, że ich odpowiedzialnością jest zrozumieć, tolerować i ostatecznie zaakceptować potrzeby i pragnienia dzieci, a religijne przesądy nie powinny mieć na to żadnego wpływu. Jak nic zalatuje Marksem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu