Reklama

Kościół

Walka na pokolenia

Szerokim echem w ostatnich latach odbiły się obywatelskie projekty ustaw rozszerzających prawną ochronę życia ludzkiego. Walka o życie toczy się jednak w Polsce już od co najmniej 100 lat.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Problem z ochroną życia i rozprzestrzeniającą się aborcją to wymysł XX wieku.

Podziel się cytatem

Wiele „zasług” w rozpropagowaniu zabijania dzieci przed narodzeniem mają dwa zbrodnicze totalitaryzmy: komunizm i nazizm. Bolszewicy aborcję wprowadzili jako pierwsi już w 1920 r.

„Zabieg przerywania ciąży” jest więc nowością w systemach prawnych naszego kręgu kulturowego, bo przez setki lat nikomu nie przychodziło do głowy, że można zalegalizować zabijanie drugiego człowieka bez przyczyny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Aborcja w II RP

II Rzeczpospolita na początku swojego istnienia stanęła przed poważnym problemem przygotowania jednolitego prawa dla odrodzonego państwa. W pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości wydawało się jasne, że państwo będzie twardo broniło świętości życia ludzkiego, a przejawem tego był choćby zapis w konstytucji z 1921 r., tzw. marcowej, że „Rzeczpospolita Polska zapewnia na swoim obszarze zupełną ochronę życia”. W tym samym roku polscy biskupi w swoim liście pasterskim o małżeństwie przestrzegali także przed „nową zbrodnią Herodową”, która jest „niebezpieczeństwem wielkim dla małżeństw, zarazą”, „ciężką zbrodnią przeciw Bogu (...), także przeciw narodowi, przeciw Ojczyźnie”.

Niestety, gdy w 1929 r. Komisja Kodyfikacyjna przedstawiła projekt kodeksu karnego, który przewidywał zupełną ochronę życia ludzkiego, stało się to przysłowiową „czerwoną płachtą” na środowiska walczące o „wolność wyboru”. Rozgorzała walka, w znacznej mierze na łamach czasopism. Z jednej strony – Kurier Poranny i Wiadomości Literackie, w których czołowe role odgrywały takie postacie, jak Tadeusz Boy-Żeleński czy Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, pisały o „piekle kobiet” czy masowym „podziemiu aborcyjnym”, z drugiej – czasopisma katolickie i prawicowe stanęły w obronie świętości życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci.

Efekt tych dyskusji był podobny jak w III RP. W Kodeksie karnym, który wszedł w życie w 1932 r., określono, że nie stanowiło przestępstwa przerwanie życia dziecka, jeżeli dokonywał tego lekarz i było to uzasadnione zagrożeniem życia i zdrowia matki, a także gdy dziecko zostało poczęte w wyniku przestępstwa. Pierwszy ogólnopolski synod Kościoła katolickiego, który zebrał się w 1936 r. na Jasnej Górze, zaprotestował przeciwko „zniesieniu kary za spędzenie płodu”.

Reklama

Zabijanie na życzenie

Niedługo później nadszedł terror II wojny światowej, a po niej Polska trafiła za żelazną kurtynę. Prezydium Rady Najwyższej ZSRR 23 listopada 1955 r. uchwaliło Ustawę o zniesieniu zakazu wykonywania sztucznych poronień. To zmobilizowało władze PRL do wprowadzenia w 1956 r. Ustawy o warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Trzy lata później wydano rozporządzenie Ministra Zdrowia, na mocy którego m.in. podstawą wydania orzeczenia lekarskiego o dopuszczeniu przerwania życia dziecka z uwagi na ciężkie warunki życiowe matki stało się jej własne oświadczenie. Oznaczało to de facto wprowadzenie tzw. aborcji na życzenie.

Ponownie do wzmożonej walki o świętość życia stanął polski Kościół. Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński podkreślał, że każdy, „kto godzi w życie tego maleństwa, gwałci wszystkie prawa i jest winien prawdziwej śmierci; jest zwykłym zabójcą”. Temat ochrony życia był tematem wielu wystąpień zarówno samego prymasa, jak i innych przedstawicieli Kościoła w Polsce, także listów pasterskich czy korespondencji.

Podejmowano akcje społeczne na rzecz „cywilizacji życia”. W styczniu 1957 r. np. na tablicach informacyjnych polskich kościołów pojawiły się plakaty z napisem: „Nie zabijaj”, krytycznie odnoszące się do zabijania dzieci w łonach matek. Podczas wizyt kolędowych rozdawano obrazki ze zobowiązaniami nawiązującymi do treści ślubów jasnogórskich. Jednocześnie treści antyaborcyjne były promowane w prasie katolickiej.

Powstawały kolejne organizacje działające na rzecz prawa do życia od poczęcia. W grudniu 1977 r. Polski Komitet Obrony Życia, Rodziny i Narodu zebrał ponad 12 tys. podpisów pod wnioskiem do Sejmu PRL o zniesienie ustawy aborcyjnej. 27 kwietnia 1987 r. ówczesny Klub Inteligencji Katolickiej w Szczecinie przedstawił wniosek o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w sprawie zastąpienia przepisów legalizujących sztuczne poronienia ustawą o ochronie rodzicielstwa. Zaowocowało to powołaniem w maju 1988 r. przez Sejm PRL IX kadencji specjalnej podkomisji w tej sprawie. To był początek prac parlamentarnych, które wydały owoc kilka kadencji później, już w Sejmie III RP, przez ustawę z 1993 r. zapewniającą choć niepełną, to jednak ochronę życia.

Reklama

Sztafeta pokoleń

W drugiej połowie lat 90. zmiany próbowała odwrócić ówczesna lewicowa większość rządząca, ale jej działania zostały zablokowane najpierw przez weto prezydenta Lecha Wałęsy, potem przez wyrok Trybunału Konstytucyjnego w 1997 r. Niezwykle ważne były także dwa duże marsze za życiem, które przeszły wówczas ulicami Warszawy.

W 2004 r. Sejm ustanowił Narodowy Dzień Życia (w 2019 r. po raz pierwszy tego dnia ulicami Warszawy przeszedł Narodowy Marsz Życia). Lata 2005-07 przyniosły natomiast parlamentarną dyskusję nad doprecyzowaniem Konstytucji RP, która tak jak wiele podobnych dyskusji ustawodawczych wcześniej nie przyniosła efektu w postaci zmian prawnych. Po 2010 r. już kilkakrotnie, za sprawą obywatelskich inicjatyw ustawodawczych, w Sejmie toczyły się debaty nad rozszerzeniem ochrony życia. Nie ustają wysiłki wielu osób dobrej woli, żeby postawić kolejny krok w dobrą stronę i rozszerzyć ochronę państwa przynajmniej na dzieci zdiagnozowane jako chore, zagrożone tzw. aborcją eugeniczną.

historia walki o ludzkie życie ukazuje pewną sztafetę pokoleń ludzi dobrej woli.

Okazuje się, że każde pokolenie musi stanąć w obronie najsłabszych.

Podziel się cytatem

Problem szacunku dla życia ludzkiego nie zawiera w sobie tylko postulatu „zakazu aborcji”, bo przecież człowiek ma takie same prawa również w kontekście choćby in vitro. Pojawiają się też w Polsce środki rzekomo antykoncepcyjne, które – jak się później okazuje – mają często również działanie wczesnoporonne. To problemy do rozwiązania przez kolejne pokolenia.

2020-03-18 10:59

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Okna Życia – miejsca ocalenia i nowej szansy

[ TEMATY ]

ochrona życia

obrońcy życia

okno życia

Margita Kotas

Ponad 60 dzieci w ciągu niecałych ośmiu lat zostało pozostawionych w Oknach Życia, działających w całej Polsce. W bieżącym roku odnotowano już jeden przypadek - w Płocku, zaś Kartuzy są kolejnym miastem, w którym Okno zostało uruchomione.

CZYTAJ DALEJ

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

"Przysięga Ireny". Prawdziwa historia

2024-04-19 05:55

Paweł Wysoki

W Akademickim Centrum Kultury i Mediów UMCS „Chatka Żaka” w Lublinie miała miejsce polska premiera filmu „Przysięga Ireny”, opowiadającego prawdziwą historię kobiety ratującej Żydów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję