Za nami już trzydziesta siódma diecezjalna Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Dni pielgrzymkowego trudu i świadectwa wiary pielgrzymów z diecezji zamojsko-lubaczowskiej przeszły do historii. Pozostaje zebrać owoce „rekolekcji w drodze”. I chociaż – jak wspomniałem – pielgrzymka piesza stała się faktem historycznym, to moje serce, a myślę że i serca naszych czytelników biją mocniej na wspomnienie Jasnej Góry, gdzie w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej można zatrzymać na chwilę bieg swojego życia. To właśnie w tej kaplicy można spojrzeć w oczy Matki, Tej, która choć ma „wzrok smutny, zatroskany”, to jednak czeka na swoje dzieci z sercem pełnym miłości i uchem otwartym na ich prośby.
Jutrzejsza uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej przypomina nam, że jako naród mamy swoją Matkę, mamy Królową. To do Niej od tylu stuleci „szli królowie, hetmani i lud”. Dziś wielu z nas pielgrzymuje do tego miejsca, nazywanego „Polską Kaną” lub „konfesjonałem Narodu”. Są jednak i tacy, którzy nie znają drogi do Matki, obrażają Ją i niszczą Jej wizerunek. Ale my nie należymy do tej grupy. My jesteśmy Jej dziećmi, dla których jutrzejsza uroczystość jest okazją do wyrażania naszej Matce i Królowej największego uwielbienia i szczerej wdzięczności za opiekę nad nami i naszym narodem. Niech więc ta uroczystość będzie także okazją do prośby o dalszą opiekę. Módlmy się do Matki Bożej Jasnogórskiej słowami poety Jana Lechonia: „O Ty, której obraz widać w każdej polskiej chacie. Która widzisz z nas każdego, cudnymi oczami, Matko Boska Częstochowska, zmiłuj się nad nami. (...) I weź wszystkich, którzy cierpiąc patrzą w Twoją stronę, Matko Boska Częstochowska, pod Twoją obronę”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu