Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Nasz bohater powstania

W gronie częstochowian, którzy walczyli w Powstaniu Warszawskim, jest Wojciech (Bolesław) Omyła ps. Wojtek. Poległ jako 20-latek. Był żołnierzem słynnego Harcerskiego Batalionu Armii Krajowej „Zośka”

Niedziela częstochowska 30/2019, str. 1-2

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Odsłonięcie tablicy pamiątkowej Wojtka Omyły przy ul. Krakowskiej 36 w Częstochowie 7 sierpnia 2012 r. Przy tablicy: Ewa Maciejewska, bratanica Wojtka Omyły wraz z młodym przedstawicielem rodziny oraz powstańcy z Batalionu „Zośka”

Odsłonięcie tablicy pamiątkowej Wojtka Omyły przy ul. Krakowskiej 36 w Częstochowie 7 sierpnia 2012 r. Przy tablicy: Ewa Maciejewska, bratanica Wojtka Omyły wraz z młodym przedstawicielem rodziny oraz powstańcy z Batalionu „Zośka”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Częstochowie, na murze kamienicy przy ul. Krakowskiej 36, w której mieszkał Wojtek Omyła, widnieje tablica pamiątkowa ku czci młodego bohatera. O motywach jego wielkiej ofiary dla Ojczyzny, jaką złożył w Powstaniu Warszawskim, można się dużo dowiedzieć śledząc jego życiorys. Był człowiekiem głęboko wierzącym, pięknym wewnętrznie. Bardzo kochał Polskę. Należał do Sodalicji Mariańskiej, jako wielki czciciel Matki Bożej. W 1934 r. wstąpił do 68. Męskiej Modlińskiej Drużyny im. Tadeusza Kościuszki.

Miłość do Ojczyzny i wierność wyższym wartościom zaprowadziły go na powstańcze barykady. W Powstaniu Warszawskim walczył w szeregach 3. drużyny II plutonu „Alek” 2. kompanii „Rudy” Batalionu „Zośka”. Brał udział m.in. w walkach o zdobycie obozu Gęsiówka. Zginął w ósmym dniu Powstania, podczas ciężkich walk z Niemcami na terenie cmentarza ewangelickiego na Woli. Pochowany jest w kwaterze powstańczej na Powązkach w Warszawie. Na rodzinnym grobie Omyłów w Częstochowie znajduje się poświęcona mu pamiątkowa inskrypcja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Powstańcza ofiara takich Polaków, jak Wojtek Omyła, pokazuje, jak bardzo nasza Ojczyzna – matka bohaterów – zasługuje na niepodległość. 1 sierpnia, gdy już po raz 75. przeniesiemy się swoimi myślami do czasów Powstania Warszawskiego z 1944 r., na nowo w mediach, w rodzinnych domach i wśród przyjaciół rozgorzeje trudna i bardzo emocjonalna dyskusja na temat sensu narodowego zrywu. Warto pamiętać o tym, że Powstanie Warszawskie miało chrześcijańskie oblicze, że obok ojców, ich synów i córek, do Powstania poszli także księża i zakonnicy. W Kampinosie posługiwał powstańcom przyszły Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński, w Powstaniu był także kapelanem ks. Antoni Marchewka, późniejszy redaktor naczelny „Niedzieli” (z lat 1945-53).

Reklama

Dziękujmy Bogu za tych, którym dla Ojczyzny nie żal było cierpieć i nie żal umierać. Bez nich po prostu Polski by nie było. Być może, gdyby Powstanie nie wybuchło, ocalałe w Warszawie skarby narodowej kultury byłyby dla przyszłych pokoleń nic nieznaczącymi przedmiotami w muzealnych gablotach.

Dla dzisiejszej młodzieży śmierć taka, jaką zginął Wojtek Omyła jest niewyobrażalna, nierzeczywista, ale ten bohater nie jest nijaki, wręcz przeciwnie – swoją żarliwością serca porywa nas, jest prawdziwy, czuje i w imię tych uczuć jest gotów na tak wiele... Młodość to również stan ducha, o czym przypomina papież Franciszek (kanapa jest dla tych, którzy chcą spokojnie przeczekać życie). Dziś, kiedy nikt nie każe nam umierać, pomyślmy o ofierze Wojtka i innych powstańców, nie oskarżajmy ich pochopnie, że zniszczyli Warszawę, bo to zrobili Niemcy. Wtedy umrzeć za Ojczyznę to nie była żadna teoria ani sentymentalizm. To była twarda rzeczywistość. Przez wieki obrona naszej Ojczyzny polegała na oddawaniu dla niej życia i zdrowia.

2019-07-24 11:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Apel do mieszkańców w związku z 77. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego

W tym tygodniu rozpoczną się pierwsze uroczystości związane z obchodami 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski oraz przedstawiciele Muzeum Powstania Warszawskiego i organizacji kombatanckich podpisali dziś apel do mieszkańców miasta, zachęcający do udziału w organizowanych wydarzeniach - poinformował w komunikacie stołeczny ratusz.

"W zeszłym roku, ze względu na epidemię, musieliśmy ograniczyć liczbę wydarzeń i osób biorących udział w obchodach Powstania Warszawskiego. W tym roku, również dzięki szczepieniom, możemy bardziej uroczyście przeżywać tę rocznicę, ale część obostrzeń nadal obowiązuje. Dlatego chciałbym zaapelować o zachowanie zasad bezpieczeństwa" – powiedział cytowany w komunikacie Rafał Trzaskowski.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

Łomża

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Zgromadzenie składało się z trzech sesji, które koncentrowały się wokół procesu integracji Unii Europejskiej, jej postrzegania z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej oraz przyszłych kierunków w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję