W nocy nie wybieramy ciemnych uliczek, zapinamy pasy, jadąc samochodem, cieszymy się z obecności żołnierzy, którzy strzegą naszych granic itd. Jak natomiast ma się sprawa z bezpieczeństwem duchowym?
Temat ten, mimo iż bardzo szeroki, jest ważny w życiu chrześcijanina, katolika. Każdy wyznawca Chrystusa w głębi serca pragnie podążać Jego śladami i bezpiecznie podążać ku niebu, ku świętości. Niestety, różnie bywa z tym w praktyce. Nie zawsze jesteśmy świadomi wszystkich zagrożeń duchowych, ponieważ nie dość, że jako duchowe są po prostu niematerialne, niewidzialne, to jeszcze zwykle bywają bardzo subtelne. Wszak szatan zadba o to, by przedstawić zło w pięknym opakowaniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Niezwykle istotna jest w tym kontekście świadomość, iż największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa każdego wierzącego jest grzech. Grzech jest bowiem czymś najgorszym, co może nas spotkać. Jest to (niestety) nasza decyzja odwrotu od Boga, porzucenia Go – całkowicie lub choćby częściowo. Jeżeli chcemy iść bezpieczną drogą do nieba – omijamy grzech.
Poza grzechem na katolika czyha w życiu wiele niebezpieczeństw. Wszystko, co odciąga nas od Boga, co wystawia na jakikolwiek kontakt ze złem w sensie ogólnym lub konkretnym złym duchem należy omijać szerokim łukiem.
Jednym z przykładów zagrożeń duchowych są sekty. Zwłaszcza obecnie w czasie wakacyjnym należy zwrócić szczególną uwagę na ten temat. Izolacja od społeczeństwa, rodziny, poczucie elitarności i wyższości, guru, którego zdanie jest najważniejsze i ma znamiona prawdy absolutnej, brak miejsca na swobodę myśli, różnice lub jakąkolwiek indywidualność, niemałe opłaty na cele organizacji, kontrola nad wszystkimi aspektami życia – te i podobne sytuacje czy zachowania mogą budzić niepokój. W takim momencie trzeba reagować.
Warto być świadomym takich zagrożeń, jednak nie warto ich przeceniać, gdyż najbardziej mamy skupiać się na tym, co dobre. To wokół Boga – źródła dobra – ma się koncentrować nasze życie. Najlepszą ochroną, „polisą” na życie wieczne jest życie w stanie łaski uświęcającej i nasza świadoma współpraca z nią. Jest to gwarancja bycia blisko Boga – gwarancja bezpieczeństwa i szczęścia.