Reklama

nie przegap

Przewodnik w Adwencie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znowu trwa Adwent, czas oczekiwania na przyjście Pana Jezusa – Boga Miłości. Ten historyczny trwał kilka tysięcy lat. Nie mieści się w głowie, aby tyle wieków oczekiwać na jakieś konkretne wydarzenie, a co więcej, aby przekazywać potrzebę owego oczekiwania z pokolenia na pokolenie. Gdy patrzę na to w świetle wiary, to zachwyca mnie ufność narodu wybranego w Słowo Boże. Mam wrażenie, że logika ich wiary opierała się na przekonaniu, że jeśli Bóg obiecał zesłanie Zbawiciela, który przyniesie im wolność, to na pewno tak się stanie.

Zacheusz

Przypomina mi się tu Ewangelia o Zacheuszu (Łk 9, 1-10). Wydaje mi się, że oprócz Matki Bożej oraz Jana Chrzciciela właśnie on może stać się dobrym przewodnikiem na drogach Adwentu. Jak czytam ten fragment, to moją uwagę przyciąga pragnienie, jakie sprawiło, iż człowiek piastujący poważne stanowisko wspina się na drzewo, a więc decyduje się na zachowanie, które żadną miarą nie pasuje do niego. Siedzi jednak na drzewie i cierpliwie oczekuje chwili, kiedy Chrystus będzie tamtędy przechodził. Czyli odkłada wszelkie swoje obowiązki. Nie wiemy, co działo się w jego sercu. Może potrzebował chwili ciszy, aby przemyśleć własne postępowanie, może robił rachunek sumienia... Taka postawa sprawia, że Jezus zatrzymuje się w jego domu. Inni byli zszokowani, że Jezus „do grzesznika poszedł w gościnę”. A On idzie do człowieka potrzebującego Jego obecności, pomocy. Zauważmy, że ten – zdawałoby się bezsensowny czas – spędzony przez Zacheusza na drzewie był bardzo ważny, bo otworzył go na Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czas dla Jezusa

Przychodzi mi do głowy nieco śmieszne pytanie: Czy w moim życiu zdarzają się takie chwile, kiedy wchodzę na drzewo? Już widzę, jak moi kochani sokółczanie pękają ze śmiechu, wyobrażając sobie mnie siedzącą na jakieś gałęzi; ). Umówmy się więc, że przez wchodzenie na drzewo będziemy rozumieć podejmowanie starań, aby wśród codziennych zajęć znaleźć czas dla Jezusa. Kiedy zaczynam zastanawiać się nad tym, to muszę przyznać, że wcale nie jestem lepsza od kogokolwiek. Owszem, kiedy jadę wózkiem do ośrodka, to zajeżdżam na poranną Eucharystię. I tutaj zaczyna się cały problem, gdyż ten dar, jakim jest Eucharystia, można po prostu zmarnować. Z drugiej strony czasami sądzimy, że Pan Bóg ma swoje humory i pozostaje głuchy na nasze wołanie. Nic bardziej mylnego. Tylko Bóg tak bardzo nas kocha, że nieustannie tęskni za każdym z nas. Wynika z tego, że jeśli Pan zwleka ze spełnieniem naszych próśb, to wcale nie znaczy, że bagatelizuje nasze modlitwy, tylko czeka z jakiegoś powodu.

***

Na zakończenie pragnę wszystkim złożyć najserdeczniejsze życzenia zdrowych, pogodnych świąt Bożego Narodzenia. Niech wśród rodzinnych spotkań nie zabraknie nam czasu i motywacji do wejścia na drzewo i cichej rozmowy z przychodzącym Chrystusem.

2018-12-11 12:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spokojnie, koniec świata przyjdzie

Koniec świata może się zdarzyć 21 grudnia. Dokładnie w czasie, który wyznacza kalendarz Majów. Jednakże prawdopodobieństwo, że to nastąpi, jest równe stwierdzeniu, że ów koniec może przyjść każdego dnia. Ni mniej, ni więcej.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję