Punktem wyjścia rozważań metropolity wrocławskiego było spostrzeżenie, iż oryginalny tekst wskazuje, że Maryja w rozmowie z Archaniołem Gabrielem nazwała siebie nie służebnicą, a niewolnicą Pańską. – Sługa za swoją pracę może jeszcze liczyć na zapłatę, a kto płaci niewolnikowi? – pytał hierarcha, podkreślając, iż postawa całkowitego oddania się dla drugich, bez zwracania uwagi na własne korzyści, należy we współczesnym świecie do rzadkości. Tłumaczył przy tym, iż wielkim w oczach Bożych jest ten, kto okazuje miłosierdzie drugiemu.
W dalszej części homilii ksiądz arcybiskup zwrócił uwagę, że łacińskie słowo „misericordia” (miłosierdzie) jest zbitką trzech słów, które można przetłumaczyć: „serce dla biednych”. – Bóg daje Swojego Syna, by stał się człowiekiem, dlatego że Jego serce należy do biednych i słabych ludzi, o których wie, że sami nie są w stanie wyrwać się ze swojego grzechu – mówił abp Kupny, dopowiadając, że uroczystość Zwiastowania Pańskiego każe postawić pytania: „Do kogo należy moje serce?” oraz „Kto może liczyć na moją dobroć?”.
Na zakończenie hierarcha zachęcił uczestników Eucharystii do życia na co dzień słowem Bożym. – Natura słowa Bożego jest taka, że ono szuka człowieka, w którym stanie się ciałem, to znaczy który poprzez swoje życiowe wybory, podejmowane decyzje i czyny sprawi, że to słowo będzie widoczne – spuentował abp Kupny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu