Reklama

Polska

KUL: prof. B. Chazan odebrał Nagrodę im. Ks. I. Radziszewskiego za rok 2014

Mam nadzieję, iż ta nagroda wzmocni moich młodych kolegów i koleżanki, którzy chcą być lekarzami, ale mają trudności w pracy ze względu na swą postawę etyczną – powiedział prof. Bogdan Chazan, odbierając 26 marca w Lublinie Nagrodę im. Księdza Idziego Radziszewskiego za rok 2014. Zarząd Towarzystwa Naukowego KUL przyznał mu ją w uznaniu jego wybitnych osiągnięć naukowych w duchu humanizmu chrześcijańskiego.

[ TEMATY ]

KUL

prof. Chazan

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Katolickim Uniwersytecie Lubelskim wręczono dziś nagrodę im. ks. Idziego Radziszewskiego prof. Bogdanowi Chazanowi. Wyróżniono go za działalność ukierunkowaną na ochronę życia ludzkiego w okresie perinatalnym i na prorodzinną edukację społeczeństwa.

"Nagroda jest dla mnie dużą radością, satysfakcją i przede wszystkim dużym wzmocnieniem. Budzi pewne wrażenie nieadekwatności, bo biorąc pod uwagę poprzednich laureatów tej nagrody widzę, że znalazłem się w bardzo zacnym towarzystwie" – podkreślił w rozmowie z KAI laureat. Wielokrotnie powtarzał też, iż nie czuje, aby zasługiwał na wyróżnienie. "Muszę się starać, ale nie wiem, czy dorównam choćby jednemu z dotychczasowych laureatów" – dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Otrzymaną nagrodę zadedykował swoim młodszym kolegom i koleżankom. "Mam nadzieję, iż wzmocni o tych, którzy chcą być lekarzami, ale mają trudności w pracy, wynikające z ich postawy etycznej. Przeszedłem z ciemności do krainy światła!" – podkreślił profesor, dziękując TN KUL.

Bogdan Chazan uświetnił uroczystość prelekcją zatytułowaną „Dlaczego są nam potrzebni lekarze sumienia”. Wielokrotnie zwracał uwagę, iż lekarze sumienia są sługami życia, szanują je. "Sumienie pozwala im odróżnić dobro od zła, a pacjenta traktować jak podmiot, a nie przedmiot. Jesteśmy świadkami powtarzających się ataków na autonomię zawodu lekarza, na klauzulę sumienia. Jest to fragment prawdziwej wojny ideologicznej w ramach odbywającej się rewolucji kulturowej" – podkreślił mówca.

Zaznaczył, iż powołaniem lekarza jest także troska o duszę. Jego zdaniem Rok Miłosierdzia będzie dobrą okazją, by podkreślić rangę powołania lekarza. "Lekarze sumienia będą mogli wykazać swoją wrażliwość na ludzkie cierpienie. Liczy się każde słowo, każdy gest, współczująca reakcja serca. Uczynki miłosierdzia są dla nas dostępne dosłownie w zasięgu ręki, wielokrotnie w ciągu dnia, na okrągło" – stwierdził laureat.

Reklama

W rozmowie z KAI zaznaczył, iż zawód lekarza jest powołaniem i misją. "Widać to zwłaszcza na przykładzie lekarza położnika, ponieważ zwykle jest pierwszą osobą, która się dowiaduje o nowym życiu, jest osobą, która wita dziecko wychodzące z łona matki. Lekarze ginekolodzy, a do nich należę, mają szczególny powód, by być sługami wspierającymi życie" - dodał prof. Chazan.

Nagrodę im. Księdza Idziego Radziszewskiego ustanowiło Towarzystwo Naukowe KUL w roku 1974. Przyznaje się ją co roku „za wybitne osiągnięcia naukowe w duchu humanizmu chrześcijańskiego”. Wśród jej laureatów są m.in. profesorowie: Władysław Tatarkiewicz, Stefan Swieżawski, o. Mieczysław Krąpiec, abp Alfons Nossol, ks. Michał Heller, abp Józef Życiński, kard. Zenon Grocholewski, s. Zofia Józefa Zdybicka USJK.

2015-03-26 20:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szpital prowadzony przez prof. Chazana ukarany na kwotę 70 tys. zł

[ TEMATY ]

prof. Chazan

ARTUR STELMASIAK

Zakończyła się kontrola w szpitalu im. Świętej Rodziny w Warszawie, którą prowadził krajowy konsultant ds. ginekologii w związku z odmową przeprowadzenia zabiegu aborcji.

CZYTAJ DALEJ

Bóg jest Trójcą Świętą. Skąd o tym wiemy?

Niedziela Ogólnopolska 24/2019, str. 10-11

[ TEMATY ]

Trójca

©Renta Sedmkov – stock.adobe.com

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

„Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Cóż wam mogę powiedzieć o Trójcy? Hm... Jest Ona tajemnicą, wielką tajemnicą wiary. Amen”. To było najkrótsze kazanie, jakie usłyszałem kiedyś w młodości. Wiernych obecnych w kościele to zaskoczyło. Jednych pozytywnie, bo kazanie było wyjątkowo krótkie, inni byli zirytowani, gdyż nie zdążyli się jeszcze wygodnie usadowić w ławce. Wtedy przyszły mi do głowy pytania: Czy o Trójcy Świętej nie możemy nic powiedzieć? Dlaczego więc wyznajemy, że Bóg jest w Trójcy jedyny? Skąd o tym wiemy?

Mówienie o Trójcy nie jest rzeczą łatwą. Wyrażenie trójjedyności jest zawsze trudne do zrozumienia, gdyż według naszego naturalnego sposobu myślenia, trzy nigdy nie równa się jeden, jak i jeden nie równa się trzy. W przypadku nauki o Bogu nie chodzi jednak o matematyczno-logiczny problem, ale o sformułowanie prawdy wiary, której nie sposób zamknąć w granicach ludzkiej logiki. Chrześcijanie wyznają wiarę w jednego Boga w trzech Osobach. Dla wielu jednak to wyznanie nie ma większego znaczenia w życiowej praktyce. W świecie, w którym jest wiele „pomysłów na Boga”, my, chrześcijanie, powinniśmy pamiętać, że to nie my wymyślamy sobie Boga – my Go tylko odkrywamy i poznajemy, gdyż On sam zechciał do nas przyjść i pokazać nam siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt wcielenia Syna Bożego. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. „Nie wyznajemy trzech bogów – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (253) – ale jednego Boga w trzech Osobach: «Trójcę współistotną». Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: «Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury»”. Człowiek wiary nie wymyśla prawdy, lecz ją przyjmuje. Zastanawia się nad nią, podejmując wielowiekowe doświadczenie Kościoła, który wyjaśniał ją zawsze w świetle objawienia.

CZYTAJ DALEJ

„Jesteś nadzieją” - częstochowski Marsz dla Życia i Rodziny dotarł na Jasną Górę

2024-05-26 18:41

[ TEMATY ]

Częstochowa

marsz dla życia i rodziny

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Na Jasnej Górze zakończył się częstochowski Marsz dla Życia i Rodziny, zorganizowany w tym roku pod hasłem „Jesteś nadzieją”. Tradycyjnie ubrani na biało jego uczestnicy przeszli Alejami Najświętszej Maryi Panny na Błonia Jasnogórskie, gdzie pod figurą Maryi Niepokalanej został złożony hołd z kwiatów.

- Przejście ulicami Częstochowy, to okazja do promocji życia i rodziny wśród młodzieży, a także dorosłych. Maszerujemy po to, by świętować, cieszyć się i pokazywać radość z naszych rodzin i każdego życia. Nawet, jeśli niektóre rodziny doświadczone są kryzysami, chorobami, to życie zawsze jest na pierwszym planie. Tym się chcemy radować, tym się chcemy dzielić - powiedział Grzegorz Nienartowicz, prezes Fundacji „Ku pełni życia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję