Reklama

Niedziela Przemyska

I Lazarycka Gala Charytatywna

Od kilku lat członkowie Rycerskiego i Szpitalnego Bractwa św. Łazarza z Jerozolimy – Stowarzyszenia Katolickiego oraz Rycerskiego i Szpitalnego Zakonu św. Łazarza z Jerozolimy kwestują i organizują cykliczne akcje.

Niedziela przemyska 34/2020, str. I

[ TEMATY ]

Przemyśl

Lazarycka Gala Charytatywna

Wioletta Buczko

Ks. prał. Józef Bar – pomysłodawca gali

Ks. prał. Józef Bar – pomysłodawca gali

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mają one na celu pozyskanie środków niezbędnych do sfinalizowania powstającej na ul. Słowackiego w Przemyślu budowy Centrum Hospicyjno-Opiekuńczego im. św. Łazarza „Betania”. Jak zauważył prezes stowarzyszenia, ks. prał. Józef Bar: – Nasza tradycja to wiele wieków opieki nad ludźmi chorymi, także w czasach epidemii i chorób zakaźnych. W Przemyślu przygotowujemy budynek dla 60 chorych, ma to być ośrodek dla przewlekle i terminalnie chorych oraz ma on stwarzać możliwości poprawy stanu zdrowia poprzez rehabilitację. Przede wszystkim ma to być miejsce, gdzie nie tylko chory otrzyma opiekę i pomoc, ale także i jego rodzina zostanie otoczoną troską i wsparciem.

W tym roku epidemia pokrzyżowała plany przeprowadzenia kwesty na ulicach Przemyśla. Stowarzyszenie przygotowało więc inną możliwość wsparcia hospicjum poprzez zorganizowanie „I Lazaryckiej Gali Charytatywnej”, która miała miejsce na Zamku Kazimierzowskim w niedzielę 9 sierpnia. W wyjątkowy nastrój publiczność wprowadziła Renata Nowakowska, dyrektor PCKIN Zamek, a całe wydarzenie uświetnił występ artysty, którego można nazwać ambasadorem artystycznym regionu w Polsce i za granicą, znakomitego wokalisty, kompozytora, wykładowcy muzycznej akademii w Bydgoszczy – przemyślanina Krzysztofa Iwaneczko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niedzielny wieczór był nie tylko czasem artystycznych doznań, ale także docenienia tych, którzy w szczególny sposób bezinteresownie wspomagają powstanie Centrum Hospicyjno-Opiekuńczego im. św. Łazarza „Betania”.

Po raz pierwszy Statuetkę Dobrego Rycerza „Betanii” oraz list gratulacyjny otrzymali:

1. Koło Gospodyń Wiejskich w Drohobyczce: za wsparcie i stałą obecność wraz z OSP Drohobyczka podczas Pól Nadziei i biegów (wypieki, pomoc w obsłudze, ozdoby rękodzielnicze na święta sprzedawane podczas imprez).

2. Niedziela Przemyska, która nie zapomina o lazarytach, rzetelnie informuje, relacjonuje akcje pomocowe i konferencje, zachęca do pomocy w tworzeniu hospicjum.

Reklama

3. Piekarnia „Marcel” w Bolestraszycach, na ręce Marii Bal, w podziękowaniu za wsparcie w postaci pachnących i świeżych drożdżówek oraz Chleba św. Łazarza – niezawodnych wypieków podczas biegów.

4. Oddział Alior Bank w Przemyślu, na ręce dyrektor Elżbiety Motyl. Bank był głównym sponsorem biegu ulicznego „Przemyska 5 dla Hospicjum”, oddział wspiera także lazarytów w akcjach i kwestach w centrali i oddziałach banku na terenie Polski, zwłaszcza w Przemyślu.

Podczas Gali odbyła się aukcja przedmiotów przekazanych od różnych darczyńców. Każdy z uczestników mógł też wesprzeć „Betanię” datkiem do puszki. Hojność była wielka, ale to kropla w morzu potrzeb. Datki na centrum tego ośrodka możemy składać przez internet, na stronie: betania-lazarus.pl.

2020-08-18 14:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję