Reklama

Niedziela Lubelska

Wspólna droga

Z abp. Stanisławem Budzikiem o III Synodzie Archidiecezji Lubelskiej rozmawia Urszula Buglewicz

Niedziela lubelska 16/2019, str. I

[ TEMATY ]

wywiad

abp Stanisław Budzik

Archiwum Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej

Zwołanie synodu diecezji poprzedziło spotkanie synodalne młodzieży

Zwołanie synodu diecezji poprzedziło spotkanie synodalne młodzieży

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urszula Buglewicz: – Księże Arcybiskupie, za nami historyczne wydarzenie: zwołanie III Synodu Archidiecezji Lubelskiej...

Abp Stanisław Budzik: – III Synod Archidiecezji Lubelskiej został już zwołany i rozpoczęła się jego faza przygotowawcza. Dekret został podpisany w szczególnym dniu, 25 marca, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego. Jest to święto Chrystusa Syna Bożego, który dla nas i dla naszego zbawienia stał się człowiekiem i narodził się z Maryi: Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami. W momencie Zwiastowania dokonała się tajemnica Wcielenia i rozpoczął się nowy etap w historii świata i ludzkości, czas obecności Boga wśród nas. 25 marca to także rocznica powstania metropolii lubelskiej. W tym dniu, w 1992 r., diecezja lubelska stała się archidiecezją, a Lublin stolicą metropolii. Natomiast list pasterski o synodzie został odczytany 31 marca, dokładnie w 90. rocznicę ogłoszenia dekretów I Synodu Diecezji Lubelskiej.

– Czym jest synod?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram


– Tradycja synodów zakorzeniona jest w Kościele już od pierwszych wieków. W Dziejach Apostolskich czytamy, że Apostołowie zebrali się w Jerozolimie, aby rozstrzygnąć ważny spór dotyczący przyjmowania pogan do wspólnoty Kościoła. Decyzje, które wówczas podjęto, zadecydowały o dynamicznym rozwoju chrześcijaństwa. Synod jest zgromadzeniem Ludu Bożego: biskupów, kapłanów i wiernych, celem słuchania tego, co mówi Boży Duch do Kościoła i szukania odpowiedzi na wyzwania współczesności. W oryginalnym języku Ewangelii, czyli po grecku, synhodos znaczy: wspólna droga. Chcemy w tę drogę wyruszyć wspólnie, jako cała archidiecezja, jako Kościół lokalny, żyjący Ewangelią na lubelskiej ziemi.
Pan Bóg nie chciał zbawiać ludzi osobno, ale razem, we wspólnocie. Dlatego zgromadził nas w Kościele. Jest coś fascynującego w Kościele: Duch Święty gromadzi ludzi różnych języków i kultur, przekracza bariery, burzy mury. Każdy może przyjść do Kościoła i poczuć się u siebie, wśród sióstr i braci. W Kościele podajemy sobie rękę na znak pokoju i wspólnoty, jesteśmy bowiem dziećmi jednego Ojca w niebie, słuchamy tego samego Słowa Bożego i jesteśmy przez nie kształtowani, karmimy się Chlebem Eucharystycznym. Razem chcemy wyruszyć w drogę, dlatego rozpoczynamy przygotowanie do III Synodu Archidiecezji Lubelskiej. W poprzednim Kodeksie Prawa Kanonicznego, które obowiązywało do 1983 r., postanowiono, że synody diecezjalne powinny odbywać się co 10 lat.
Obecny Kodeks pozostawia decyzję w tej kwestii biskupowi diecezjalnemu, który winien wziąć pod uwagę opinię duchowieństwa i wiernych. Po Soborze Watykańskim II odbyło się w Polsce kilkadziesiąt synodów. Większość z nich nawiązywała do stylu synodu archidiecezji krakowskiej, przeprowadzonego przez kard. Karola Wojtyłę w latach 70. XX wieku. Był to synod typowo duszpasterski, angażujący ludzi świeckich, włączający ich w odpowiedzialność za Kościół.

– Dlaczego synod diecezjalny został zwołany właśnie teraz?


– Diecezja w Lublinie istnieje od 1805 r., a zdołano dotychczas przeprowadzić tylko dwa synody. Najpierw w czasach rozbiorowych uniemożliwiała to polityka rosyjskich władz. Także w czasach komunistycznych władze państwowe wrogo patrzyły na działalność Kościoła. Pierwszy synod został zwołany przez bp. Mariana Leona Fulmana w 1928 r. Trwał tylko 3 dni, a jego zadaniem była regulacja prawa Kościoła lokalnego. II synod zwołał bp Bolesław Pylak w 1975 r. Wzorując się na wspomnianym synodzie krakowskim, miał na celu nie tylko regulacje prawne, ale przede wszystkim ożywienie duszpasterstwa. W czasie trwania tego synodu został ogłoszony nowy Kodeks Prawa Kanonicznego, czekano więc na jego opracowanie i publikację, dlatego też II Synod Diecezji Lubelskiej zakończył się dopiero w 1985 r. Wkrótce upłynie 35 lat od jego zakończenia. Tak długi okres czasu jest już wystarczającym argumentem dla zwołania nowego synodu, zwłaszcza że widzimy, jak gwałtownie zmienia się świat, w którym żyjemy.
Od 5 lat w naszej archidiecezji trwają misje ewangelizacyjne, które angażują także ewangelizatorów świeckich; trwa peregrynacja kopii Krzyża Trybunalskiego z relikwiami Drzewa Krzyża Świętego. To dzieło, którego zadaniem jest ożywienie życia duchowego i duszpasterskiego we wszystkich wspólnotach parafialnych, zakończy się już za rok. Nie jest łatwo ocenić efekty tego dzieła. Na pewno są liczne duchowe owoce: nawrócenia, pogłębienie wiary, wybór Chrystusa jako jedynego Pana i Zbawiciela. Liczymy na to, że we wspólnotach parafialnych pojawią się liderzy, którzy będą mobilizować wiernych, przypominać wszystkim o ich powołaniu do odpowiedzialności za Kościół i o tym, że jesteśmy napełnieni Duchem Świętym. Czas misji ewangelizacyjnych powoli się kończy, więc synod wydaje się dobrą kontynuacją tego dzieła, już w wymiarze całej archidiecezji. I jeszcze kolejna okoliczność wspierająca zamiar zwołania synodu: do lubelskiej metropolii należy także diecezja siedlecka, gdzie niedawno zakończył się synod, i sandomierska, gdzie synod obecnie trwa. Gdy i my taki synod przeprowadzimy, otworzy się droga do ewentualnego przeprowadzenia synodu metropolitalnego.

Reklama

– Jaka jest główna myśl synodu?


– Chcąc odnowić wszystkie wymiary duszpasterstwa, w programie synodalnym wracamy do tego, co zawarłem w swoim pierwszym liście skierowanym do wiernych archidiecezji lubelskiej. Nawiązując do słów św. Jana Pawła II, wypowiedzianych na progu nowego tysiąclecia, zachęciłem, aby czynić nasz Kościół lokalny, archidiecezję lubelską, „domem i szkołą Komunii”. To piękny obraz, mocno zakotwiczony w nauce Soboru Watykańskiego II, według którego Kościół powinien być znakiem i niejako sakramentem zjednoczenia całej ludzkości. Kościół powinien pokazać światu, jak budować jedność między ludźmi.
Kościół to nie tylko Lud Boży, lecz także i przede wszystkim komunia, czyli wspólnota zakotwiczona w samym sercu chrześcijańskiej wiary, w tajemnicy Trójcy Świętej. Bóg jest jednością trzech miłujących się Osób. Chrześcijaństwo jest przykładem takiej duchowej wspólnoty, która zachowuje jedność, nie zatracając różnorodności i uznaje odrębność, nie naruszając jedności. To jest zawsze trudne zadanie, bo tak często rozpadają się i dzielą różne wspólnoty; nawet chrześcijaństwo w wymiarze ludzkim doprowadziło do podziałów, ale ciągle apelujemy o tę jedność, która jest oparta na wartościach duchowych, na tym że wszyscy jesteśmy przez sakrament chrztu wprowadzeni w życie Trójcy Świętej. Dopóki Kościół wędruje drogami tej ziemi, ciągle musi wołać do Pana: „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Ułomność ludzka stawia przeszkody na drodze do wspólnoty idealnej i znajdziemy ją dopiero w życiu wiecznym. Niektórzy Ojcowie Kościoła zdobywali się na stwierdzenie, że Kościół jest „casta meretrix” – czystą nierządnicą. W swoich członkach, ludziach, jest grzeszny i upadający. Jest święty w swoim Założycielu i w swojej Głowie – w Jezusie Chrystusie. Jest święty w Bogu, który wybrał swój lud i prowadzi go drogami zbawienia, i w Duchu Świętym, który rozlewa miłość w naszych sercach i czyni z nas jedną rodzinę, jedną wspólnotę oraz wydaje piękne owoce świętości.
Wszędzie, na całym świecie, odnajdujemy ten sam Kościół; zawsze jesteśmy w domu, nigdzie nie jesteśmy obcy. Kościół, mimo że wstrząsany różnymi kryzysami, ciągle odnawia się w mocy Ducha Świętego. My też takiej odnowy potrzebujemy, by Kościół diecezjalny był domem i szkołą komunii. Musimy zacząć od siebie i budować mocne, nadprzyrodzone więzy, które pozwolą nam zburzyć wszelkie mury, którymi odgradzamy się od innych, a budować mosty. Motywem przewodnim synodu jest więc apel św. Jana Pawła II, który nas wzywał, aby czynić Kościół domem i szkołą komunii, chcemy tę nadprzyrodzoną jedność, opartą na Trójcy Świętej i umacnianą sakramentami Kościoła, budować u siebie, czyli być domem, oraz dawać przykład innym, czyli być szkołą.

– Kto zostanie powołany do pracy w komisjach synodalnych?

– W skład synodu wchodzą członkowie z mocy prawa ze względu na urząd, jaki sprawują w diecezji. Są nimi: biskupi, wikariusze generalni, wikariusze biskupi oraz wikariusz sądowy, kanonicy kościoła katedralnego, członkowie rady kapłańskiej, rektor wyższego seminarium duchownego oraz dziekani. Członkami z wyboru są: wierni świeccy, członkowie instytutów życia konsekrowanego, przynajmniej jeden prezbiter z każdego dekanatu. Bardzo zależy nam na tym, by w synodzie było mocno zaakcentowane uczestnictwo ludzi świeckich. Powołamy w archidiecezji zespoły synodalne, które będą dyskutowały na poszczególne tematy i przedstawiały propozycje rozwiązań. Mamy też świetne doświadczenie spotkania synodalnego młodzieży, które chcemy wykorzystać. Podczas marcowego spotkania na KUL mieliśmy okazję posłuchać, jak Duch Boży działa w młodych ludziach, ile podsuwa im ciekawych i konkretnych pomysłów. Chcemy ten potencjał wykorzystać, bo ludzie młodzi, jak pisze papież Franciszek w ostatnim dokumencie „Christus vivit”, odmładzają Kościół.

– Co zmieni się w Kościele po synodzie? Jakie będą przewidywane owoce?


– Matka Teresa z Kalkuty, zapytana przez dziennikarza o to, co powinno się zmienić w Kościele, odpowiedziała: ja i ty. Musimy zacząć od naszej wewnętrznej przemiany. Z jednej strony w Kościele są rzeczy niezmienne: to Słowo Boże, sakramenty i piękna Tradycja. Z drugiej, zmieniają się gwałtownie czasy, więc zmienia się sposób i język ewangelizacji. Musimy wrócić do źródeł: do Słowa Bożego, do naszej więzi z Chrystusem, ale też otworzyć szeroko oczy i uszy na to, co mówią znaki czasu. Duch Święty działa w Ludzie Bożym, chcemy żeby nas inspirował, żeby nam wskazywał drogę. Będziemy wsłuchiwać się w to, co mówi do naszego lokalnego Kościoła, który w konkretnej sytuacji sprawuje na tej ziemi dzieło zbawienia. Mamy nadzieję, że umocni się wspólnota wiernych z kapłanami i kapłanów z biskupem; że zrozumiemy, iż w czasach spadku powołań wzrasta rola ludzi świeckich, odpowiedzialnych za Kościół. Wiele współczesnych ruchów istniejących w Kościele i w naszej archidiecezji pokazuje, jak jednocześnie żyć Ewangelią i być zanurzonym w świecie. W wymiarze Kościoła lokalnego chcemy zrobić solidny rachunek sumienia i zmobilizować się, by w gwałtownie zmieniających się czasach nie utracić tego, co najcenniejsze.
Przewiduję, że synod zakończy się za ok. 3 lata, na 30-lecie powstania metropolii lubelskiej. Nie stawiamy jednak twardych granic; zobaczymy, jak się będzie nasza aktywność rozwijać, czy zdążymy wszystkie ważne sprawy przedyskutować i dojść do konkluzji, które będą wskazywały nam drogę na kolejny etap życia Kościoła w Lublinie.

2019-04-16 18:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Budzik: rozłam chrześcijan jest śmiertelną chorobą

[ TEMATY ]

ekumenizm

Lublin

abp Stanisław Budzik

KEP

Abp Stanisław Budzik

Abp Stanisław Budzik

Rozłam chrześcijan jest śmiertelną chorobą, która niszczy od wewnątrz Kościół Chrystusowy - powiedział abp Stanisław Budzik. Metropolita lubelski wziął udział w nabożeństwie ekumenicznym z okazji inauguracji programu „Lublin Ekumeniczny – Ku jedności”. Do wspólnej modlitwy w lubelskiej bazylice ojców dominikanów włączyli się hierarchowie z kościołów protestanckich, prawosławnych i mariawickich.

We wspólnej modlitwie wzięli udział biskupi różnych wspólnot chrześcijańskich. Kościół rzymskokatolicki reprezentował abp Stanisław Budzik, Cerkiew prawosławną abp Abel, wspólnotę ewangelicką bp Jan Cieślar a Kościół Starokatolicki Mariawitów bp senior Maria Ludwik Jabłoński.

CZYTAJ DALEJ

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego

2024-03-28 07:18

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - trzydniowe celebracje obejmujące misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Liturgia tego dnia odwołuje się do wydarzeń w Wieczerniku, kiedy Jezus ustanowił dwa sakramenty: kapłaństwa i Eucharystii.

Liturgista, ks. prof. Piotr Kulbacki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powiedział PAP, że część pierwsza Triduum - misterium Chrystusa ukrzyżowanego - rozpoczyna się Mszą Wieczerzy Pańskiej (Wielki Czwartek) i trwa do Liturgii na cześć Męki Pańskiej (Wielki Piątek). Po tej liturgii rozpoczyna się dzień drugi - obchód misterium Chrystusa pogrzebanego, trwający przez całą Wielką Sobotę. Nocna Wigilia Paschalna rozpoczyna trzeci dzień - misterium Chrystusa zmartwychwstałego – obchód trwający do nieszporów Niedzieli Zmartwychwstania.

CZYTAJ DALEJ

Wielki Czwartek w archikatedrze przemyskiej

2024-03-29 10:59

Rafał Czepiński

Bp Krzysztof Chudzio

Bp Krzysztof Chudzio

Msza Święta Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczęła obchody Triduum Paschalnego.

28 marca 2024 r. Eucharystii w Bazylice Archikatedralnej w Przemyślu przewodniczył bp Krzysztof Chudzio, a homilię wygłosił abp senior Józef Michalik.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję