Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Cztery kobiety z genealogii

Jedną z nietypowych cech genealogii Mateusza jest włączenie do niej czterech kobiet, pochodzących z historii starotestamentalnych: Tamar, Rachab, Rut i żony Uriasza, Batszeby. Wielu dzisiejszych naukowców twierdzi, że te kobiety znalazły się w spisie dlatego, że odegrały dużą rolę w planach Bożych

Niedziela szczecińsko-kamieńska 50/2019, str. II

[ TEMATY ]

Jezus Chrystus

genealogia

pl.wikipedia.org

Julius Schnorr von Carolsfeld „Rut na polu Booza”

Julius Schnorr von Carolsfeld „Rut na polu Booza”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trzeba pamiętać, że wymienienie kobiet w żydowskich genealogiach jest raczej rzadkie, ale zdarzają się takie przypadki. Są to najczęściej osoby, które miały wpływ na bieg dziejów danego pokolenia (w historii Abrahama: Rdz 25,1-4; 1 Kr 1,28-34; Ezawa: Rdz 25,36-43; Judy: 1 Kr 2,3-12; Kaleba: 1 Kr 2,18-20; Dawida: 1 Kr 3, 1-24). Biblistom wydaje się jednak dziwnym fakt, że to właśnie Tamar, Rut, Rachab i Batszeba znalazły się na liście Ewangelisty. Z historii Izraela znamy niewiasty, które odegrały znaczniejszą rolę, jak chociażby Sara, Rebeka, Lea czy Rachela.

One jednak nie pojawiają się w spisie Mateuszowym. Różnorodne są próby interpretacji tego niezwykłego zjawiska. Święty Hieronim wskazywał na fakt, że wszystkie cztery niewiasty były osobami grzesznymi, potrzebującymi zbawienia. Ta okoliczność jest, według Hieronima, zapowiedzią nadejścia Jezusa jako Zbawiciela grzesznej ludzkości. Szczególnie Batszeba, którą Ewangelista określa mianem „żona Uriasza” (dosł. „[ta] od Uriasza”), została, według Strydonity, umieszczona w spisie jako przykład osoby grzesznej. W ten sposo´b Mateusz zaznacza, z˙e przodek Jezusa, Dawid, przynalez˙y do społeczności obarczonej ciężarem grzechu. Również Tamar i Rachab są określane w Biblii mianem „nierządnic”, „kobiet grzesznych”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Marcin Luter w swojej interpretacji genealogii podkreślał nieżydowskie pochodzenie kobiet. Uważał, że zamiarem Mateusza była chęć podkreślenia pokrewieństwa żydowskiego Mesjasza z całym światem pogańskim. Rachab jest mieszkanką kananejskiego Jerycha, Rut kilkakrotnie nazywana jest w Biblii Moabitką. Tamar jest z pochodzenia Kananejką, Batszeba natomiast była poślubiona Uriaszowi, którego Księga Samuela nazywa Hetytą, co może sugerować przynależność etniczną również jego żony. Wzmianki o czterech kobietach pogan´skiego pochodzenia w genealogii me?skich przodko´w Jezusa, wywodza?cych sie? od Abrahama, stanowia? zatem obietnice? wła?czenie pogan do Bożego planu zbawienia.

Reklama

Raymond Brown, podobnie jak większość dzisiejszych uczonych, utrzymuje, że w życiorysie każdej z tych kobiet miała miejsce nieoczekiwana interwencja Boga. Wyja?tkowos´c´ ich połoz˙enia zwia?zana jest w przypadku kaz˙dej z nich z pewnym konkretnym działaniem Boga. W sytuacjach pozornie bez wyjścia interweniuje sam Bóg, spełniając w ten sposób swój zamysł.

Ciekawą interpretację obecności cztery kobiety z genealogii przedstawia Roland Hutchison. Wyjaśnia, że Mateusz nie zamierzał zwracać uwagi na te cztery kobiety, ale chciał i w ich osobach zaprezentować cztery historie Starego Testamentu. Te historie obejmują cztery okresy starotestamentalne: patriarchowie (Tamar), podbój (Rahab), sędziowie (Rut) i królestwo Dawida (Batszeba). W każdym przypadku kobiety poganki wykazują niezwykłą wiarę, która jest przeciwieństwem do niewiary Żydów. Wiara Tamar staje naprzeciw niewiary Judy, wiara Rahab przeciwstawia się idolatrii Izraelitów, wątpiących na pustyni w pomoc Bożą, a wiara Rut przedstawiona jest w kontrze do niewiernego pokolenia izraelskiego z czasów sędziów. Prawdopodobnie Batszeba jest ujęta przez Mateusza jako żona Uriasza po to, aby zwrócić uwagę na wiarę Uriasza, przeciwną niewierze Dawida. Wszystkie te przypadki ilustrują, że w decydujących momentach historii Izraela poganie okazali więcej wiary niż Żydzi.

Wszystkie przedstawione interpretacje podkreślają podstawowa? myśl całej genealogii, która? stanowi opatrznościowe skierowanie uwagi na narodziny Jezusa Mesjasza. Hagiograf pragnie wykazać, że również to, co jest po ludzku grzeszne i pogardzane, nie jest w stanie przeszkodzić łaskawemu działaniu Boga. Bóg konsekwentnie realizuje swój plan zbawienia ludzkości. Występujące w rodowodzie Jezusa postaci kobiet okazują się, pomimo swoich słabości ludzkich, skaz i wad, pośredniczkami mesjańskiego zbawczego planu Boga. Uznać należy, że ich wybranie przez Boga ma w pierwszym rzędzie znaczenie chrystologiczno-zbawcze.

We wszystkich interpretacjach ukazanych powyżej brakuje osoby Tej, która jest wymieniona jako Piąta Niewiasta. Ona jest doskonałym wytłumaczeniem obecności pozostałych czterech kobiet Starego Testamentu w genealogii Jezusa. To właśnie owe kobiety, w sposób redakcyjnie zamierzony, wskazują na piątą – wymienioną w rodowodzie – Niewiastę: na Maryję, Matkę Mesjasza. Wymieniając je, Ewangelista przygotował czytelników do przyjęcia prawdy o nadzwyczajnej ingerencji Boga w moment narodzenia Jezusa. Podobnie jak w życiorysach tych czterech, również w życiu Maryi Bóg dokonał nadzwyczajnej ingerencji. Zatem obecność niewiast Starego Testamentu powinna być traktowana jako przygotowanie na przyjęcie cudu dziewiczego poczęcia Zbawiciela w łonie Maryi, Jego przedziwnego narodzenia, nadzwyczajnej opieki Bożej nad Dziecięciem. Bóg zadziałał w Jej życiu w nadzwyczajny sposób, na wzór tych wszystkich przypadków, jakie spotykamy w przeszłości Izraela.

2019-12-10 10:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boleściwy

Niedziela rzeszowska 10/2016, str. 6

[ TEMATY ]

Jezus Chrystus

Arkadiusz Bednarczyk

Kapliczka z figurką u zbiegu ulic Węgierskiej i Kościuszki w Gorlicach, Pan Jezus Bolesny z kościoła w Czudcu

Kapliczka z figurką u zbiegu ulic Węgierskiej i Kościuszki w Gorlicach, 
Pan Jezus Bolesny z kościoła w Czudcu

W okresie Wielkiego Postu szczególną uwagę wiernych zwracają wizerunki Pana Jezusa Bolesnego. Znajdują się one w wielu podkarpackich świątyniach, w niektórych nawet poświęcono osobne kaplice. A najwcześniejszym przedstawieniem cierpiącego Chrystusa w sztuce europejskiej jest wizerunek z II połowy XII wieku

Inspiracją dla tych wizerunków były przechowywane w Konstantynopolu do IV krucjaty (1204 r.) Całun Turyński i tzw. mandylion z Edessy. „Dzieje Judy Tadeusza” wspominają o tym, że tenże Apostoł zabrał ze sobą tzw. chustę Weroniki. Przywiózł ją do Edessy, gdzie ją ukryto w czasie zajęcia miasta przez cesarza Karakallę. Inna legenda mówi z kolei o przybyciu do Rzymu samej Weroniki, która wedle Ewangelii Nikodema (apokryfu z IV w.) ociera twarz Jezusowi. Zostaje ona przywieziona przez sługę cesarza Tyberiusza do Wiecznego Miasta. W 753 r. w kronice papieskiej zanotowano, że w uroczystej procesji papież Stefan II niósł boso Oblicze Chrystusa, nienamalowane ludzką ręką. Relikwia ta nazywana była całunem z Kamulian, czy też mandylionem z Edessy. Dla tej niezwykłej relikwii w 1011 r. wzniesiono w Bazylice św. Piotra specjalny ołtarz i kaplicę, gdzie ją przechowywano. Chustę Weroniki pokazuje się wiernym w Niedzielę Palmową. W ścianach filarów są wydrążone nisze, w których stoją olbrzymie kamienne figury nawiązujące do wspomnianych relikwii. Nad figurą Weroniki znajduje się balkon, z którego pokazuje się chustę...

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

28. Ogólnopolski Konkurs Wiedzy Biblijnej w Przemyślu

2024-04-19 09:54

Łukasz Sztolf

Laureaci konkursu

Laureaci konkursu

W Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu 18 kwietnia br. odbył się etap diecezjalny 28. Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej, którego organizatorem jest Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”. Do rywalizacji przystąpiło 53 uczniów reprezentujących 18 szkół ponadpodstawowych z terenu archidiecezji przemyskiej. Zakres merytoryczny biblijnych zmagań obejmował Księgę Sędziów oraz Dzieje Apostolskie wraz z wprowadzeniem, przypisami i komentarzami. Spotkanie rozpoczęło się od nabożeństwa Słowa Bożego, które poprowadził Abp Adam Szal – Metropolita Przemyski. Okolicznościową homilię wygłosił ks. prof. Stanisław Haręzga – moderator Dzieła Biblijnego w archidiecezji przemyskiej. Po wspólnej modlitwie uczniowie przystąpili do rozwiązania testu. Następnie członkowie Komisji powołanej przez Pana Jana Juszczaka – diecezjalnego koordynatora Konkursu, sprawdzili prace uczniów w oparciu o arkusz odpowiedzi. Do części ustnej zakwalifikowali się następujący uczniowie:

1. Zuzanna WOŹNIAK ( I LO w Krośnie, katecheta ks. Wojciech Sabik)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję