Reklama

Niedziela w Warszawie

Na służbie Ojczyźnie

O bohaterskich kapelanach w czasie wojny polsko-bolszewickiej 1920 r. i roli kapelanów wojskowych dzisiaj z biskupem polowym Wojska Polskiego Józefem Guzdkiem rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Niedziela warszawska 33/2020, str. I

[ TEMATY ]

wywiad

bp Józef Guzdek

kapelani

wojna polsko‑bolszewicka

Krzysztof Stępkowski/Archiwum Ordynariat Polowy

Biskup generał brygady Józef Guzdek

Biskup generał brygady Józef Guzdek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: Obchodzimy 100. rocznicę Cudu nad Wisłą. Jaką rolę w trakcie wojny polsko-bolszewickiej odegrał biskup polowy Stanisław Gall?

Bp Józef Guzdek: Wielką zasługą bp. Stanisława Galla było zbudowanie w szybkim czasie struktur duszpasterskich i pozyskanie do pracy w wojsku księży kapelanów. Biskupi na konferencji w Gnieźnie w sierpniu 1919 r. zgodzili się na oddelegowanie 5% duchowieństwa do posługi w polskiej armii.

Na czym polegała posługa kapelanów podczas działań zbrojnych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kapłani posiadali wtedy ogromny autorytet wśród żołnierzy. Byli oni powiernikami ich spraw, doradcami i tym, którzy ukazywali konieczność poświęcenia i trudu dla Ojczyzny. Kapelani nieśli pomoc duchową, spowiadali, udzielali sakramentu namaszczenia chorych, odprawiali Msze św., budzili nadzieję. Często pełnili także rolę sanitariusza.

Większość osób zna historię ks. Ignacego Skorupki. Ale o innych kapelanach wiemy nie wiele. Nie wiemy nawet, ilu księży było wówczas żołnierzami?

Reklama

W okresie wojny polsko-rosyjskiej posługę pełniło ponad 500 kapelanów. W trakcie działań wojennych śmierć poniosło dwóch duchownych – ks. mjr Ignacy Skorupka i o. mjr Cyprian Rozumkiewicz. Kilku kapłanów zmarło na choroby zakaźne, posługując w szpitalach wojskowych. Ośmiu kapelanów otrzymało Virtuti Militari za bohaterską postawę podczas tej wojny. Wśród nich był błogosławiony ks. kmdr ppor. Władysław Miegoń, zamordowany później podczas II wojny światowej w Dachau.

Niedawno Ordynariat Polowy obchodził 100-lecie istnienia. Oprócz gratulacji pojawiły się wtedy także głosy kwestionujące zasadność obecności kapelanów w wojsku. Jak Ksiądz Biskup się do tego odniesie?

Sprawa podważania potrzeby kapelanów w wojsku powraca w czasie ostrych sporów politycznych. Zazwyczaj są temu przeciwne osoby, które nie mają pojęcia o trudach żołnierskiej służby. W okopach nie ma niewierzących! Dla mnie, jako biskupa, najbardziej przekonujące są prośby naszych żołnierzy o obecność wśród nich kapelana zarówno w garnizonach na terenie kraju, jak podczas misji zagranicznych.

A jaką rolę odgrywają kapelani dzisiaj? Co jest obecnie specyfiką ich posługi?

Rola kapelana przez dziesiątki lat nie zmienia się. Jest on towarzyszem duchowym żołnierza. Owszem, niezwykle ważne jest jego uzbrojenie i wyszkolenie, ale jeszcze ważniejsze są motywacje do poświęcenia zdrowia a nawet życia w służbie Ojczyzny, wypływające z wiary.

Jak „rekrutuje się” kapelanów wojskowych?

Reklama

Większość kapelanów wywodzi się z diecezji, mniej z zakonów. Jestem ogromnie wdzięczny księżom biskupom, którzy sami, mając problemy personalne, dzielą się największym skarbem, jakim są kapłani, pierwsi i najważniejsi współpracownicy w dziele ewangelizacji. Można też wstąpić w szeregi kapelańskie przez Wyższe Metropolitalne Seminarium Duchowne w Warszawie.

W jaki sposób?

Kandydat do kapłaństwa zgłaszający zamiar posługi w przyszłości w wojsku, po akceptacji, kierowany jest przeze mnie do warszawskiego seminarium. Po jego ukończeniu przez kilka lat zdobywa doświadczenie duszpasterskie w Archidiecezji Warszawskiej. Jeżeli podtrzyma decyzję i nabędzie określonych sprawności, może podjąć posługę w diecezji wojskowej.

Ilu jest obecnie kapelanów wojskowych i gdzie służą?

W Ordynariacie Polowym obecnie pełni służbę 112 kapelanów. Większość z nich posługuje w garnizonach na terenie kraju, a 10 przebywa na misjach zagranicznych, m.in. w Afganistanie, Iraku, Turcji, Libanie, Kosowie, Rumunii, na Łotwie, we Włoszech…

Posługa na misjach zapewne wymaga dodatkowej wiedzy i umiejętności?

Tak. Dlatego duży nacisk w Ordynariacie kładziemy na systematyczne szkolenie, w tym na znajomość języka angielskiego oraz zagadnień z zakresu ratownictwa medycznego i znajomości kultury krajów, gdzie znajdują się nasi żołnierze.

Jak wyglądają ich kontakty z żołnierzami?

Reklama

Okazji do kontaktów osobistych i grupowych jest wiele. Kapelan nie jest człowiekiem z zewnątrz, ale mocno zakorzenionym we wspólnocie żołnierskiej. Towarzyszy żołnierzom w jednostce wojskowej, podczas zajęć, na poligonie, podczas uroczystości i świąt. Żołnierze często decydują się na rozmowę z kapelanem, bo pragną jego rady, zachęty lub też chcą podzielić się przeżywanymi trudnościami.

Czy ich posługa obejmuje także rodziny żołnierzy, którzy są na misji?

Oczywiście! Dla żon i dzieci wyjazd męża, ojca jest trudnym doświadczeniem, czasem oczekiwania i niepewności. Potrzebują więc duchowego wsparcia.

Jak funkcjonuje Ordynariat Polowy w czasach pandemii?

Podobnie jak inne diecezje. Stosujemy się do wszystkich zasad sanitarnych, jakie zostały wprowadzone na terenie kraju. Respektujemy także zarządzenia wydane przez instytucje wojskowe.

W wielu miejscach odbywają się uroczystości związane z Cudem nad Wisłą. W jaki sposób uczci tę rocznicę Ordynariat Polowy?

We wszystkich kościołach wojskowych i w garnizonach odbędą się lokalne uroczystości. Najważniejsze wydarzenia będą miały miejsce w Warszawie, gdzie w katedrze polowej zostanie odprawiona Msza św. z udziałem Andrzeja Dudy, Prezydenta RP i Zwierzchnika Sił Zbrojnych, Mariusza Błaszczaka, Ministra Obrony Narodowej, przedstawicieli Sejmu i Senatu, Policji, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa, Straży Ochrony Kolei oraz innych służb, które troszczą się o bezpieczeństwo naszej Ojczyzny. Caritas Ordynariatu Wojska Polskiego wydało ciekawą okolicznościową publikację pt. Bitwa warszawska 1920. W setną rocznicę chwały oręża polskiego z dołączoną płytą DVD z pieśniami i piosenkami, które przed stu laty towarzyszyły obrońcom Ojczyzny.

Biskup generał brygady Józef Guzdek urodził się w Wadowicach. Pełnił funkcję prefekta, a później rektora Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej. W latach 2004-10 był biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej. W 2010 r. papież Benedykt XVI mianował go biskupem polowym Wojska Polskiego. Jako zawołanie biskupie obrał słowa: „Tobie, Panie, zaufałem”

2020-08-12 08:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wota za Cud nad Wisłą

Niedziela warszawska 33/2020, str. III

[ TEMATY ]

Cud nad Wisłą

wojna polsko‑bolszewicka

Magdalena Wojtak

Wierni z konkatedry Matki Bożej Zwycięskiej odmawiają litanię do Patronki diecezji warszawsko-praskiej

Wierni z konkatedry Matki Bożej Zwycięskiej odmawiają litanię do Patronki diecezji warszawsko-praskiej

Powstawały z potrzeby serca parafian. Przypominają o cudownym zwycięstwie w 1920 r.

Mieszkańcy Warszawy i okolic pragnęli podziękować Bogu za zwycięstwo polskiego oręża i ocalenie stolicy przed bolszewikami, zwanym Cudem nad Wisłą. Po zakończeniu wojny w 1921 r. zaczęli przekazywać ofiary i oddawać grunty pod budowę kościołów. Świątynie miały być wotami dziękczynnymi. Niektóre inicjatywy wsparli najważniejsi politycy II RP.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Dariusz Tuszyński

2024-12-31 22:05

[ TEMATY ]

nekrolog

Zielona Góra

Bobrowice

Materiały kurialne

śp. ks. Dariusz Tuszyński

śp. ks. Dariusz Tuszyński

Wieczorem 31 grudnia 2024 roku, w wieku 38 lat, odszedł do wieczności ks. Dariusz Tuszyński, wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Bobrowicach.

Urodził się 2 października 1986 roku w Głogowie. Ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Gościkowie-Paradyżu. Pochodził z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Głogowie. Święcenia diakonatu otrzymał 14 maja 2011 w konkatedrze św. Jadwigi Śląskiej w Zielonej Górze. Święcenia kapłańskie przyjął 26 maja 2012 w katedrze Wniebowzięcia NMP w Gorzowie Wlkp. Od sierpnia 2024 posługiwał w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Bobrowicach.
CZYTAJ DALEJ

Kevin uczy i zaskakuje [Felieton]

2025-01-02 15:27

Screen

Kadr z filmu "Kevin sam w Nowym Jorku"

Kadr z filmu Kevin sam w Nowym Jorku

Już się stało tradycją, że w czasie świątecznym w telewizji można było obejrzeć filmy: “Kevin sam w domu” i drugą część o jego przygodach w Nowym Jorku. Film ten stał się kultowy i ponadczasowy i możemy zastanawiać się nad jego fenomenem. Co ciekawe, z pozoru jest to film, który posiada wiele przejaskrawionych momentów, które mają też wprowadzić widza w dobry humor, pozornie skierowany jest do młodszych widzów, jednakże w tle możemy dostrzec wiele wątków, które są bardzo pouczające i mogą poruszać, ale także ukazują sedno Bożego Narodzenia.

Charakterystyczne jest to, że pierwsza faza filmu odbywa się w dużym chaosie i zabieganiu. To zawsze prowadzi do popełnienia niejednego błędu. Jednakże sam bohater, czyli Kevin czuje się niedoceniony przez swoją rodzinę i niesłusznie obwiniany za zło, a przez to pojawia się rozczarowanie i poczucie niesprawiedliwości. Z jednej strony czuje się niedoceniony, a z drugiej sam nie docenia swojej rodziny, co bardzo szybko zostaje zweryfikowane, gdy Kevin zostaje sam i zaczyna tęsknić za rodzicami, a nawet za “nieznośnym” rodzeństwem i kuzynostwem. Z tą sytuacją mogłoby utożsamiać się wiele rodzin, w których, gdy pojawiają się trudne momenty, są nieporozumienia, nie zawsze człowiek czuje się doceniony, czy sprawiedliwie potraktowany, prowadzi to do konfliktów. Gdy jednak mija czas, emocje opadną, zaczyna dominować miłość, tęsknota, żal za swoją postawę i chęć naprawy zła. Tu można zacytować: “Każdy chce być zauważony i usłyszany, chce być sam, a później samotność dobija”. Niejednokrotnie, gdy dzieje się coś złego matka czy ojciec zrobią wszystko, aby uratować swoje dziecko. W filmie w sposób szczególny ukazany jest “heroizm” matki, która za wszelką cenę postanawia wrócić do domu, bo boi się o swojego syna. Nie czeka, ale działa, co finalnie kończy się happy endem. W życiu jednak, nie zawsze tak jest, bo w niejednym przypadku szybciej była śmierć.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję