Reklama

Niedziela Świdnicka

Takiego remontu nie było od 100 lat

W katedrze świdnickiej trwa mozolny i precyzyjny demontaż barkowych, wielkoformatowych obrazów sztalugowych wraz z ramami w nawie głównej. Ważą po kilkaset kilogramów, powierzchnia każdego z nich wynosi blisko 50 m2. Wielkoformatowe obrazy mają wielkość standardowego mieszkania. Aby je zdjąć, konserwatorzy musieli najpierw zdemontować olbrzymie ramy składające się z ośmiu części.

Niedziela świdnicka 9/2020, str. VI

[ TEMATY ]

renowacja

katedra

Świdnica

remont

Mariusz Barcicki

Demontaż i zabezpieczanie ozdobnych ram obrazów

Demontaż i zabezpieczanie ozdobnych ram obrazów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy element jest najpierw przypinany do rusztowania pasami, żebyśmy mogli go zdemontować. Jest on również zabezpieczany linami. Jak się tylko uda go zdemontować od głównej ramy, jest wtedy odpinany od rusztowania i ściągany na dół – mówi Katarzyna Łopatowska, konserwator dzieł sztuki.

Katedra w takim zakresie nie była remontowana od ponad 100 lat. W tym czasie doszło do dewastacji wielu dzieł sztuki. Olbrzymie obrazy pochodzą z XVII wieku. Ze ściany w nawie głównej w celach konserwatorskich nie były ściągane jeszcze nigdy. Dziś już są tak zniszczone, że trudno dojrzeć, co przedstawiają.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Aktualny stan techniczny obiektów zabytkowych wnętrza katedry jest zły. Obiekty składają się z elementów oryginalnych, a wieloletni brak zabiegów konserwatorskich prowadzi do niebezpiecznego ich zagrożenia. Obrazy w nawie głównej najprawdopodobniej nigdy nie były demontowane od czasu powieszenia, a sprawdzenie bezpieczeństwa zawieszenia wymaga ich demontażu. Drewno większości elementów wyposażenia jest zaatakowane przez szkodniki drewna w stopniu zagrażającym spoistość detali rzeźbiarskich i architektonicznych, co może spowodować ich odpadnięcie, całkowitą degradację oraz zagrozić osobom przebywającym w kościele.

Kościół w XVIII wieku w czasach pruskich został zamieniony na magazyn zbożowy. Tu trzymano paszę dla koni i bydła przez 17 lat. Był tu też obóz jeniecki i szpital wojskowy.

Podziel się cytatem

– Obrazy są bardzo w złym stanie, zarówno ramy, które są zarażone kołatkiem (groźnym szkodnikiem, którego larwy żerują w nawet bardzo starym kilkusetletnim drewnie), jak i samo płótno, które jest bardzo mocno uszkodzone. Wiele z nich ma po kilkadziesiąt łat. Warto przypomnieć, że kościół w XVIII wieku w czasach pruskich został zamieniony na magazyn zbożowy. Tu trzymano paszę dla koni i bydła przez 17 lat. Był tu też obóz jeniecki i szpital wojskowy. Wtedy też doszło do straszliwej dewastacji tego miejsca – opowiada Mariusz Barcicki, przewodnik po katedrze.

Pilnej renowacji potrzebuje cała katedra. Z fasady spadają kamienne elementy. Zniszczona jest także iglica na wieży kościoła i wieńcząca ją metalowa kula. Kompleksowy remont to jednak olbrzymi koszt, nawet 60 mln zł.

Reklama

Trwające obecnie prace realizowane są dzięki dotacji Ministerstwa Kultury ze środków Europejskiego Funduszy Rozwoju Regionalnego.

– Realizujemy zadanie pod nazwą Konserwacja, rewitalizacja i digitalizacja barokowego wnętrza gotyckiej katedry świdnickiej. Dotację mamy na prawie 17 mln zł, parafia musi natomiast dołożyć 3 mln zł wkładu własnego. Parafia stoi przed wielkim wyzwaniem pozyskania tych środków. Prace będą trwały prawie trzy lata. Na każdy rok potrzebny będzie 1 mln zł, co miesięcznie wychodzi ponad 80 tys. zł. Takich kosztów parafia sama nie jest w stanie udźwignąć. Dlatego poszukujemy ludzi dobrej woli, którzy swoją ofiarą i modlitwą będą wspierać remont naszej katedry – informuje proboszcz katedry ks. Piotr Śliwka.

Cały czas trwają czynności zdejmowania monumentalnych obrazów, których jest 6 egzemplarzy. Nawijane są na specjalne wałki są transportowane do pracowni konserwatorskich w Krakowie.

– Trzeba wzmocnić strukturalnie to drewno, które miejscami jest bardzo zjedzone przez robaki i prawie się nie trzyma. Jest to tylko skorupa. Dlatego trzeba je odnowić, odświeżyć złocenia, warstwy malarskie, przywrócić dawny blask – tłumaczy pani konserwator.

Jednocześnie stawiane jest rusztowanie, które posłuży do przeprowadzenia prac konserwatorskich na ścianach nawy głównej. Trwające prace obejmą także konserwację malowideł na ścianach i sklepieniach nawy oraz prezbiterium, konserwację 8 owalnych obrazów wielkoformatowych z ramami i konserwację 9 rzeźb ustawionych na filarach nawy głównej. Prace konserwatorskie potrwają kilka lat.

Katedra to budowla o znacznych walorach historycznych i powinna stanowić ozdobę miasta Świdnica oraz stanowić ważny obiekt zabytkowy odwiedzany przez rzesze turystów.

Podziel się cytatem

Katedra świdnicka to budowla o znacznych walorach historycznych (wpisana do rejestru zabytków) i powinna stanowić ozdobę miasta Świdnica oraz stanowić ważny obiekt zabytkowy odwiedzany przez rzesze turystów. Obrazy, malowidła ścienne, figury, ambona i ołtarze stanowiące elementy wnętrza katedry to cenne obiekty sztuki i rzemiosła artystycznego, powstające na przestrzeni XIV, XV-XVIII wieku, ze szczególnym uwzględnieniem okresu barokowego. Wiele obrazów z wnętrza katedry to dzieła jednych z ważniejszych malarzy śląskiego baroku.

Celem planowanych prac konserwatorskich i renowacyjnych jest zahamowanie postępujących procesów degradacji oraz ochrona i zachowanie dziedzictwa kulturowego, a także odsłonięcie spod przemalowań i pięćdziesięcioletniej warstwy brudu oryginalnego piękna i ujawnienie barokowego zamysłu estetycznego, a tym samym przywrócenie centralnej części katedry należytego wyglądu i znaczenia. Prawidłowo odrestaurowane wnętrze stanowić będzie niewątpliwą atrakcję turystyki kulturowej oraz znakomity przykład na przedstawienia śląskiego baroku.

2020-02-25 12:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chodząca atrakcja

Niedziela świdnicka 2/2023, str. III

[ TEMATY ]

renowacja

Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Śmiałowice

Mieszkańcy wsi planują także odtworzenie dwóch dzwonów, które w rzeszłości wybijały godziny i kwadranse

Mieszkańcy wsi planują także odtworzenie dwóch dzwonów, które w  rzeszłości
wybijały godziny i kwadranse

Na wieży zabytkowego pałacu ponownie zainstalowano zegar, który istniał tam od 1720 r.

Z inicjatywą odtworzenia zabytkowego czasomierza wyszło Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Śmiałowice. – Oryginalny zegar zakończył swoją służbę w czasach powojennych, gdy zabrakło mu fachowej obsługi i konserwacji. Popadał w ruinę wraz z pałacem, na wieży którego był zamontowany. W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku pałac został wyremontowany, lecz zegar, niestety, nie – przeciwnie, mechanizm zegara został usunięty z komory zegarowej, ustępując miejsca gołębiom – relacjonowała Lucyna Szpilakowska – prezes stowarzyszenia, wyjaśniając, że nie jest to oryginalny zegar z 1720 r., lecz jego wierna replika. Niemniej jednak, oprócz swojej funkcji użytkowej, stanowi ona ozdobę wieżyczki i całego pałacu. Zegar ma napęd elektroniczny, a jego mechanizm jest synchronizowany sygnałem GPS. Po zamontowaniu na wieży zegar prezentuje się doskonale, gdyż jest dziełem trzech wyjątkowych fachowców: doświadczonego stolarza, mistrza zegarmistrzostwa oraz konserwatora sztuki. – W realizację projektu zaangażowało się wiele innych osób, bez których wsparcia i wysiłku to przedsięwzięcie by się nie udało – dodała pani prezes. Projekt został sfinansowany ze środków Fundacji PZU, a nowy zegar stał się atrakcją turystyczną niewielkiej miejscowości koło Świdnicy. /xmb

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Chełmska wędruje po domach

2024-05-12 14:50

Tadeusz Boniecki

Rozpoczęła się peregrynacja kopii ikony Matki Bożej Chełmskiej po domach mieszkańców parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chełmie oraz parafii w Kumowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję