Reklama

Felietony

Kto tu jest dyskryminowany?

Układu, w którym agresywne mniejszości opanowały wszystko, co zyskowne i dające powodzenie, i zostawiły większości rolę sług i konsumentów, nie można nazwać zdrową demokracją

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Coś jest u nas jednak nie tak. Jak to bowiem możliwe, że w państwie, w którym większość Polaków deklaruje przywiązanie do wartości chrześcijańskich, patriotycznych i prorodzinnych, są one aż tak dyskryminowane w życiu politycznym, kulturalnym i szkolnym? Przesadzam? Ani trochę. Jedna jest tylko grupa, którą można poniżać i której miejsca najświętsze można atakować – katolicy. Kto nie wierzy, niech zobaczy, jak brutalnie grupy homoseksualne próbowały zbezcześcić kilka dni temu Jasną Górę. Także każda grupa zawodowa otrzymuje należny szacunek, z jednym wyjątkiem – księży i zakonnic. Tu można stosować totalitarną niemal odpowiedzialność zbiorową, można niegodne, naprawdę rzadkie przypadki przypisywać wszystkim.

A może przyczyną jest to, że chrześcijanie tylko deklarują swoje przywiązanie do wartości? Też nieprawda. Nawet w ostatnich wyborach, przy rekordowo wysokiej frekwencji, prawie 54 proc. głosów zostało oddanych na formacje określające się jednoznacznie jako oparte na Dekalogu (PiS – 45,38 proc. głosów, Konfederacja – 4,55 proc., Kukiz’15 – 3,69 proc.). Społeczna aktywność w parafiach, we wspólnotach i w organizacjach jest, oczywiście, za mała, a jednak ogromna. Ruch pielgrzymkowy, budowa kościołów, dzieła charytatywne, łożenie na media katolickie – to wszystko jest świadectwem zaangażowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego zatem tak wielu katolików czuje się w swoich środowiskach zawodowych, w szkołach, na uczelniach, w klubach sportowych osamotnionymi? Dlaczego ton tak często nadają tam środowiska mniejszościowe? Na pewno winy trzeba zawsze szukać także w sobie, można zatem wskazać nadmierną lękliwość katolików, brak odwagi publicznego wyznawania wiary. Z drugiej strony – te zachowania też nie biorą się znikąd. Każdy wyczuwa, każdy wie, że ogrom zasobów decydujących o karierach, pieniądzach, przywilejach znajduje się w rękach lewicy. Coraz trudniej utrzymać się na uczelni wyższej, gdy nie deklaruje się poglądów lewicowo-liberalnych. Bez tego „komponentu” gorzej idą kariery w biznesie, mediach, popkulturze, a nawet (o zgrozo!) w sporcie. We wspólnej Polsce dostęp do społecznych dóbr, wpływy w instytucjach wspólnych, samorządowych, ogólnopolskich są drastycznie niezrównoważone. Ma to swoje źródła w wielkim zagrabieniu Polski po 1944 r., ale pogłębia się jeszcze od 1989 r.

Reklama

Trzeba powiedzieć jasno: to jest dyskryminacja. Układu, w którym agresywne mniejszości opanowały wszystko, co zyskowne i dające powodzenie, i zostawiły większości rolę sług i konsumentów, nie można nazwać zdrową demokracją. Zmiana tego jest naszym wspólnym zadaniem.

* * *

Michał Karnowski
Publicysta tygodnika „Sieci” oraz portalu internetowego wPolityce.pl

2019-06-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

5 języków miłości

Niedziela Ogólnopolska 7/2020, str. 55

[ TEMATY ]

felieton

jarmoluk/pixabay.com

Każdy ma dominujący sposób, w jaki najbardziej spontanicznie okazuje miłość, ale również taki, w jaki sam chciałby być miłością obdarowywany.

Wyrażamy miłość na tysiące sposobów. Zdarza się, że nie zawsze to, w jakiej formie pokazujesz, że kochasz, zostanie właściwie odczytane. Przygotujesz ulubione danie mężowi na obiad, a on nawet nie powie: dziękuję. Wypucujesz samochód żony, a ona wcale tego nie zauważy. Pewnie każdy z nas miał podobne doświadczenie. Dlaczego tak się dzieje? Czy słusznie jest posądzać małżonka o niewdzięczność, ignorancję, a w konsekwencji nawet o brak miłości? Nad podobnym zagadnieniem zastanawiał się Gary Chapman przed ponad 20 laty. Owocem jego refleksji było opisanie 5 języków miłości, czyli odkrycie, że każdy ma dominujący sposób, w jaki najbardziej spontanicznie okazuje miłość, ale również taki, w jaki sam chciałby być miłością obdarowywany. Który z nich jest ci najbliższy, a który opisuje współmałżonka?

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Fascynacja Słowem Bożym

2024-04-25 17:41

Paweł Wysoki

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Łucja Bogdańska z „Biskupiaka” wygrała etap diecezjalny 28. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję