Reklama

Hagia Sophia zniszczenie symbolu

Na decyzji tureckiego rządu ucierpi wizerunkowo nie tylko Turcja, ale także islam.

Niedziela Ogólnopolska 31/2020, str. 45

Osvaldo Gago / pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy w lipcu 1967 r. przebywający z wizytą w Turcji papież Paweł VI uklęknął w świątyni Hagia Sophia w Stambule na krótką modlitwę, wywołało to oburzenie miejscowej opinii publicznej. Dwanaście lat później nikt nie zauważył, jak w tym samym miejscu Jan Paweł II, kontemplując piękno niezniszczonych przez muzułmanów bizantyjskich mozaik, dyskretnie przesuwał palce po paciorkach różańca. Prawo tureckie zabrania bowiem modlitwy w miejscach publicznych, a takim była do 24 lipca, jako muzeum, perła wspaniałej kultury bizantyjskiej Hagia Sophia, która przez 916 lat odgrywała rolę chrześcijańskiej świątyni, a przez 482 lata służyła jako meczet.

Dawno nie było tak licznych i zgodnych protestów i głosów oburzenia jak z powodu zamienienia Hagii Sophii w meczet. Jednym, zdecydowanym głosem przemówiły solidarnie lokalne Kościoły prawosławne, rządy wielu państw i UNESCO – świątynia zaliczana jest bowiem do światowego dziedzictwa ludzkości; głos zabrali także prominentni przedstawiciele różnych Kościołów chrześcijańskich. Sprzeciw wyraziła nawet Unia Europejska, nieskora do protestów, kiedy gwałcone są prawa chrześcijan. Decyzję tureckiego rządu odebrano jako odejście od dialogu i przejaw odradzania się fanatyzmu religijnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy powodem zmiany statusu dumy i symbolu dawnej wspaniałości chrześcijańskiego Bizancjum było zaspokojenie potrzeb religijnych muzułmanów? Bynajmniej. Jeszcze rok temu prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan mówił, że trudno jest wypełnić wiernymi pobliski meczet sułtana Ahmeda, więc absurdem byłoby otwieranie Hagii Sophii dla muzułmańskiego kultu. Od dawna było jednak wiadomo, że rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju miała takie rozwiązanie w swoich planach.

Tureckie władze zapewniają, że wnętrze Hagii Sophii pozostanie nienaruszone; mozaiki i ikony nadal będą cieszyć oczy odwiedzających. Wątpliwości jednak pozostają. Czy będzie to do pogodzenia z muzułmańskim kultem, który wyklucza wizerunki Boga? Jak będzie możliwe zwiedzanie, skoro wyznawcy islamu pięć razy dziennie zbierają się na modlitwę?

Reklama

Czy środowiska nacjonalistyczne w pewnym momencie nie zażądają usunięcia reliktów wspaniałej kultury bizantyjskiej? Aż strach pomyśleć, gdyby się tak stało, bo oznaczałoby to cios dla światowego dziedzictwa.

Nie można zapomnieć, że stosunek Turków do chrześcijańskiego dziedzictwa w nie tak dalekiej przeszłości cechowała wrogość. Po inwazji tureckiej na Cypr w 1974 r. doszło nie tylko do czystek etnicznych, ale także do bezprzykładnego niszczenia chrześcijańskiej kultury. W zaanektowanej północnej części wyspy zbezczeszczono ponad 550 prawosławnych cerkwi i monasterów. Niektóre z nich zostały zamienione w meczety, muzea, centra rozrywki, hotele, magazyny i koszary tureckiego wojska. Podobny los spotkał ormiańskie świątynie. Tysiące bezcennych ikon i fresków usunięto ze ścian oraz sprzedano na zagranicznych aukcjach.

Prezydent Erdogan nie wygląda na takiego, co by się liczył ze światową opinią publiczną. W swych pierwszych oświadczeniach podkreślił, że nikt nie ma prawa ingerować w wewnętrzne sprawy Turcji. Wybranie przez niego daty 24 lipca na przywrócenie muzułmańskiego kultu w Hagii Sophii wydaje się prowokacją, demonstracją siły i lekceważenia praw mniejszości – tego bowiem dnia w 1923 r., po klęsce imperium osmańskiego w I wojnie światowej, podpisany został traktat w Lozannie, ustanawiający granice państwa tureckiego. Znalazła się tam klauzula o ochronie praw mniejszości chrześcijańskiej.

Hagia Sophia jako muzeum była znakiem pokojowego współistnienia chrześcijan i muzułmanów, co w sytuacji narastania antyislamskich nastrojów na świecie wskutek działań muzułmańskich terrorystów stanowiło wartość nie do przecenienia. Dlatego na decyzji tureckiego rządu ucierpi wizerunkowo nie tylko Turcja, ale także islam.

2020-07-28 08:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Cenzura czy mowa nienawiści?

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 34-35

[ TEMATY ]

gender

Adobe Stock

Ostra krytyka środowisk homoseksualnych oraz jednoznaczne twierdzenie, że są tylko dwie płcie, już niedługo może się stać przestępstwem zagrożonym karą 3 lat więzienia. Takie zmiany w Kodeksie karnym przygotował resort sprawiedliwości.

Opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji projekt zmian Kodeksu karnego ma zapewnić „pełniejszą realizację konstytucyjnego zakazu dyskryminacji ze względu na jakąkolwiek przyczynę, a także realizację międzynarodowych zaleceń w zakresie standardu ochrony przed mową nienawiści i przestępstwami z nienawiści”. „Mowa nienawiści” to specjalnie zaprojektowany termin prawniczy, który jest narzędziem służącym do zakazu krytyki m.in. ze względu na „orientację seksualną” lub „tożsamość płciową”. W ekstremalnych przypadkach za mówienie i pisanie, że aktywny homoseksualizm jest grzechem, albo za podkreślanie, iż istnieją tylko dwie płcie, może grozić nawet do 3 lat więzienia. – Oczywiście, nie stanie się to od razu, bo nie wiadomo, jak zachowają się polskie sądy, ale praktyka wymiaru sprawiedliwości w innych państwach wskazuje, że najpierw jest seria procesów, a później coraz większe ograniczanie wolności słowa – mówi mec. Rafał Dorosiński, który z ramienia Ordo Iuris monitoruje proponowane zmiany w Kodeksie karnym ws. „mowy nienawiści”.

CZYTAJ DALEJ

Opole Lubelskie. Wierni Chrystusowi

2024-04-25 17:51

Paweł Wysoki

W niedzielę Dobrego Pasterza abp Stanisław Budzik przeprowadził wizytację parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Opolu Lubelskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję