Gdy wstępowali na tron, nie byli rodem ludzi wybitnych. Pierwszym znanym przedstawicielem rodu Wazów był giermek Nils Kettilsson, który w połowie XIV wieku pełnił funkcję wójta na zamku w Sztokholmie. Zarówno on, jak i jego dzieci wżenili się na tyle dobrze, że piastowali coraz wyższe stanowiska. W książce „Wazowie. Historia burzliwa i brutalna” Herman Lindqvist nie oszczędza rodu. Opisuje jego niezłomne dążenie do zdobycia, utrzymania i pomnożenia władzy. Władzę i bogactwo – podkreśla autor – zdobyli dzięki sprytowi oraz brakowi zahamowań w stosowaniu przemocy. Zresztą sami też jej doświadczyli: gdy Gustaw Waza – budowniczy królestwa, które uważa się za początek nowożytnej Szwecji – zostawał regentem, nie miał zaplecza politycznego, a jego rodzinę przetrzebiono podczas krwawej łaźni sztokholmskiej.
Rządy Wazów w Polsce trudno ocenić jednoznacznie; z jednej strony były to czasy potęgi Rzeczypospolitej, ale z drugiej – licznych wojen, które przyczyniły się do upadku systemu demokracji szlacheckiej na rzecz władzy oligarchii magnackiej. Brak reform odbił się Rzeczypospolitej czkawką. Dziś wielu historyków uważa, że ciekawe czasy panowania Wazów przyczyniły się do upadku Rzeczypospolitej w XVIII wieku. Koniec ich rządów w Polsce był żałosny. Schorowany, zniechęcony Jan Kazimierz abdykował w 1668 r. Gdy jego powóz wyjeżdżał do Francji – zaznacza Lindqvist – zabrał wiele obrazów, m.in. „Dianę w kąpieli” Rembrandta, gobeliny i przedmioty ze skarbca, do których nie miał prawa, np. dwie zamknięte korony, dwie małe korony, trzy berła, trzy królewskie jabłka i pierścień z brylantem. Precjoza przepadły podczas rewolucji francuskiej, a rozdzierana za ostatniego Wazy Polska w tym samym czasie zniknęła z map, choć nie z serc.
Z jakim sercem, jaką nadzieją i miłością, siądziemy dziś do wigilijnego stołu? Czy udało się mam w czasie Adwentu odpowiednio przygotować na spotkanie z przychodzącym Jezusem i z naszymi najbliższymi? Czy panuje pośród nas Jego miłość? Czy wypełnia nas duch przebaczenia, pokoju i wdzięczności?
Oczekiwanie na Pana, na wielkie dzieła Boże, przemienia się dziś w radosny hymn uwielbienia… Zachariasz wielbi Boga, ponieważ doświadczył mocy Jego działania we własnym życiu. Plan Boga i jego realizacja przekroczyły jego ludzkie wyobrażenia, przewidywania, zamiary. Przyjście Boga, Jego łaska, Jego interwencja, zmieniła wszystko. Dokonał się cud. Zatem Zachariasz śpiewa radośnie pieśń chwały.
„Jubileusz, to jest czas nadziei! Zaprasza nas on do ponownego odkrycia radości spotkania z Panem, wzywa nas do duchowej odnowy i zobowiązuje nas do przemiany świata, aby ten czas naprawdę stał się czasem jubileuszu: niech stanie się taki dla naszej matki Ziemi, oszpeconej logiką zysku; niech stanie się taki dla krajów najuboższych, obciążonych niesprawiedliwymi długami; niech stanie się taki dla wszystkich, którzy są więźniami starych i nowych niewoli” - zaapelował Franciszek podczas tradycyjnej „Pasterki” w Wigilię uroczystości Narodzenia Pańskiego w Bazylice św. Piotra w Watykanie. Wcześniej otworzył Drzwi Święte i w ten sposób zainaugurował obchody Roku Świętego 2025.
„Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi: Bóg stał się jednym z nas, abyśmy się stali jak On, zstąpił między nas, aby nas podnieść i przywieść w objęcia Ojca” - powiedział na wstępie homilii Franciszek.
- Minęło 2000 lat minęło od narodzin Jezusa, a powszechne jest przekonanie i wiara, że pokój możesz
narzucić siłą na swoich warunkach! A Jezus mówi: nie narzucisz pokoju siłą! - mówił kard. Ryś.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.