Reklama

Niedziela Świdnicka

Dożynki Diecezji Świdnickiej w Wambierzycach

Ziemia jest naszym skarbem

Niedziela świdnicka 38/2018, str. I

[ TEMATY ]

dożynki

Marek Zygmunt

Bp Ignacy Dec poświęca wieńce dożynkowe

Bp Ignacy Dec poświęca wieńce dożynkowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Delegacje rolników z prawie wszystkich dekanatów naszej diecezji przybyły do Sanktuarium Matki Bożej Wambierzyckiej Królowej Rodzin na Dożynki Diecezji Świdnickiej zorganizowane przez diecezję oraz Gminę Radków i wambierzyckie sanktuarium. Uczestniczyli w nich także m.in. minister edukacji narodowej Anna Zalewska, wicewojewoda dolnośląski Kamil Krzysztof Zieliński, a obrzędom przewodniczył biskup świdnicki Ignacy Dec. Wszystkich uczestników w serdecznych słowach powitał diecezjalny duszpasterz rolników ks. kan. Marian Kujawski.

Diecezjalne święto plonów rozpoczęło się od barwnego korowodu dożynkowego, który przeszedł w asyście Orkiestry Reprezentacyjnej Komendy Wojewódzkiej Policji ulicami Wambierzyc na pl. Koronacyjny przy tamtejszej bazylice.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii Ksiądz Biskup wskazał, że przewodnim motywem dożynkowej liturgii jest dziękowanie, wyrażenie wdzięczności Bogu i ludziom za to, co nam wydała ziemia na polach, ogródkach i sadach, za naszych rolników, którzy mimo różnych niedogodności kochają polską ziemię.

Zwracając się do rolników Ksiądz Biskup podkreślił, że „dzisiaj dziękujemy Wam najpierw, że pozostaliście przy uprawie ziemi, że nie opuściliście pól, łąk i sadów, tego podstawowego warsztatu pracy, który nie może upaść. Upadły kopalnie, huty, stocznie, przedsiębiorstwa, zakłady pracy. Z tego powodu nie ma pracy i trzeba jej szukać nawet w obcych krajach. Nie może jednak upaść zakład pracy, któremu na imię „ziemia”, bowiem doszłoby do zagrożenia życia biologicznego ludzi i narodów. Ziemia jest naszym pierwszym i najważniejszym skarbem, przede wszystkim jest naszą karmicielką. Ona żywi nas. Dlatego jest tak ważna, dlatego trzeba ją miłować i jej bronić przed różnymi agresorami. Św. Jan Paweł II, wychowany na Ewangelii, także na patriotycznych poetach, pisarzach, wychowany na pobożności i patriotyzmie kard. Stefana Wyszyńskiego, polską ziemię wielokrotnie na naszych oczach całował i nas prosił, abyśmy ją kochali i byli jej wierni, abyśmy nie schodzili z ojczystego zagonu. Dziękujemy przeto naszym rolnikom, którzy nie zwinęli żagli, którzy pomimo niesprzyjającej polityki rolnej, wyjeżdżają na pola, podejmują produkcję roślinną i zwierzęcą, by dostarczać żywności dla siebie i dla drugich”.

Reklama

W dalszej części homilii Ksiądz Biskup wskazał, że chleb jest najważniejszym celem i owocem pracy rolnika. Chleb jest podstawowym pokarmem podtrzymującym życie biologiczne ludzi. Dlatego też ma tak ogromne znaczenie ekonomiczne, ale posiada także głęboki sens symboliczny.

Chleb wybrał Chrystus Pan do ustanowienia i celebracji Eucharystii. Od Wielkiego Czwartku Jezus jest dla nas Chlebem, który zstąpił z nieba. Jest pokarmem zapewniającym życie wieczne. Stało się to dzięki Jego ofierze. Chleb powstający ze zmiażdżenia ziaren, zawierający w sobie ich życie i dający życie człowiekowi jest symbolem zmiażdżonego na krzyżu życia Chrystusa, który także daje nam nowe życie, życie Boże.

– Za chwilę podczas tej Eucharystii w kapłańskich dłoniach znajdzie się chleb: „owoc ziemi i pracy rąk ludzkich”. Ten chleb mocą Ducha Świętego, udzielonej kapłanom, będzie przemieniony dla nas w Ciało Pańskie. W tym chlebie będzie ofiarujący się za nas Ojcu i dziękujący za nas Ojcu, Jezus Chrystus. Trwajmy w tej postawie ofiarowania i dziękczynienia wiedząc, że jest to zadatek na otrzymanie Bożego błogosławieństwa na drogę życia, którą mamy jeszcze przed sobą. Niech nas Pan uzdrowi tutaj, w tej świątyni z trądu duchowego, który – przyznajmy w pokorze – mniej czy więcej wszystkich nas dotyka. Niech i na nas wypełnią się dziś ewangeliczne słowa Tego, przed Którym tu jesteśmy: Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła – apelował kończąc homilię Pasterz Kościoła Świdnickiego.

W czasie Eucharystii Ksiądz Biskup poświęcił dożynkowe wieńce przyciągające wzrok pomysłowością kompozycji i precyzją wykonania, a po jej zakończeniu zaproszono wszystkich na misterium chleba zaprezentowane przez Zespół Ludowy „Cicha Woda” z Udanina. Złożyły się na nie piosenki i wiersze dotyczące pracy na roli i życia wiejskiego, a także młócenie cepem. Jako pierwszych do tego obrzędu zaproszono starostów dożynek Ewę i Ryszarda Szybiaków z parafii pw. św. Jerzego w Wojborzu, a potem czynili to także nasz biskup ordynariusz, duszpasterz rolników ks. kan. Marian Kujawski, burmistrz Radkowa Jan Bednarczyk i wójt Udanina Teresa Olkiewicz.

Przed misterium chleba wicewojewoda dolnośląski Kamil Krzysztof Zieliński przekazał zebranym i organizatorom dożynek specjalny list od Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, w którym zwracając się do rolników napisał m.in. „Dziękuję za Wasz wysiłek, patriotyczną postawę. Niech wieś będzie miejscem, gdzie praca, godność, odpowiedzialność i rodzina są filarami codziennego życia. Uroczystość taka jak dzisiejsza łączy mieszkańców miast i wsi. Wszystkim Państwu dziękuję za tę jedność, miłość do polskiej ziemi”.

2018-09-19 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dożynki w Kamyku

Niedziela częstochowska 40/2012

[ TEMATY ]

dożynki

GRAZIAKO/NIEDZIELA

Dożynki w parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Kamyku 9 września połączone były z otwarciem „Folwarku” firmy Consonni własności państwa Bartelaków

Zaproszenia zostały wysłane dużo wcześniej - do znajomych, sąsiadów, mieszkańców Borowianki i Kamyka. Chęć udziału trzeba było potwierdzić bezpośrednio w Consonni. Zgłosiło się ponad 600 osób. Dla każdego przygotowano darmowy obiad. - Tym wspólnym świętem chcieliśmy oficjalnie zainaugurować działalność „Folwarku Kamyk” naszego nowego „dziecka” - wyjaśnia właściciel Consonni Zdzisław Bartelak. - Jesteśmy zaszczyceni, że zechcieli Państwo przyjąć zaproszenie i ten czas spędzić razem z nami.
Zanim jednak rozpoczęto biesiadę, uroczystą Mszą św. w miejscowym kościele podziękowano Panu Boga za błogosławieństwo w tegorocznych zbiorach, które były bardzo udane. Mszy św. koncelebrowanej przez licznie przybyłych kapłanów z sąsiednich parafii, a także salezjanów, którzy mają nowicjat w niedalekim Kopcu, przewodniczył proboszcz parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Kamyku ks. Wiesław Żygadło. Rolnicy staropolskim zwyczajem przynieśli na ołtarz plony swojej pracy - chleby wypieczone z tegorocznej mąki, warzywa i owoce sadów oraz wieńce. O urodzie i bogactwie polskiej ziemi, których nie można zmarnować, mówił w homilii ks. Henryk Skórski z Ustronia. Były też podziękowania od władz powiatowych i wojewódzkich. W uroczystościach obok miejscowych władz wzięła udział Aleksandra Banasiak, wicemarszałek sejmiku województwa śląskiego, która na zakończenie Mszy św. odczytała specjalne podziękowania dla rolników.
Następnie uformował się barwny korowód. W kuchniach „Folwarku” podawano do wyboru karkówkę z grilla, wędzonego pstrąga, pierogi ruskie z boczkiem lub pierogi ze śliwkami i śmietanką, a na deser wyśmienite lody. Można było skosztować kawy sprowadzanej z Gwatemali, a na miejscu wypalanej, piwa domowej produkcji. Przez cały czas trwała kwesta na odnowienie schodów w kościele parafialnym.
- Po to właśnie „Folwark” powstał, aby tu wspólnie odpoczywać, bawić się, rozmawiać - wyjaśnia Zdzisław Bartelak. - Wszystko to zrobiliśmy dla mieszkańców tej ziemi, żeby zachować dawne tradycje polskiej wsi. Tu się urodziłem i tu są moje korzenie.
20 lat temu wraz z żoną Haliną i synami postanowili osiąść na ojcowiźnie. Założyli firmę cukierniczo-piekarniczą. Zasłynęli ze wspaniałych lodów i ciast, zwłaszcza babki Panettone. Z czasem powstawały cukiernie, a następnie delikatesy Consonni. Do firmy dołączyli dorośli synowie. Każdy zajął się tym, co go najbardziej fascynowało. Jeden sprowadzaniem i wypalaniem kawy, na której temat wie niemal wszystko, drugi delikatesami, w których można kupić slowfoodowe produkty z całego świata. Pani Halina zajmuje się designem firmy, projektowaniem opakowań, wystrojem wnętrz. Najnowszym ich projektem jest „Folwark”.
- Wszystko to udało się osiągnąć dlatego, że mam wokół siebie życzliwych ludzi, którzy mi zaufali - mówi Zdzisław Bartelak. - To nie ja, to oni to wszystko stworzyli, moja rodzina i wielu młodych zdolnych ludzi, którzy chcą coś zrobić. Spotkaliśmy się też z wielką życzliwością okolicznych mieszkańców. Fachowcy, którym zlecamy prace, wykonują je nie tylko po to, by zarobić pieniądze, ale wkładają w to całe serce. „Folwark” jest najlepszym przykładem, że można coś stworzyć, gdy się nie odpuści. Powstał po to, żeby służył ludziom, którzy tu żyją. Chcemy dać szansę, żeby każdy mógł się spełnić, zrealizować. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, który da mu satysfakcję, proszę do nas przyjść, a my mu pomożemy, bo warto zrobić coś dla swojej małej ojczyzny - zachęca Zdzisław Bartelak.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: musimy pracować na rzecz zawieszenia broni

2024-05-02 16:29

[ TEMATY ]

pokój

strefa gazy

Pierbattista Pizzaballa

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Pierbattista Pizzaballa OFM

"Musimy pracować na rzecz zawieszenia broni jako pierwszego kroku w kierunku innych perspektyw politycznych, które jednak należy budować" - uważa kard. Pierbattista Pizzaballa. Dzień po objęciu kościoła tytularnego Sant'Onofrio w Rzymie łaciński patriarcha Jerozolimy, wygłosił "lectio magistralis" (wykład mistrzowski) na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim (PUL) na temat: „Postaci i kryteria duszpasterstwa pokoju”. Kardynał mówił o słabości społeczności międzynarodowej i wezwał religie, aby nie "dolewać benzyny do ognia": potrzebni są wiarygodni i uczciwi świadkowie, to w Ewangelii można znaleźć wszystkie kryteria budowania pokoju.

Spotkanie przebiegało w szczególnie serdecznej atmosferze ze względu na przynależność Instytutu Studiów Teologicznych Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy do Wydziału Teologicznego PUL. "Więź między Rzymem a Jerozolimą ma fundamentalne znaczenie dla dzisiejszego Kościoła”, zauważył kardynał. Wśród obecnych był o. Francis Patton, franciszkański Kustosz Ziemi Świętej.

CZYTAJ DALEJ

Krościenko n. Dunajcem: otwarcie Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka

2024-05-03 08:27

[ TEMATY ]

Ruch Światło‑Życie

Krucjata Wyzwolenia Człowieka

Foto Oaza/Facebook

„Jestem przekonany, że z radością oraz z nieba przypatruje się nam ks. Franciszek Blachnicki - mówił podczas uroczystego otwarcia Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka w Krościenku nad Dunajcem ks. dr Marek Sędek, moderator generalny Ruchu Światło-Życie.

Kopia Górka stała się wyjątkowym miejscem dla sługi Bożego, który miał wizję żywego Kościoła. - Jeden z kapłanów powiedział: „pamiętam, jak ksiądz Blachnicki prowadził nas po polanie i mówił, że tu będzie kiedyś kościół Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Póki co mamy w budynku kaplicę - dodał ks. dr Marek Sędek. Jej poświęcenie odbędzie w czerwcu, w 45. rocznicę ogłoszenia krucjaty, które odbyło się w czasie pierwszej pielgrzymki św. Jana Pawła II do ojczyzny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję