Reklama

Wiadomości

Polityka historyczna Prezydenta RP

O przeszłości, która buduje naszą tożsamość i wyznacza zobowiązania dla kolejnych pokoleń, z Wojciechem Kolarskim, sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta RP, rozmawia Piotr Grzybowski.

Niedziela Ogólnopolska 31/2020, str. 26-27

[ TEMATY ]

wywiad

rozmowa

Grzegorz Jakubowski/KPRP

Polityka historyczna to nie jest wyłącznie analiza historii – to także polityka, czyli miejsce sporu – podkreśla min. Wojciech Kolarski

Polityka historyczna to nie jest wyłącznie analiza historii – to także polityka, czyli miejsce sporu – podkreśla min. Wojciech Kolarski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr Grzybowski: Spotykamy się kilka dni po reelekcji Andrzeja Dudy. Jakie są pierwsze wrażenia Pana Ministra?

Minister Wojciech Kolarski: Wielka radość. W mediach społecznościowych napisałem, że mamy 10 440 463 powodów do radości. Tyle głosów oddano na prezydenta. To jest jego ogromny osobisty sukces – otrzymał o prawie 2 mln głosów więcej niż 5 lat temu i uzyskał najlepszy wynik w wyborach prezydenckich od 30 lat. To wotum zaufania do prowadzonej polityki i niezwykle mocna legitymacja demokratyczna, ale też dowód na siłę polskiej demokracji. Rekordowa frekwencja, na poziomie 68%, i takie poparcie dla sprawującego urząd prezydenta zamyka usta wszystkim, którzy mówili, że rządy po 2015 r. doprowadziły do ograniczania demokracji i wolności w Polsce.

Dlaczego dla prezydenta tak ważna jest polityka historyczna?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Polityka historyczna jest integralną częścią polityki, której celem jest budowanie nowoczesnego państwa. Przeszłość jest dla nas, żyjących tu i teraz, niezwykle ważna – pamięć o niej kształtuje naszą tożsamość, czyli odpowiada na pytanie, kim jesteśmy jako zbiorowość. Uświadamia, że mamy swoją historię, własne dziedzictwo i w związku z tym pewne zobowiązania na przyszłość dla kolejnych pokoleń. Polityka historyczna sprawia, że przeszłość nie jest traktowana jak swego rodzaju muzeum, ale jest żywym doświadczeniem, z którego możemy dzisiaj korzystać, gdy mierzymy się z wyzwaniami stojącymi przed nami. Prezydent jest przekonany, że państwo polskie musi prowadzić politykę historyczną, mimo iż niektórzy politycy po 1989 r. u progu transformacji, zajęli krańcowo odmienne stanowisko. Uważają, że przeszłość jest w polskiej rzeczywistości obciążeniem i będzie nam przeszkadzać w modernizacji oraz integracji europejskiej.

Na ile polityka historyczna prezydenta Dudy jest kontynuacją myśli śp. prof. Lecha Kaczyńskiego?

Prezydent zawsze podkreśla, że praca u boku Lecha Kaczyńskiego była dla niego szkołą służby publicznej. Podczas tej prezydentury po raz pierwszy polityka historyczna została uznana za równie ważny element jak polityka bezpieczeństwa czy sprawy zagraniczne. Prezydent Lech Kaczyński był tym politykiem, który pokazał, że odwoływanie się do historii służy dobremu prowadzeniu spraw państwowych, dbaniu o kwestie bezpieczeństwa, o sprawy społeczne, o budowę silnej pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Polityka historyczna to wskazywanie na wydarzenia i postaci z naszej przeszłości, które budują dumę i tożsamość. Jednocześnie przeszłość jest dla nas wskazówką, jak zachowywać się dzisiaj, jakie decyzje podejmować w sprawach kluczowych dla państwa. W tym sensie polityka historyczna prowadzona przez Andrzeja Dudę, tak jak polityka historyczna Lecha Kaczyńskiego, wyrasta z przekonania, że nowoczesne państwo musi być budowane na poczuciu dumy z polskości.

Jakie priorytety wskazał prezydent Duda do realizacji?

Reklama

Zaraz po zaprzysiężeniu w 2015 r. Andrzej Duda zaznaczył, że polityka historyczna będzie jednym z filarów jego prezydentury. Były w tym nawiązanie do polityki prezydenta Kaczyńskiego, ale także odpowiedź na ogromną zmianę, która dokonała się w stosunku Polaków do własnej historii w ostatnich 20 latach. Po pierwszych latach transformacji, kiedy historia i przeszłość były traktowane przez rządzące ekipy jako problem, a w skrajnych przypadkach – nawet jako powód do wstydu, doszło do przebudzenia świadomości historycznej Polaków. Z pewnością jednym z najważniejszych zadań było przygotowanie obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Wizja obchodów została przedstawiona przez prezydenta w orędziu wygłoszonym przed Zgromadzeniem Narodowym 7 grudnia 2017 r. Obchody miały być rozłożone na cały rok 2018, a nawet na kilka lat, do maja 2020 r., czyli do 100. rocznicy przyłączenia Górnego Śląska do odrodzonej Rzeczypospolitej – ostatniego aktu kształtowania się granic II RP. Ponadto obchody miały mieć charakter oddolny, obywatelski i wspólnotowy. Pamięć historyczna nie może być sprowadzona do oficjalnych uroczystości, ważna jest pamięć przechowywana przez ludzi, którzy żyją w swoich rodzinach i lokalnych wspólnotach. Prezydent w czasie świąt państwowych nie tylko uczestniczy w oficjalnych uroczystościach w Warszawie, ale bierze też udział w lokalnych uroczystościach na wsiach lub w małych miejscowościach, by pokazać, że to my tworzymy naszą historię, że to od nas samych zależy, jaka będzie w związku z tym przeszłość, ponieważ to my jesteśmy odpowiedzialni za naszą przyszłość. Z satysfakcją mogę powiedzieć, że ta prezydencka wizja obchodów w 2018 r. została zrealizowana.

Jakie były najbardziej znaczące inicjatywy prezydenta Dudy?

Reklama

Przez 5 lat takich inicjatyw było bardzo wiele i w wielu wydarzeniach ważnych dla naszej pamięci prezydent wziął udział osobiście, co nadało im szczególną rangę. Do takich wydarzeń należały m.in. uroczystości pogrzebowe mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” czy otwarcie Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej. Jedną z inicjatyw prezydenta było ustanowienie przez parlament Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką, który jest obchodzony w rocznicę zamordowania rodziny Ulmów. To dzięki prezydentowi na Grobie Nieznanego Żołnierza została umieszczona płyta upamiętniająca Żołnierzy Wyklętych... Dla polskiej racji stanu niezwykle istotnym momentem była 1 września 2019 r. uroczystość upamiętniająca 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej. To był wielki sukces Andrzeja Dudy i prowadzonej przez państwo polskie polityki historycznej. Do Warszawy przyjechało na zaproszenie prezydenta ponad czterdzieści delegacji z całego świata, ponad dwadzieścioro prezydentów, w tym wszyscy z państw regionu. My, Polacy, z uwagi na nasze historyczne doświadczenie i naszą tragiczną historię XX wieku mamy zobowiązanie wobec społeczności międzynarodowej, żeby dbać o prawdę historyczną, stać na jej straży i pokazywać ją światu. Polski nie można zrozumieć bez przeszłości. To był właśnie moment, w którym prezydent o tym przypomniał.

Co oznacza zapis dotyczący walki z dezinformacją i zakłamywaniem historii II wojny światowej, który znalazł się w polsko-amerykańskiej deklaracji podpisanej niedawno przez prezydentów: Donalda Trumpa i Andrzeja Dudę?

Istnieją wartości, które podzielamy, których jesteśmy gotowi bronić, i do nich należy zadeklarowana przez prezydenta RP walka o prawdę historyczną. Polityka historyczna to nie jest wyłącznie analiza historii – to także polityka, czyli miejsce sporu. Z tych deklaracji wynika, że są wartości, o które jesteśmy gotowi toczyć spór, i taką wartością jest walka o prawdę historyczną zadeklarowana przez prezydenta RP.

Na II kadencję prezydenta Dudy przypadnie 80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Czy jego kancelaria planuje już jej obchody?

Powstanie Warszawskie jest jednym z najważniejszych wydarzeń, które ukształtowały naszą świadomość i tożsamość. Obchody rocznic wybuchu powstania z wydarzeń obchodzonych w Warszawie stały się świętem polskiej wolności i świadectwem przywiązania Polaków do wolności. Dla prezydenta Dudy ma ono znaczenie szczególne i bardzo osobiste. To na pewno będzie wielkie wydarzenie, z udziałem ostatnich żyjących bohaterów powstania, ale również okazja do refleksji na 20-lecie Muzeum Powstania Warszawskiego, którego otwarcie, dzięki ówczesnemu prezydentowi Warszawy prof. Lechowi Kaczyńskiemu, stało się punktem zwrotnym polskiej polityki historycznej.

2020-07-28 08:21

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Możemy spokojnie myśleć o przyszłości

Niedziela rzeszowska 26/2015, str. 6

[ TEMATY ]

prezydent

rozmowa

Archiwum prywatne

Senator RP Alicja Zając z prezydentem elektem Andrzejem Dudą

Senator RP Alicja Zając z prezydentem elektem Andrzejem Dudą

O dziejowych zmianach i nowym obliczu Polski z senator Alicją Zając rozmawia Natalia Janowiec

NATALIA JANOWIEC: – Niedawno Polska dokonała wielkiej zmiany politycznej. Czy ta decyzja może zmienić bieg naszej historii?
CZYTAJ DALEJ

Dziękczynienie za 2024 rok w Łagiewnikach

2025-01-01 20:00

Małgorzata Pabis

    W ostatni dzień roku kalendarzowego, podczas Mszy świętej po Godzinie Miłosierdzia, w łagiewnickiej Bazylice we wspólnej modlitwie dziękowano Panu Bogu za otrzymane łaski oraz zawierzono świat i każdego z nas Bożemu Miłosierdziu.

Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. Zbigniew Bielas. Rektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia przypomniał, że 24 grudnia wieczorem papież Franciszek otworzył Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra i rozpoczął Rok Jubileuszowy. Kapłan przywołał słowa Ojca Świętego z bulli Spes non confundit /Nadzieja zawieść nie może/: „Wszyscy mają nadzieję. Nadzieja jest obecna w sercu każdego człowieka jako pragnienie i oczekiwanie dobra, nawet jeśli nie wie, co przyniesie ze sobą jutro. Nieprzewidywalność przyszłości rodzi jednak niekiedy sprzeczne uczucia: od ufności do lęku, od pogody ducha do zniechęcenia, od pewności do zwątpienia. Często spotykamy osoby zniechęcone, które patrzą w przyszłość ze sceptycyzmem i pesymizmem, jakby nic nie mogło dać im szczęścia. Oby Jubileusz był dla wszystkich okazją do ożywienia nadziei”.
CZYTAJ DALEJ

Papieska intencja na styczeń: o prawo do edukacji - 250 mln dzieci bez szkoły

2025-01-02 16:46

[ TEMATY ]

papież

intencje

prawo do edukacji

PAP/GIUSEPPE LAMI

Z powodu wojen, migracji i ubóstwa około 250 milionów chłopców i dziewcząt nie ma dostępu do edukacji - mówi Franciszek w filmie promującym papieską intencję modlitewną na styczeń. Podkreśla on, że w tym wypadku można mówić o prawdziwej katastrofie edukacyjnej. Dlatego w rozpoczynającym się miesiącu prosi on o modlitwę, aby prawo migrantów, uchodźców i osób dotkniętych wojną do edukacji - niezbędnej do budowania bardziej ludzkiego świata - było zawsze respektowane.

Franciszek przypomina, że wszystkie dzieci i młodzież, niezależnie od statusu imigracyjnego, mają prawo uczęszczać do szkoły. Edukacja jest nadzieją dla wszystkich. „Może ochronić migrantów i uchodźców przed dyskryminacją, grupami przestępczymi i wyzyskiem - mówi papież. - Tak wielu nieletnich pada ofiarą wykorzystywania! Nauka może im pomóc w integracji z przyjmującymi ich społecznościami”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję