Reklama

Drogowskazy

drogowskazy

Braćmi i siostrami jesteśmy

Niedziela Ogólnopolska 25/2018, str. 3

Bożena Sztajner/Niedziela

Ks. inf. Ireneusz Skubiś – ciagle obecny w rzeczywistości Kościoła i Ojczyzny

Ks. inf. Ireneusz Skubiś – ciagle obecny w rzeczywistości Kościoła i Ojczyzny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewnie każdy z nas spotkał się z obrazem ujadających psów, widział, jak zgraja zajadle atakuje, co budziło przerażenie i grozę. Najczęściej jednak zwierzęta szybko się rozchodziły i z ujadania nic nie wynikało. Gdy patrzymy na nasze życie społeczne, na politykę, na stosunki w zakładach pracy, a nierzadko i w rodzinach, to niestety z bólem musimy zauważyć, że często jesteśmy podobni do takiej zgrai ujadających czworonogów. Nawet w medialnych dysputach ten schemat jest widoczny, każdy wie, czego może się po rozmówcy spodziewać. Wszystko jest na „nie”. Jaskrawym przykładem jest tu również totalna opozycja, krytykująca dosłownie wszystko, co robi PiS-owski rząd. Na szczęście ludzie mają otwarte oczy – chociaż z pewnością nie można bagatelizować roli mediów, z których aż ponad 80 proc. jest w obcych rękach, a także pozostałości klimatu zaborów, co wyraża się w niechęci niektórych regionów do pewnych ugrupowań politycznych. Dlatego trzeba w Polsce wciąż budzić narodową solidarność, ukazywać jak najwięcej pozytywnych przykładów naszej jedności, przypominać naukę św. Jana Pawła II, którego mieliśmy szczęście usłyszeć.

Ruch „Europa Christi” podjął inicjatywę zbierania podpisów z prośbą do papieża Franciszka, by św. Jan Paweł II został patronem Europy, której potrzebny jest dziś mocny duchowy opiekun, zwłaszcza wobec nasilającej się islamizacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale też jako chrześcijanie, musimy zacząć żyć bardziej ewangelicznie. Trzeba na nowo dokonać odkrycia, że jesteśmy ludźmi ochrzczonymi, a więc ludźmi Jezusa Chrystusa, i że z tego płyną jakieś konsekwencje.

Reklama

Istnieje odwieczny rozdźwięk między być a mieć, między życiem zgodnym z najwyższymi wskazaniami humanitarnymi a tym zdominowanym przez pieniądze – dziś rozdźwięk ten wydaje się jeszcze jaskrawszy. W interesie ludzkości jest jednak, żeby rządziła nami miłość, żebyśmy współpracowali z łaską Bożą i zachowywali Boże przykazania. Ruch „Europa Christi” przypomina pierwsze miejsce Chrystusa w naszym życiu, ogromne znaczenie norm moralnych, a nade wszystko przykazanie miłości Boga i bliźniego. Bliźni to zawsze nasz brat, niezależnie od tego, do którego należy ugrupowania, czy jest mały czy duży, mądry czy nierozumny. I zawsze trzeba pamiętać, że nikt z nas nie ma prawa przeciwstawiać się prawom Bożym.

O braterstwo, solidarność, pomoc potrzebującym i o sprawiedliwość w życiu społecznym musimy się starać zwłaszcza teraz, gdy w Europie pojawiają się inne priorytety. Jako chrześcijanie musimy się poczuć dziećmi Bożymi i rycerzami Chrystusa.

2018-06-19 11:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję