Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Taki ostatni Różaniec

Zakończyły się modlitwy różańcowe z biskupem transmitowane codziennie online na Facebooku diecezji bielsko-żywieckiej. Ostatnia z nich popłynęła z Diecezjalnego Domu Duszpasterskiego w Andrychowie w Boże Ciało.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maryjna modlitwa trwała blisko 3 miesiące. Gromadziła przy komputerach i smartfonach setki diecezjan i wiele osób z zagranicy. Modlono się głównie, aby epidemia szybko się zakończyła i jak najwięcej osób zostało od niej zachowanych. Pamiętano także o służbach medycznych. Różaniec dopełniały rozważania powiązane z życiem liturgicznym Kościoła, nawiązujące także do aktualnych wydarzeń.

Na zakończenie bp Roman Pindel wyjaśnił, że nadszedł czas bierzmowań w parafiach, które zazwyczaj odbywają się w godzinach wieczornych. Z tego względu regularna transmisja byłaby utrudniona. Stąd ostatni Różaniec online odbył się w uroczystość Bożego Ciała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Modlimy się dziś zwłaszcza za tych, których dotyka ta choroba. Modlimy się także za tych, którym jest szczególnie trudno w czasie kwarantanny czy też nadzoru epidemicznego. Modlimy się za tych, którzy mogą być bardzo zmęczeni tą przedłużającą się sytuacją, za lekarzy, zwłaszcza tych z oddziałów zakaźnych czy szpitali jednoimiennych, za służbę zdrowia, za ich bliskich, którzy mogą się bardzo o nich niepokoić. Prosimy Boga o łaskę, abyśmy dobrze i właściwie przeżywali to, co nas spotyka – powiedział biskup. Na koniec pasterz diecezji podziękował wszystkim łączącym się przez te tygodnie na modlitwie i zachęcił do trwania w wierze.

Różaniec był transmitowany codziennie od 16 marca br. Stanowił odpowiedź na apel przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego, który prosił o codzienną modlitwę różańcową o godz. 20.30 w intencji o powstrzymanie epidemii koronawirusa COVID-19.

2020-06-24 09:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymicje bp. Pindla w wadowickiej bazylice

[ TEMATY ]

bp Roman Pindel

BOŻENA SZTAJNER

W parafii pw. Ofiarowania Najświętszej Marii Panny w Wadowicach odbyły się 26 stycznia prymicje bp. Romana Pindla, który 6 stycznia przyjął święcenia biskupie i dokonał ingresu do bielskiej katedry. W świątyni, w której niegdyś został ochrzczony Karol Wojtyła, ordynariusza bielsko-żywieckiego witali wierni, w tym najbliższa rodzina, a także kapłani z archidiecezji krakowskiej i diecezji bielsko-żywieckiej oraz zakonnicy i siostry zakonne, władze miasta oraz dawni nauczyciele prymicjanta.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Śląski Kopciuszek

2025-01-10 10:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy wiesz, że na śląsku historia Kopciuszka - wydarzyła się naprawdę? W XIX wieku Godula, znany jako jeden z najbogatszych przemysłowców Górnego Śląska, był człowiekiem o odrażającej powierzchowności, której towarzyszyły blizny na twarzy. Mimo swego bogactwa, Godula żył w izolacji, a jego otoczenie unikało kontaktu wzrokowego z nim z obawy i lęku.

Przełom w jego życiu nastąpił, kiedy do jego domu przybyła biedna wdowa z sześcioletnią córką Joasią. Dziewczynka, jako jedyna, odważyła się spojrzeć Goduli w oczy i obdarzyć go szczerym uśmiechem.
CZYTAJ DALEJ

Autobiografia Papieża z Polskim wątkiem

2025-01-12 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.

„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję