Abp Celestino Migliore w niedzielę wieczorem koncelebrował Mszę św. w kościele św. Józefa na krakowskim Podgórzu, gdzie spotkał się z „ekstremalnymi księżmi”. Później wyruszył w samotną wędrówkę jednym ze szlaków Ekstremalnej Drogi Krzyżowej.
Do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej arcybiskup dotarł dziś rano. „Pogoda była wspaniała. Księżyc pomagał. Nie byłem senny. Nogi bolą, ale to naturalne” – powiedział KAI nuncjusz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nuncjusz zapowiedział, że w przyszłym roku na pewno wybierze się w Ekstremalną Drogę Krzyżową, choć nie wyklucza że jeszcze w tym roku weźmie udział w EDK razem z księżmi z Warszawy.
Abp Migliore przyznał, że wszystko zaczęło się od „Szlachetnej Paczki” i ks. Jacka Stryczka, który także w sprawie EDK był bardzo przekonujący. „Myślę, że jestem w syntonii tego doświadczenia. Aby trwać w miłości potrzebujemy dużo siły. Ekstremalność w warunkach życiowych pomaga kochać ludzi” – mówił nuncjusz apostolski.
W niedzielę dziennikarze pytali czy arcybiskup sprosta wyzwaniu, bo to aż 44 kilometry. „Tylko 44? Myślałem, że więcej” – żartował nuncjusz i twierdził, że to nie powinien być problem, bo pochodzi spod Alp i często chodzi po górach. Przyznał, że tych kilka godzin poświęci na myślenie i modlitwę.
Ks. Jacek Stryczek, pomysłodawca Ekstremalnej Drogi Krzyżowej szacuje, że na ponad stu trasach w Polsce i za granicą w czasie Wielkiego Postu pojawi się około 15 tys. uczestników. Szczegóły dotyczące EDK znajdują się na stronie internetowej: www.edk.org.pl