Reklama

Doba Peregrynacyjna w parafii Matki Bożej Królowej Polski w Radomsku

Obraz Miłosierdzia - postać ukochana

O tym, jak wielką rolę w życiu człowieka stanowi ufność w Boże miłosierdzie, przekonujemy się każdego dnia peregrynacji ikony Jezusa Miłosiernego po archidiecezji częstochowskiej. 2 kwietnia mimo deszczu i przejmującego zimna, ok. 3 tys. wiernych parafii Matki Bożej Królowej Polski w Radomsku trwało w modlitewnym oczekiwaniu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przybyły z parafii św. Jadwigi Królowej obraz powitali wierni, by po błogosławieństwie na cztery strony świata procesyjnie przenieść go do swojej świątyni. W modlitewnym skupieniu dzieci, młodzież i rodzice błagali wraz ze swoim proboszczem ks. kan. Romanem Szecówką, by Miłosierny Jezus spojrzał na swój lud i otoczył miłością chorych, cierpiących, bezdomnych i bezrobotnych, tych starających się podążać za Jezusem i tych błądzących; aby przebaczył winy i został na zawsze. Modlono się też, aby ta rozwijająca się parafia stawała się Kościołem żywej wiary, nadziei i miłości.
Przygotowania do spotkania z Jezusem Miłosiernym w parafii Matki Bożej Królowej Polski trwały od dawna. Ukoronowaniem były rekolekcje poprowadzone przez redemptorystę z Gliwic o. Stanisława Gruszkę i niezliczone rzesze wiernych w kolejkach do konfesjonałów. Powitanie i procesja w strugach deszczu były jak gdyby symbolicznym aktem pokutnym.
Mszę św. w nowej, pachnącej jeszcze świeżą farbą świątyni odprawił i homilię wygłosił abp Stanisław Nowak. List Ojca Świętego Jana Pawła II nadający szczególny akcent uroczystości nawiedzenia odczytał dziekan dekanatu ks. kan. Stanisław Matysiak.
Abp Stanisław Nowak w słowie skierowanym do wiernych zwrócił uwagę na istotę i zasięg Bożego miłosierdzia. Wpatrując się w obraz, widzimy Jezusa, który przybył tu, aby rozgrzeszać. Błogosławi tym, którzy proszą o miłosierdzie, a sami potrafią i chcą być miłosierni dla bliźnich. Podczas Mszy św. modlono się, aby ludzie stawali się rękami Miłosiernego Jezusa, by to spotkanie pomnożyło gotowość podawania bratniej dłoni drugiemu człowiekowi. Modlono się o rozwijające się dzieła miłosierdzia, o pokój na świecie i rozsądek ludzi rządzących. W procesji z darami zaniesiono do ołtarza owoce pracy ludzkiej i dary duchowe, w tym Żywy Różaniec w postaci nowo utworzonych i odnowionych Róż Różańcowych, powołane Szkolne Koło Caritas, relikwiarz z relikwiami św. s. Faustyny oraz dar finansowy - jako wsparcie dla szkolnych stołówek położonych na terenie parafii.
Modlitewny wieczór pełen łask i nadziei dobiegł końca. Pochyliły się sztandary radomszczańskich Sybiraków, zaśpiewał Chór Moniuszkowski, z wieży kościoła popłynęła na całe miasto melodia kurantów Jezu, ufam Tobie. W świątyni pozostały setki adorujących obraz parafian. O północy wierni wzięli udział w pasterce w intencji całej wspólnoty, w tym szczególnie bezrobotnych.
Następny dzień to kolejne Msze św. ofiarowane za chorych, młodzież szkolną, zmarłych parafian, to pełne nadziei wypowiadane słowa Jezu, ufam Tobie podczas Koronki, to wreszcie akt zawierzenia i pożegnanie, pożegnanie tylko pozorne, bo kult Jezusa Miłosiernego w tej parafii pozostanie na zawsze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Złoty Krzyż Zasługi dla włoskiej dziennikarki i kierownika sekcji polskiej Vatican News

2024-05-03 13:58

[ TEMATY ]

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

złoty Krzyż Zasługi

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Ze wzruszeniem przyjąłem wraz z Manuelą Tulli, dziennikarką ANSA, odznaczenie Pana Prezydenta RP za upowszechnianie wiedzy o Polakach ratujących Żydów na arenie międzynarodowej – tak decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o przyznaniu odznaczenia skomentował ks. Paweł Rytel-Andrianik kierujący polską sekcją mediów watykańskich. Uroczystość odbyła się w czwartek 2 maja wieczorem w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej.

Manuela Tulli i ks. Paweł Rytel-Andrianik są autorami książki o rodzinie Ulmów „Zabili nawet dzieci” opublikowanej po włosku i angielsku. Wersje polska, hiszpańska, portugalska i chińska są w przygotowaniu. Pozycja spotkała się z uznaniem odbiorców w różnych krajach. Jest ona wspólnym spojrzeniem Włoszki i Polaka na historię rodziny Ulmów w kontekście historycznym. Powstała i została wydana we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję