Reklama

Tygodnik

Na drodze nie jesteś sam

Człowiek w dzisiejszych czasach nie wyobraża sobie życia bez samochodu. Dlatego wspomnienie św. Krzysztofa jest dla kierowców okazją do refleksji nad tym, jak jeździć odpowiedzialnie i bezpiecznie

Niedziela Ogólnopolska 29/2019, str. 22-23

[ TEMATY ]

św. Krzysztof

Bozena Sztajner/ Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Krzysztof miał pochodzić z Małej Azji, z prowincji rzymskiej Licja. Jako żołnierz należał do tzw. Trzeciej Kohorty zorganizowanej przez cesarza Dioklecjana, która stacjonowała w północnej Afryce między Libią a Egiptem.

Święty niosący Chrystusa

Po swoim nawróceniu zaczął służyć pielgrzymom, przeprowadzając ich przez rzekę. Pewnego dnia spotkał małego chłopca, który poprosił go o przeniesienie na drugi brzeg. Kiedy wziął go na swoje barki, poczuł ogromny ciężar, niewspółmierny do dziecięcego ciała. Omal nie zapadł się pod ziemię. Okazało się, że pielgrzymem był mały Jezus. „Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając Mnie, dźwigasz cały świat” – powiedziało Dziecko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święty Krzysztof zginął zamęczony w Antiochii za panowania cesarza Decjusza ok. 250 r.

Kultura i odpowiedzialność

Kierowcy wielu samochodów i motocykli mają w pojazdach przyczepiony medalion lub plakietkę z wizerunkiem św. Krzysztofa. Ten wizerunek to nie jakiś amulet, który ma chronić przed wypadkiem, ale raczej przypomnienie, że na drodze kierowca nie jest sam, oraz apel o kulturę jazdy i odpowiedzialność za innych użytkowników dróg.

– Przed rozpoczęciem jazdy najpierw się modlę, by oddać się w ręce Pana przez wstawiennictwo św. Krzysztofa. Czynię to z ufnością. Obecność wizerunku św. Krzysztofa w moim samochodzie daje mi pewność i radość w sercu, że nie jestem sam, że jest ze mną Bóg – podkreśla pan Czesław, który jest kierowcą już ponad 50 lat.

Rosnąca liczba samochodów powoduje korkowanie się miast, a to sprawia, że na drogach robi się coraz bardziej niebezpiecznie. Każdy kierowca pojazdu chce dojechać do celu na czas i nierzadko nie zauważa innych uczestników ruchu drogowego. Zawsze trzeba jednak pamiętać o prędkości. Jest takie powiedzenie, że św. Krzysztof jest patronem jazdy do 100 km/h, a po przekroczeniu tej prędkości patronem jest już św. Piotr.

Imię Krzysztof, oznaczające człowieka niosącego Chrystusa, przypomina, jak ważne na drodze są kultura życzliwości i empatii oraz zachowanie umiaru w korzystaniu z możliwości, które daje współczesna technika, przez dostosowanie prędkości pojazdu do panujących warunków. Kierowca powinien zwracać szczególną uwagę na innych użytkowników dróg, aby nie pozbawić ich życia przez swoją bezmyślność i niewłaściwe zachowanie. Odpowiedzialne kierowanie pojazdem jest wyrazem naszej dojrzałości i miłości bliźniego.

Reklama

– Kultura jazdy jest czymś, czego trzeba się uczyć każdego dnia – choćby przez taki prosty fakt, jak zachowanie właściwej odległości od innego pojazdu; właściwa odległość jest znakiem odpowiedzialności kierowcy – mówi pan Czesław.

Nieść Chrystusa przez uprzejmość

Wspomnienie św. Krzysztofa jest zachętą dla każdego użytkownika dróg, by niósł Chrystusa także przez uprzejmość wobec innych kierowców, uśmiech, a przede wszystkim przez bezpieczną jazdę – to wyraz odpowiedzialności za drugiego człowieka. Dlatego potrzebne są nie tylko świadomość zagrożeń na naszych drogach, ale też pozytywne działanie, zmiana niewłaściwych postaw wszystkich uczestników ruchu drogowego, większa troska o innych użytkowników dróg, w tym motocyklistów i rowerzystów, a zwłaszcza pieszych.

– Kiedy widzę, że kierowca z innego miasta popełni jakiś błąd, bo nie zna dobrze drogi, to staram się zachować cierpliwość i uprzejmość. Nerwowe nadużywanie klaksonu nie pomoże, a nierzadko doprowadza do tragedii. Uprzejmość, pomoc są najlepszym rozwiązaniem – podkreśla pan Czesław.

Święty Krzysztof przypomina o odpowiedzialności, szacunku i miłości bliźniego na naszych drogach.

2019-07-16 11:47

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziękuję za bezpieczną podróż

Jeszcze nie dobiłam do brzegu, a przynajmniej tak czuję. Jeszcze został mi jakiś odcinek drogi, który mam do pokonania. I pewnie tak jak ten, co już poza mną – będzie miał łatwiejsze i trudniejsze miejsca. Te, które przemknę bezszelestnie i takie, na których się poobijam.
Życie.
Co sprawia, że właśnie teraz o tym myślę?
Czy jestem w jakimś wyjątkowym momencie swojej drogi?

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję