Reklama

Felietony

Edyty Stein droga do chrztu

Edyta Stein mogła się uratować, a jednak wybrała zgodę na śmierć, co było logiczną konsekwencją przyjęcia przez nią chrztu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nakładem wydawnictwa Esprit ukazała się właśnie fascynująca książka wybitnego szkockiego myśliciela Alasdaira MacIntyre’a pt. Edyta Stein. Prolog filozoficzny 1913-1922. W rzeczywistości jest to analiza intelektualnej i duchowej drogi tytułowej bohaterki, w której autor opisuje kluczowe dla jej nawrócenia na katolicyzm lata. Belgijski badacz Jacques Vidal nazwał ten okres życia Stein, prowadzący do sakramentu chrztu, „filozoficznym katechumenatem”.

Tak jak myśl filozofów starożytnej Grecji z Sokratesem na czele nazywana była przez Ojców Kościoła praeparatio evangelica, czyli przygotowaniem do przyjęcia Ewangelii, tak na początku XX stulecia fenomenologia stała się dla części jej adeptów drogą do odkrycia lub pogłębienia wiary. Dotyczyło to m.in. takich uczniów Edmunda Husserla (czyli twórcy owej szkoły filozoficznej), jak Max Scheler, Dietrich von Hildebrand czy właśnie Edyta Stein, chociaż ich mistrz sam pozostawał zdystansowany wobec chrześcijaństwa. O ile Husserl uważał, że nie da się pogodzić filozofii z religią, to część jego studentów doszła do wniosku, że wiara i rozum wcale się nie wykluczają, lecz wzajemnie dopełniają.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W swej słynnej jedenastej tezie o Feuerbachu młody Karol Marks napisał: „Dotąd filozofowie jedynie tłumaczyli w sposób różnorodny świat, chodzi jednak o to, ażeby go zmienić”. Główny ideolog socjalizmu odnosił się do nowożytnej filozofii, która zamieniła się w pozbawioną wpływu na życie dyscyplinę akademicką. Nie tak było jednak w starożytności. Dla myślicieli greckich zadaniem filozofii było kształtowanie życia. Wyższość jednej szkoły filozoficznej nad drugą ujawniała się nie tyle w intelektualnej przewadze argumentów, ile w praktycznym wymiarze egzystencji. Filozofia jawiła się jako nauka godnego życia oraz przygotowanie do godnej śmierci. To właśnie było najlepsze świadectwo prawdziwości danej filozofii. Dlatego Ojcowie Kościoła niezwykle cenili Sokratesa jako tego, który – choć pozbawiony światła Objawienia – zalecał podążanie za prawdą i czynienie dobra, zaś w chwili próby nie uciekł przed śmiercią, lecz przyjął ją godnie. Dlatego też św. Justyn (obdarzony przez współczesnych mianem Filozofa) uważał męczeństwo chrześcijan za filozoficzny (właśnie: filozoficzny!) dowód na prawdziwość ich wiary.

Filozofia nie była więc zawodem takim jak socjologia czy psychologia, lecz sposobem życia zakładającym zgodność poglądów z czynami. Taki rodzaj filozofii prezentowała właśnie św. Edyta Stein. Ona również – jak Sokrates i jak Chrystus – mogła się uratować, a jednak wybrała zgodę na śmierć, co (jak sama podkreślała) było logiczną konsekwencją przyjęcia przez nią chrztu.

MacIntyre opisuje nawrócenie Edyty Stein w trzech wymiarach: politycznym, filozoficznym i – najważniejszym – osobistym. Jej całkowitym przeciwieństwem pozostaje inny z uczniów Husserla – Martin Heidegger, który w każdym z owych aspektów podążył w przeciwnym kierunku: ubóstwienia państwa, „bytu w sobie”, a nie „bytu dla innych” czy w końcu faktycznego pogaństwa.

Lektura tej książki pozwala lepiej zrozumieć stosunek św. Jana Pawła II do św. Edyty Stein. Ta żydowska karmelitanka została ogłoszona przez Kościół katolicki patronką Europy. Oboje podzielali te same intelektualne i duchowe fascynacje, na które składały się m.in.: myśl fenomenologiczna, filozofia tomistyczna i duchowość karmelitańska. Karol Wojtyła nauczył się języka niemieckiego tylko po to, by czytać w oryginale pisma Maxa Schelera, którego Edyta Stein znała osobiście i wiele mu zawdzięczała. Przyszły papież w młodości, zafascynowany mistyką św. Jana od Krzyża, pragnął nawet wstąpić do Karmelu, by zgłębiać duchowość, która tak bardzo pociągnęła Edytę Stein, że złożyła śluby w tym zakonie. I ona, i on po tamtej stronie rzeczywistości mają sobie zapewne wiele do powiedzenia.

Grzegorz Górny
Dziennikarz, publicysta, pisarz

2020-02-25 11:59

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Myśl Edyty Stein

Inicjatywa Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu.

Do podzielenia się drogą internetową refleksjami wokół św. Teresy Benedykty od Krzyża, Edyty Stein, zachęca dyrektor Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu ks. Jan Nowak i duszpasterz na zagranicę Episkopatu Niemiec w centrum ks. dr Manfred Deselaers. Pomysł zrodził się z okazji 79. rocznicy śmierci patronki Europy, która przypadnie 9 sierpnia br. Nie będzie możliwości wspólnego spotkania się w Oświęcimiu, dlatego kapłani zachęcają, by opowiedzieć w krótkich filmach, jak inspiruje nas Edyta Stein, która została zamordowana w Auschwitz w 1942 r. z powodu jej żydowskiego pochodzenia.
CZYTAJ DALEJ

Dalszy ciąg szokującej sprawy. Sąd nakazuje rodzicom umożliwienie operacji zmiany płci dziecka pod groźbą kar

2024-12-28 07:23

[ TEMATY ]

Szwajcaria

zmiana płci

ordoiuris.pl

Szwajcarski Federalny Sąd Najwyższy wydał orzeczenie w sprawie nastolatki z Kantonu Genewa, która wbrew woli swoich rodziców zamierza poddać się tzw. operacji zmiany płci - alarmuje Ordo Iuris.

W sierpniu Instytut Ordo Iuris opisywał historię szwajcarskiej nastolatki, która pod wpływem trudnych doświadczeń z okresu pandemii COVID-19 zdecydowała poddać się zabiegom zmierzającym do „zmiany płci”. Rodzice dziewczyny, zaniepokojeni jej stanem psychicznym oraz świadomi zagrożeń i konsekwencji wynikających z tego typu nieodwracalnych ingerencji medycznych, zgłosili się do specjalistów. Spotkali się jednak z oporem i ideologiczną presją różnych instytucji publicznych oraz jednego ze stowarzyszeń działających na rzecz „osób LGBT”, które dążyły do zmiany płci ich dziecka.
CZYTAJ DALEJ

UE: W Unii zaczęła obowiązywać wspólna ładowarka do sprzętów elektronicznych

2024-12-28 11:00

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Adobe Stock

Od soboty sprzedawane w UE przenośne sprzęty elektroniczne, jak m.in. telefony komórkowe, tablety, aparaty cyfrowe, czytniki, słuchawki, a nawet myszy do komputera, wyposażone muszą być w taki sam port do ładowania, czyli USB-C. Od kwietnia 2026 r. wymogi te będą miały też zastosowanie do laptopów.

W praktyce oznacza to, że konsumenci będą mogli ładować swoje urządzenia jedną ładowarką z wejściem USB-C niezależnie od typu czy marki sprzętu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję